reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta naszych dzieci

To czemu położna kazała wywar wprowadzić?
Szymu już wcześniej jadł obiadki z wywarem, ale wycofaliśmy na jakiś czas. Teraz starujemy drugi raz ale bazą na dzień dzisiejszy są słoiki a nie samoróbki jak wcześniej, stąd pytanie.
A nie wiem :)

Princi sluchaj a jaki smak kaszki dajesz? Bo ja zawsze dawalam bananowa i Adrianek pieknie jadl:tak:, wczoraj odtworzylam nowy smak, gruszka i Adis nia pluje:szok::-D
Licze na to ze sie w koncu przekona, ale moze u Was to tez kwestia smaku:confused:;-)
My juz probowalismy wszystkiego... A bananowej to nati nie znosila hyhy tylko takiej :) No w piatek kupie znow kaszke i kolejne podejscie :)
 
reklama
Michal nie bardzo chce kaszki nestle ale bobovite wsuwa ze hej. Zaczynalismy od brzoskwiniowej smaczny sen bobovity a teraz lubi bananowa i malinowa.no i uwielbia kleik ryzowy i kukurydziany a przeciez to takie bez smaku ;) a z kolei cos nie bardzo przyswaja owoce lezne tzn jesc je ale zawsze pozniej mu sie odbija po tym i ulewa takie juz przerobione wiec nie wiem o co cho i tak jest tylko wlasnie po tym smaku.
Princi a moze sprobuj kleik z dodatkiem owocow??? najpierw moze tak po troszku tego kleiku do sloiczka i stopniowo zwiekszac ?? z jakims ulubionym owocem. my dodawalismy na poczatku banana bo pamietam ze kiedys kleiku wogole nie chcial

Co do cyca to taka smieszna historia moja znajoma karmila syna do 4 lat !!!! a raczej to bylo juz pozniej dla niego takie przytulenie i kiedys byla u niej kolezanka a ten maly przyszedl i mowi "ciociu kiedy od nas pojdziesz? bo chcialem possac cysia ale przy tobie sie wstydze " :-D i w koncu tak ssal ssal nagle puscil cyca i mowi "y tu juz nic nie leci to ja juz nie bede ssal" i na tym sie skonczylo ;-)
 
Ostatnia edycja:
oo widze że jedyna (?) jestem, która NIE CHCE odstawiać od cyca. Czekam kiedy młoda sama się odłączy.
Obecnie karmienie cycowe jest rano i później po moim powrocie z pracy kole 17:00 i w nocy. Jak na razie nie mam zamiaru tego zmieniać.

Ja karmię cycam bardzo podobnie, jak przychodze z pracy, wieczorem i w nocy ile chce i tez na razie nie mam zamiaru tego zmieniać ;) Przyczyny sa różne, a jedną z nich jest bliskie sąsiedztwo starszej córy, której płaczem Gaby nie chcę budzić w nocy. Ale w lecie mamy w planach przeprowadzkę, więc wtedy pomyśle o nocnym ukróceniu cyca :)
No i Gaba poza cycem uwielbia praktycznie wszystko inne, więc nie mam parcia na ukrócenie cycania :) Jednakże karmienie do 4 czy nawet 3 lat uważam za przesadę :)
Wikę karmiłam 10 miesięcy, teraz przymierzam sie do roku albo półtora.
 
Dziewczyny jak tak Was czytam to Wam współczuje że dzieciaki tak wybrzydzają, plują i nie chcą jeść. Mój Młody to jest poprostu odkurzacz On pochłania wszystko co można zjeść. Ja na spokojnie nie mogę nic zjeść bo już jest krzyk. Chyba wdał się w tatusia :)
 
No ja tez całkiem nie chcę odstawiać od cyca do roczku, ale chciałabym, żeby choć TROSZKĘ Synuś jadł czegoś innego, a On po prostu tylko i wylącznie cyc - starcza za jedzenie i picie.. Choć nie ukrywam, że sama czynność karmienia piersia jest dla mnie tak miła i rozczulajaca, że cieszę się, że Synuś nadal lubi przytulić się do mnie, miziać mnie po buzi i jeść :D Taki mały okruszek :)
 
Ja też nie zamierzam jeszcze odstawiać małego od cyca. Córę karmiłam dwa lata teraz może z półtorej zobaczymy :)
Bartuś oprócz cyca, ktorego ma na żądanie, je wszystko i nie mamy problemów z jedzeniem na szczescie :)
 
Dziewczyny jak tak Was czytam to Wam współczuje że dzieciaki tak wybrzydzają, plują i nie chcą jeść. Mój Młody to jest poprostu odkurzacz On pochłania wszystko co można zjeść. Ja na spokojnie nie mogę nic zjeść bo już jest krzyk. Chyba wdał się w tatusia :)

Tak, tak- u nas to samo:tak:
 
reklama
fakt karmienie do 4 rż to trochę długo ale często jest tak że to nie o karmienie wówczas chodzi a o poczucie bliskości. Maluch jest wtedy tylko z mamą i jest mu dobrze ... no ale o tym mozna by pisac i pisać
a po za tym to młoda prócz wspomnianego wczesniej cyca, wciaga wszystko cokolwiek jej się podsunie hahahahah :)
 
Do góry