reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

detektor tętna

reklama
Moja położna nie popierała detektorów. Mówiła, ze jak się nie wie, co się robi to się wyłapuje po prostu swoje tętno i taki klops.
 
Miałam podobnie - zaczęłam szukać w 10 tc, złapałam po kilku min szukania. W kolejnych dniach już nie udało mi się. Po tygodniu znów się udało :) Wszystko zależy od ułożenia dziecka. Obecnie 15 tc i znajduje od razu. Poczekaj jeszcze troszkę bo zarodek jest malutki :) Na pewno wszystko jest ok!
 
Miałam podobnie - zaczęłam szukać w 10 tc, złapałam po kilku min szukania. W kolejnych dniach już nie udało mi się. Po tygodniu znów się udało :) Wszystko zależy od ułożenia dziecka. Obecnie 15 tc i znajduje od razu. Poczekaj jeszcze troszkę bo zarodek jest malutki :) Na pewno wszystko jest ok!
Dzis mi się udało po 3 dniach niczego a wiec jestem spokojna na kolejne dni. Dzięki za taki ciepły post. 🥰
 
reklama
Ja nie kupuję detektora. Jakbym nie znalazła, to lecialabym w stresie i łzach do lekarza. Za duże obciążenie psychiczne dla mnie 😉
Tę stronę też rozumiem. Bałam się tego ale muszę przyznać, że jak sprawdzam i nie znajduje to nie wpadam w panikę bo jak parę razy udało mi się złapać to dzieciątko było w totalnie różnych miejscach, raz głęboko, raz płytko. Szaleństwo złapać takie maleństwo. Z tego powodu jak nie złapię, nie panikuję i czekam z 2 dni. Gdyby nie detektor, byłabym non stop w stresie a tak...czuję wreszcie spokój. :)
 
Do góry