reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

dieta dla 4-miesiecznego bobasa

z ciekawosci weszlam sobie na ten post,aby powoli dowiadywac sie jak karmic synusia gdy skonczy 4 miesiac i chyba pierwszy raz ucieszylam sie ze moje dziecko to taki glodomor,ma niecale 2 miesiace i w 6 tyg.zycia wazyl 5130,jak tu czytalam to niektore dzoieciaczki w 4 miesiacu tyle waza:-D no i moj syn je wiecej niz wasze dzieciaczki bo w dzien co 2,5 godz 120 ml a w nocy 150 ml,a i dzis rano wyjatek 210 ale dlatego ze w nocy mial jedna pobudke o 3 no i dopiero o 10 kolejny posilek,lepiej miec takiego glodomorka niz niejadka,pozdrawiam dziewczyny i trzymam kciuki za wasze pociechy:-)
 
reklama
och jak był chciała takiego głodomorka zjadłby 210 na noc i spał do rana. A tak będę się stresować że je 80 na 4 godziny. A może odpuszczę i się przestanę stresować. Może jutro jak odeśpię:-)
 
Witam wszystkich :-)
Mam takie pytanie do mama z doswiadczeniem :-)moja corka ma 4 miesiace i nie wiem czy jej dawac juz cos wiecej do jedzenia poniewaz od 1 miesiaca miala mleko z kleikiem i nutritonem bo ulewala i jest wiecznie glodna ... teraz ma 4 miesiace i wazy ponad 7 kg je co 4 godziny o 150 ml ale miedzy czasie dostaje picie bo jest wiecznie glodna karmie mlekiem enfamil ar 1 ,w nocy przesypiala cala noc tzn szla o 21 spac a o 6 lub 5 wstawala a teraz budzi sie w nocy o 3 lub predzej a pozniej o 6 bo jest glodna .nie wiem czy to nie przez to ze od 3 miesiaca zaczely jej isc dwa zabki e i jeszcze sie nie przebily i czasami jst nerwowa ... co o tym sadzicie.. podalam jej soczek marchewkowy i jabluszkowy... ale nie wiem czy cos wiecej?? i czy zupki bardziej tlucza niz mleko )bo nie chce zeby bardzo tyla bo jest dosyc pulchna a byla wczesniakiem z waga 2830.dodam jeszcze ze jak zje i wezme jej butelke to ona od razu wklada raczki do buzi i caly czas je lize...
 
Ostatnia edycja:
Hej dziweczyny! Moja Zuzia zaczela jako tako jesc. Po rozmowie z gastrologiem i moich obserwacjach jest na zwyklym mleku przez kolejne 6 tygodni. Je 5 razy dziennie po 150 ml !!!!! (Cud) czasami troche mniej ale zdarzylo jej sie nawet zjesc po 180 ml ze 2 razy :)
Jedyne co mnie martwi to jej kupy. Nie sa juz wodniste sa raczej normalne tylko kolor taki ciemnozielony prawie czarny. I jest ich nawt do 6 dziennie. Narazie nie ide do lekarza bo wizyte mamy na 6 kwietnia. Nie wiem juz sama co o tym myslec.
Mala przestala tez gluzyc tylko czasami tak dziwnie bulgocze i kaszle zamiast sie smiac.
A wasze dzieci usmiechaja sie non stop? Bo kiedys Zuzia wydawala mi sie bardziej pogodna.
POd jednym wzgledem mam dobrze. Zuzia nadal przesypia noce.
Pozdr. Co u was?
 
Aha jeszcze jedno. Moja Zuzia nie lubi byc noszona na rekach. Tzn w pozycji pionowej to moze wytrzyma szczegolnie jak sie poruszam. A tak np w pozycji do karmienia czy na kolanach to ona 5 minut nie usiedzi i trzeba ja klasc bo lubi lezec ??? On np jest karmiona na lezaco i ma poduszke pod glowa bo na rekach nienawidzi i sie wydziera. Zasypia tez sama i nie potrzebuje byc utulona . Moze to nie jest problem ale za 2 miesiace lecimy na wakacje i bede musiala ja trzymac na kolanach podczas lotu ( no chyba ze bedzie jakies wolne miejsce) i nie wiem jak ona to zniesie i czy nie bedzie plakala caly czas??? Probuje z nia cwiczyc tzn sadzam na kolanach i probuje czyms zajac wczoraj przesiedzialam zledwie 20 minut i wiecej nie chciala a lot trwa ponad 3 godziny . Mam nadzieje ze jak bedzie miala 6 miesiecy to moze sie to zmnieni. Nie wiem co o tym myslec bo dzieci raczej lubia byc na rekach a nie odwrotnie.
 
Chcialam wam pokazac Zuzie i probuje wstwaic zdjecie ale nie wiem czy mi to wyjdzie ???
 

Załączniki

  • NK1..jpg
    NK1..jpg
    32 KB · Wyświetleń: 43
Zuzia prześliczna.:) Fajnie, że zaczęła jeść i jako tako się unormowało. Co do ciemnych kup może to być wina żelaza w mleku do niektórych dodają go całkiem sporo. Sprawdź na opakowaniu. Ale jak nie ma zaparć to nie jest to problem. Mój Maks to się uśmiecha zanim jeszcze dobrze oczy otworzy. Ale tylko mąż potrafi sprawić żeby się śmiał pełną gębą tak hahahaha. Ale co z tego skoro nie je dalej dziś to nie wiem czy 200 przez cały dzień zjadł.Od kilku dni tez przesypia noce (czyli jeszcze mniej je :)). Co do tych rąk to myślę że jakoś ci się uda. Maks tez nie lubi na rekach bo go zwyczajnie wkurza że nie może swobodnie machać wszystkim co ma . On jest w stałym ruchu. Teraz jak się nauczył turlać to się zastanawiam czy go po posiłku nie przywiązać do czegoś bo jak tylko go położe na pleckach to w sekundę jest na brzuszku a potem rzyganko :) Ale pozycja siedząca go zwyczajnie kręci wtedy więcej widać i też jest fajnie. Jak już zacznie być dla Zuzi wygodna i będzie się mogła bawić i swobodnie rozglądać to jakoś przetrzymacie. Też bym się stresowała gdybym przez 3 godziny nie mogła na podłogę Maksa odłożyć. No najwyżej dacie popis wokalny w samolocie.
 
Oj nie martw się, że Ci dziecko utyję. Niemowlaków nie wolno odchudzać. W większości przypadków jak zaczną się ruszać to chudną szybciutko i ślad po niemowlęcym tłuszczyku szybko zniknie. Ja bym dużo dała żeby mój synek tak jadł. A tak mam wieczne problemy z niejadkiem. Na 5 miesiąc ważył 6kg a urodził się z 2750. ech. No ale wracając do diety. To rozszerza się ją po to żeby zaspokoić rosnące potrzeby żywieniowe. Zaczyna się w 5 miesiącu ponieważ zanim to się rozhula i dasz dziecku 180 ml zupy z mięskiem to miną pewnie 2 miesiące. A jakoś tak z początkiem 7 miesiąca to dziecku już mleczko nie wystarcza. Skoro Twoja córa jest takim głodomorkiem to tym bardziej. Nie może być dziecina nieszczęśliwa bo głodna. Soczki podajesz to dobrze. Wprowadź powolutku jakieś warzywne zupki.Najpierw po łyżeczce marchewki po tygodniu marchewki z ziemniakiem potem znowu z czymś tam. A najlepiej poradź się jeszcze pediatry on widzi dziecko i najlepiej Ci doradzi. A co do rączek Maks je ciągle pcha do buzi nawet dwie na raz a nie jest głodny bo nie je:) Swędzą biedaków dziąsła a ząbki długo długo potrafią wychodzić.
 
reklama
Ja tez potrafie rozbawic Zuzke do lez. Ale ostatnio coraz trudniej :( Moze sie wkrotce rozchmurzy. Dzis troche wiecej sie usmiechala ale i tak wiekszosc dnia byla powazna.
Martwi mnie ze juz tak pieknie gluzyla a teraz od 2 tygodni zastuj i cisza :( tylko bulgotanie czasami i wzdychanie i krzyki i piski jakies ???
 
Do góry