redMayka,
myślę że 1 miesiąc to trochę za mało żeby dawać coś innego niż mleczko.
Maluszek ma jeszcze niedostosowany układ pokarmowy do naszego jedzenia, nawet jak to jest tylko marcheweczka.
Piszesz, że chcesz dać dziecku wywar z karpia i marchewki??????? Nie wiem czy wiesz, ale generalnie ryby (nawet jak to wtylko zupka) można dziecku wprowadzać po 12 m-cu życia!
Ja karmiłam piersią, niedawno przestałam, i moja mała oprócz mojego mleka nie chciała nic, tak naprawdę pierwsze soczki i jabłuszka zaczęła jeść około 6 m-ca. Ale tak to jest przy piersi. Do tej pory je głównie kaszki na mleku modyfikowanym, deserki i lekkie warzywne zupki.
Wiem, że dzieci karmione z butelki, mają większe apetyty na nowości i to jest duża zaleta. Ale nie można przesadzać, przecież nawet na wszystkich produktach dla dzieci jest napisane "od 4 m-ca". I to trzeba przestrzegać.
Moja pediatra mówi, że właśnie wiele mam tak się spieszy z podawaniem nowości, dzieci owszem to jedzą, na razie nic im nie jest, ale ... no właśnie - konsekwencje tego pośpiechu są widoczne w poźniejszym czasie, w postaci alergii pokarmowej, uczuleń a nawet jakiś chorób wewnętrznych. A wynika to po prostu z niedojrzałości układu pokarmowego u maluszków.
Dziewczyny, nie spieszcie się tak z podawaniem innych rzeczy niż mleczka, jak dziecko ładnie przybiera na wadze, najada się - no to po co?!
Bo widzę w tym wątku tendencję w stylu - "a ja już daję ... to czy tamto"
Karmienie z buteleczki, do 4 m-ca spokojnie starcza dzieciaczkom, a potem można powoli wprowadzać soczki, przecierki, zupki. Najlepiej marcheweczki, jabłuszka, przede wszystkim ...POWOLI!!!
Proponuję zajrzeć na stronę np.
http://www.nutricia.pl/klub_schemat_zywienia.php, tam jest taka fajna tabelka, jak karmić i co podawać dziecku w jakim wieku.