enka75
mamuśka :)
ojoj- ale ostro tu sie zrobiło.
No nic, ja mam prośbę w sumei do Olghi (przyznam że rozumiem tak ostre podejście do sprawy wegeckiej bo kiedyś też jako wege nazywałam innych "trupojadami" ale... miałam wtedy 16 lat później wyluzowałam, natomiast rozumiem jej na maksa wkręcenie, ja sama obecnie zarażona chustami jestem- no ale nie ważne) chodzi mi o to by może Olgha spróbowała podac kilka fajnych, łatwych przepisów na obiadki dla maluchów.
Mnie osobiście ciekawią potrawy z jaglanki, niegdy nie jeadłam a chciałabym, wiem tylko ze dośc trudno jaglanke ugotować, trzeba mieć dobry patent.
Dla tego moje miłe Panie, jeśli macie jakies fajne przepisy to wstawcie tu: przecież od tego ten wątek jest. ))
No nic, ja mam prośbę w sumei do Olghi (przyznam że rozumiem tak ostre podejście do sprawy wegeckiej bo kiedyś też jako wege nazywałam innych "trupojadami" ale... miałam wtedy 16 lat później wyluzowałam, natomiast rozumiem jej na maksa wkręcenie, ja sama obecnie zarażona chustami jestem- no ale nie ważne) chodzi mi o to by może Olgha spróbowała podac kilka fajnych, łatwych przepisów na obiadki dla maluchów.
Mnie osobiście ciekawią potrawy z jaglanki, niegdy nie jeadłam a chciałabym, wiem tylko ze dośc trudno jaglanke ugotować, trzeba mieć dobry patent.
Dla tego moje miłe Panie, jeśli macie jakies fajne przepisy to wstawcie tu: przecież od tego ten wątek jest. ))