reklama
Dali
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2010
- Postów
- 322
Cześć wam dziewczyny.nie wiem czy ktoś mnie pamięta bo nic nie pisze....ale za to cały czas czytam...a nie pisze pewnie dlatego ze nie miałam żadnych problemów z ciąża ...ale teraz mam i odrazu naszla mnie potrzeba żeby o tym napisać i prosić o...radę.Moja Mała jeszcze sie nie przekrecila główna w dół ....za jakiś tydzień dwa USG i pewnie decyzja co dalej.super jeśli obroci sie sama ale jak nie, bedą chcieli mi ja obracać ...czytałam o tym trochę ze lekarz naciska brzuch i przymusza do prawidłowego ustawienia....no albo cesarka.i teraz mam wątpliwości co do tego obracania przez lekarza....brzmi strasznie...jakieś nienaturalne dla mnie....i co wtedy prosić o cesarka?nie wiem co będzie lepsze....totalnie mi to zaprzątać głowę .może macie jakieś doświadczenia z cesarka albo obracaniem dziecka....piszcie co wiecie.
Cześć wam dziewczyny.nie wiem czy ktoś mnie pamięta bo nic nie pisze....ale za to cały czas czytam...a nie pisze pewnie dlatego ze nie miałam żadnych problemów z ciąża ...ale teraz mam i odrazu naszla mnie potrzeba żeby o tym napisać i prosić o...radę.Moja Mała jeszcze sie nie przekrecila główna w dół ....za jakiś tydzień dwa USG i pewnie decyzja co dalej.super jeśli obroci sie sama ale jak nie, bedą chcieli mi ja obracać ...czytałam o tym trochę ze lekarz naciska brzuch i przymusza do prawidłowego ustawienia....no albo cesarka.i teraz mam wątpliwości co do tego obracania przez lekarza....brzmi strasznie...jakieś nienaturalne dla mnie....i co wtedy prosić o cesarka?nie wiem co będzie lepsze....totalnie mi to zaprzątać głowę .może macie jakieś doświadczenia z cesarka albo obracaniem dziecka....piszcie co wiecie.
Dali, nie martw się na zapas, czasem bywa tak, że dziecko obraca się dopiero w 37 tygodniu. Co do obracania dziecka słyszałam, że jest to bardzo bolesne..ale dziecku się krzywda nie dzieje.
Cesarka też nie taka straszna, dłużej dochodzi się do siebie niż po SN, ale jak jest taka konieczność to cóż trzeba robić..
reklama
malinowa_
Pełnoetatowa mama :)
Dali ja nie doswiadczona..ale z tego co slyszalam i kiedys ogladalam ..w ktoryms odcinku "One born every minute" to faktycznie obracanie dzidziusia nie jest najprzyjemniejsze..dla samej mamy,bolesne bardzo.
Osobiscie gdybym miala decydowac to chyba wybralabym cesarke,ale tak jak szuszu napisala nie ma co sie martwic na zapas,bo dzidzia moze jeszcze sama sie obrocic i tego Ci zycze :-)
Osobiscie gdybym miala decydowac to chyba wybralabym cesarke,ale tak jak szuszu napisala nie ma co sie martwic na zapas,bo dzidzia moze jeszcze sama sie obrocic i tego Ci zycze :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 49
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: