reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta kopenhadzka- może kogoś zainteresuje?

kwiatuszek19 - no pisz jaki start miałaś :-):tak: i trzymaj się do obiadku. Po jego zjedzeniu będzie znacznie lepiej :tak:... no chyba, że jeszcze nie zaczęłaś, to też pisz od kiedy zaczynasz. Pozdrowionka :-)
 
reklama
Ja juz mam prawie za soba pierwszy dzien.Było ok.Zjadłam miesko z gotowana marchewka.A zamiast jajek serek wiejski na 100 kcal.:-) A jak u Was ? ;-)
 
to super :-)!!! Ja mam 5-ty dzień diety, ponieważ zaczynałam we wtorek, więc ja zamiast ryby na obiad zjadłam jajka gotowane na twardo z sałatą lodową, a na kolację stek z sałatą, ale bez brokuł.

Poza tym oszukuję trochę z kawą:zawstydzona/y::happy2:bo piję także w ciągu dnia i dodaję do niej trochę mleka hm ... ale dzięki temu jest mi łatwiej znieść ten reżim dietetyczny :-D.
A co Wy pijecie w ciągu dnia?
 
U mnie drugi dzien dobrze.Wogule jesc mi sie nie chce.Zjadłam tylko dzis serek wiejski na 150kcal i tyle a i wypilam rano kawe,pozniej herbate czerowna ,pozniej pilam wode Muszynianke a teraz pije mięte.Ale mam pytanie czy to nic nie zaszkodzi mojej diecie ,ze wogule nie chce mi sie jesc ?:-)
 
To świetnie :-). Ja miałam dzisiaj jakiś straszny kryzys - okropnie chciało mi się jeść :wściekła/y::wściekła/y::angry::angry: i to nie, żebym była głodna, tylko po prostu apetyt miałam na wszystko co widziałam :szok: Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej, bo nie wiem jak to zniosę ;-), ale nie poddajemy się :cool: :-D

A co do Twojego pytania, to do końca sama nie wiem, to znaczy jeśli wytrzymasz bez jedzenia, tzn. z tak małą ilością jedzenia przez te 13 dni to ... i tak i tak ... schudniesz, ale może to bardzo źle wpłynąć na Twoje zdrowie, bo pozbawisz organizm wszelakich witamin i soli mineralnych i co najgorsze po zakończeniu takiej ekstremalnej i radykalnej diety masz prawie murowany efekt jojo po powrocie do starych nawyków żywieniowych.... więc nie wiem czy warto, aż tak odbiegać od planu diety, moim zdaniem ... nie :no:.

Poza tym jeśli przez kilka dni pozbawisz organizm tej już minimalnej ilości kalorii, które zapewnia dieta kopenhadzka, to możesz pewnego dnia dostać napadu naprawdę "wilczego głodu" ... i nie będziesz mogła się opanować ... i będzie po diecie ...

I na koniec ... ta dieta jest ponoć naprawdę skuteczna, tylko pod warunkiem, gdy się ją przestrzega w 100% :sorry2: ... więc np. ja przez to moje podpijanie kawy w ciągu dnia nie liczę na stratę tych obiecywanych 8 kg :-(... no ale zobaczymy jak będzie :-).

Napisz co o tym sądzisz, jak będziesz miała jakieś pytania to po prostu pytaj :tak::-).
 
Czesc dziewczyny!Ja stosowałam ta diete przez tydzien, bo potem wypadala imprezka i nie wypadalo "nie zjesc". Ale i tak schudlam 4 kg, ktore do tej pory, pomimo czestych napadow żarcia, nie wrocily. I tez oszukiwałam, np. kawa pare razy dziennie, zamiast jajek na twardo - jajecznica, itd. ale nie jadlam po 18, zero slodyczy i chyba to dalo taki efekt. Teraz robie diete 1000kcal, bo w tej dobijało mnie mieso, ktorego nie lubie...
Pozdrawiam i życze powodzenia w gubieniu kilosów!!!
 
A mam pytanie ile cwiczycie lub cwiczyłyscie godzin dziennie na tej diecie ? Ja nie stety zaczynam od jutra znowu.;-)Nie mialam jakiegos zalamania z jedzeniem tylko chce to zrobic dokladnie krok po kroku. :-)
 
marishka - dziękuję i również trzymam kciukaski za Twoją walkę z kiloskami :tak::-)

kwiatuszek19 - ja niestety nic nie ćwiczyłam podczas tego tygodniowego odchudzania, ale za to codzienni robiłam sobie godzinny spacer z moim małym skarbem i to taki .... bardzo szybkim marszem i mam dzisiaj 3,5 kg mniej :-):tak: Huuuurrrrrraaaaa:happy2::rofl2::rofl2::rofl2::-D:-D:-D ..... wczorajszy kryzys z apetytem poszedł w zapomnienie hehe ... i mam nową siłę i motywację do wytrwania w diecie :tak:
 
reklama
kwiatuszek19 - mój numer gg to 9226377, jestem co prawda zawsze niewidoczna :-p, ale jak będziesz coś chciała to pisz, a ja odpowiem jeśli akurat będę przy kompie :-):tak:. Trzymam kciuki za nowy start :-)!!!!
 
Do góry