reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Depresja

stepienk24_12

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
13 Marzec 2020
Postów
106
Dwa dni temu urodziłam córkę a dzisiaj od rana ciągle mi się płakać chce i wmawiam sobie że to moja wina że nie mam pokarmu najbardziej zbiera mi się na płacz kiedy mala płacze i nie wiem czy to depresja poporodowa czy co a niestety tu nie mają psychologa żeby z nim porozmawiać. W poprzedniej ciąży tak nie miałam nie wiem już co robić
 
reklama
Skontaktuj się z CDL Link do: Lista doradców – Centrum Nauki o Laktacji
I pamiętaj, że 2 dniowy noworodek nie potrzebuje dużo mleka. Możesz też zawsze przejść na mleko sztuczne jeżeli będziesz się czuła po tym lepiej

2015-03-17.jpg
 
Nie masz pokarmu - no to nie masz. W dzisiejszym świecie to nie problem.
Za kilka dni wszystko może się zmienić, więc nic nie jest przesądzone.

Jesteś jeszcze bardzo krótko po porodzie, więc przypuszczam, że albo jesteś jeszcze w szpitalu, albo niedawno z niego wyszłaś. Jesteś zmęczona, zaskoczona nową sytuacją. Masz prawo czuć się gorzej.
Poobserwuj siebie - jak w ciągu kilku dni nie będzie lepiej, to zgłoś się do psychologa. Ale ja wierzę, że z każdym dniem będzie lepiej!
 
Jestem jeszcze w szpitalu ale już z tym sb nie radzę. Planowo mamy jutro wyjść do domu o ile USG nerek wyjdzie dobrze. Już myślałam żeby wypisać się na własne żądanie dzisiaj. Bo od rana to przez godz siedziałam w łazience i płakałam
 
W domu powinno być lepiej. Jednakże skoro jesteś jeszcze w szpitalu - poproś o psychologa. Może rozmowa Ci akurat pomoże. A i nie będziesz potem musiała szukać i umawiać się na prywatne wizyty,
 
Jestem jeszcze w szpitalu ale już z tym sb nie radzę. Planowo mamy jutro wyjść do domu o ile USG nerek wyjdzie dobrze. Już myślałam żeby wypisać się na własne żądanie dzisiaj. Bo od rana to przez godz siedziałam w łazience i płakałam

A na jakiej podstawie stwierdzono brak pokarmu?
Jeszcze podrzucam: Link do: Jak nie zabić dziecka piersią?

Poproś o psychologa w szpitalu i tam również powinna być CDL

pacz2-1.jpg
 
Nie dręczcie dziewczyny wpisami o karmieniu, Skoro to nie jest jej pierwsze dziecko, to ona to wie...
Mnie to doprowadziło do ogromnej niechęci do karmienia piersią wogóle...
 
Poprostu bd ja karmić mm i tyle. Może to że tak się czuję to jest tez tęsknota za synem odkąd się urodził nigdy go na tak długo nie zostawiałam
 
Skontaktuj się z CDL Link do: Lista doradców – Centrum Nauki o Laktacji
I pamiętaj, że 2 dniowy noworodek nie potrzebuje dużo mleka. Możesz też zawsze przejść na mleko sztuczne jeżeli będziesz się czuła po tym lepiej

Zobacz załącznik 1340297
Co do mleka sztucznego - musi to pediatra ustalić jakie dokładnie czy po prostu takie dla noworodków? Jakby dziecko miało być dokarmiane MM przez brak pokarmu u matki, to można na zmianę jedno i drugie mleko podawać? Dziecko nie poczuje różnicy i będzie ssało tak samo chętnie oba (jakby się juz laktacja rozkręciła)?
 
reklama
Do góry