reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta maluszka-watki połaczone.Kolejne etapy rozszerzania diety

Irlandia-Ja wprowadzam nowosci jak mluszek zakonczyl pol roczku
Najpier byl to marcheweczka jabluszko
Potem w ramach posilku pol sliczka i dokarmianie cycem- tak przez tydzien pozniej juz sama zupa bez cyca
po 2 miesiacach wprowadzilm deserki- najpier pol sloiczkai cyc a potem juz sam sliczek
po miesiacu wprowadzilam kaszki tak samo

A teraz zastanwaim sie nad wyeliminowaniem kolejego posilku np sniadania, czyli cyc by zostal tylko na noc

pozdrawim wrazie watpliwosci pisz
 
reklama
Dzięki dziewczyny!
36_1_32.gif

Widzę, że są dwie szkoły i trzeba sobie coś wybrać. Ja generalnie mam problem kiedy zacząć, bo na prywatnej wizycie lekarz stwierdził, że Olo ma skazę i ja jestem na diecie bezmlecznej. W tym wypadku najkorzystniej byłoby gdyby Oliś nowe smaczki zaczął dostawać jak najpóźniej. Ale po pierwsze nie jestem do końca pewna czy ta diagnoza była słuszna, bo objawy już minęły a po drugie lekarka w przychodni nawet nie mrugnęła okiem gdy spytałam ją o nowe rzeczy i stwierdziła, że mogę już. Mimo iż wie o kłopotach Olka z pierwszego miesiąca życia. Sama nie wiem. Poczekam jeszcze miesiąc a potem chyba zmów poroszę tego lekarza prywatnie - w końcy to alergolog i może trochę lepiej się zna...
 
ja zaczelam podawac nowe rzeczy jak maly skonczyl 4,5 msca; najpierw ze sloiczkow oczywiscie jabluszko i potem marchewke; przez tydzien 1 rzecz i tak caly czas; potem owoce- na kazdym jest napisane od kiedy mozna dawac; zupke potem jarzynowa- napisane jest 1 zupka; i tak wprowadzam powoli:)
 
aga...owocowa...albo taka na mleku modyfikowanym albo tak co sie do mleko dosypuje..oprocz tego jemy duzy sloiczek owoco( jablko z dodatkami )
 
Joanna dzięki za podpowiedź! na razie dałam Frankowi kleik ryżowy zwykły, zobaczymy! drugą noc przesypia tylko mam wrażenie że trudniej mu zrobić kupę, ale może to minie! pozdrawiam
 
Witam mamuski
kiedy zaczelyscie podawac swoim pociechom jakies inne pokarmy i co i w jakich dawkach
bo my chyba zaduze juz jestesmy na samego cycusia
ja wczoraj dalam jej 3 lyzeczki napoczatek soku z jablek i marchwi ???
 

Nikita u nas bylo tak, ze najpoierw dalismy marchewke ze sloiczka, pozniej jablko itd...... ilosci takie jakie chcial zjesc :)
 
nikita lepiej zaczynać od jednoskladnikowych- bedziesz wiedziala co uczula; my zaczynalismy od 3 lyzek;
 
dziewczynki bo ja dalem jej wczoraj jabluszko z marchewka ale soczek bobfrut i bylo super dzis zajadla az 6 lyzeczek tyle chciala ale jej to smakuje :D a ile zabawy pzrytym
 
reklama
hehe, a ja sie martwilam ze to Zuzka nie chce jesc;)
u nas wyglada to mniej wiecej tak:
rano, ok 8-9 w zaleznosci od humoru - duze danio albo inny jogurt, ew banan z monte albo innym czekoladowym puddingiem, czasem kaszka z owocami
ok 11 danonek, tudziez galaretka (szczegolnie upodobala sobie truskawkowa), kisiel, budyn albo jakies owoce zmixowane razem (laczenie moreli lub nektarynki z pomarancza jest swietne;D )
pozniej drzemka, o 14 obiad; i tu sie sprawa komplikuje bo nie zawsze wszystko Zuzc smakuje. zawsze zje piers z qrczaka, wiec mam ja awaryjnie w lodowce, ogolnie jada wszystkie zupy, czasami sloik. do ryb za chiny nie moge jej przekonac ale nie narzekam.
16-17 dester w stylu banan, serek, monte albo biiszkopty zmixowane z jakims owocem
potem znow drzemka, a na kolacje albo cos z obiadu, albo kaszka, ewentualnie jakies serki, czsem nawet kilka pod rzad jesli nie chce jesc nic innego.
a miedzy posilkami czesto podjada, wlasnie chrupki qqrydziane, paluszki z sezamem, zbozowe ciastka, lubi chlebek ryzowy. i SOKI!!! polecam jablkowo-mietowy, najlepszy na te pogode, orzezwia i chlodzi;)
i..nie wierzcie babciom;)
 
Do góry