Czy zamykamy watek glowny??

[Mama Stacha]

Ja jestem nadal na nie. Powody te same. Nie mam pojęcia co się zmieniło i co to za afera, ale zdanie co do grup zamkniętych mam już wyrobione i moje doświadczenia mi wystarczą. Ale pewnie i tak zamkniecie, jak nie teraz to następnym razem albo jeszcze następnym razem, bo temat będzie wracał gdy tylko coś się zdarzy. A zdarzyć się może też i na zamkniętym, jak to ktoś dobrze napisał, afera dotyczyła jednej z nas, a nie jednej z podczytujących. Tak więc nadal nie.

Nie doczytałam o co dokładnie chodzi z Georginą, ale zdania nie zmieniam i głosuję za NIE ZAMYKANIEM wątku głównego. Po przeczytaniu postu Akozki utwierdzam się jeszcze bardziej, że zaistniała sytuacja nie ma wpływu na poprzednie głosowanie.
Czy zamiar jest taki, żeby zamknąć wątek bez udziału Georginy?

 

[madziara-kr]

Jestem na NIE, dlatego ,że to zamknie Naszą całą grupę na inne osoby, które być może Nas czytają ale nie mają odwagi lub czasu z Nami pisać ( a mamy na forum wiele takich osób które odważyły się dołączyć do Nas - bardzo fajne osoby! ) . Nikt zresztą nie wymaga by pisać na ogólnym o prywatnych sprawach, w większości sytuacji piszemy o sprawach tyczących się Naszych pociech et cetera,et cetera ...

jestem tego samego zdania, wiem, ze wymiana opinii na temat dzieciakow na takim forum moze wiele pomoc zagubionym mamom a tym samym ich pociechom, jestem za otwartym forum

 

[aga6671]

Jak najbardziej mi to odpowiada!
Tylko jeszcze coś dodam..piekny podział na grupy!
Dobrze wiedzieć że choć jestem tu od czerwca to nie dostapiłam zaszczytu nalezenia do "starej gwardii".. i nie mam tu przyjaciół z którymi chciałabym porozmawiać o czymś więcej niz "dupie maryni" tylko dlatego że byłam przeciwna zamkniecia wątku!
To tyle...ale oczywiście tak jak napisałam na poczatku..pomysł dobry!

 

[emwu76]

Jak najbardziej mi to odpowiada!
Tylko jeszcze coś dodam..piekny podział na grupy!
Dobrze wiedzieć że choć jestem tu od czerwca to nie dostapiłam zaszczytu nalezenia do "starej gwardii".. i nie mam tu przyjaciół z którymi chciałabym porozmawiać o czymś więcej niz "dupie maryni" tylko dlatego że byłam przeciwna zamkniecia wątku!
To tyle...ale oczywiście tak jak napisałam na poczatku..pomysł dobry!

Aga - mea uzyla slowa wiekszosc a nie wszystkie
Podzial grupy jest na podstawie glosowania a nie stazu.
Mea widze zrobila to aby pokazac zwiazek miedzy glosowaniem a stazem i zaangazowaniem.
Nie oznacza to ze to sie tyczy kazdej ale wiekszosci.

 

[aga6671]

Emwu po pierwsze nigdzie w tym poscie nie jest napisane "większość"! Jest wyrażnie napisane że przeciwnicy zamykania są sklasyfikowani wg udzielania sie i stażu a zwolennicy to cyt " praktycznie cala lista osob wypowiadajacych sie ZA to osoby z tak zwanej "starej gwardii" dla ktorych jest to miejsce nei tylko czerpania wiedzy ale i miejsce spotkan z przyjaciolmi z ktorymi czasem chce sie porozmawiac o rzeczach bardziej niz zwyczajnych ..."
Wiem że nie to było celem Mei...ale mnie ten post zabolał!
A jaki wy widzicie związek między głosowaniem a stażem???
że stare forumowiczki chcą zamknąć?
Ja tu dołączyłam w czerwcu..,jeżeli to nie jest długo to ok....
Takie są moje odczucia względem tego postu...i nie mam żadnych pretensji do Mei.....

 

[emwu76]

Emwu po pierwsze nigdzie w tym poscie nie jest napisane "większość"! Jest wyrażnie napisane że przeciwnicy zamykania są sklasyfikowani wg udzielania sie i stażu a zwolennicy to cyt " praktycznie cala lista osob wypowiadajacych sie ZA to osoby z tak zwanej "starej gwardii" dla ktorych jest to miejsce nei tylko czerpania wiedzy ale i miejsce spotkan z przyjaciolmi z ktorymi czasem chce sie porozmawiac o rzeczach bardziej niz zwyczajnych ..."
Wiem że nie to było celem Mei...ale mnie ten post zabolał!
A jaki wy widzicie związek między głosowaniem a stażem???
że stare forumowiczki chcą zamknąć?
Ja tu dołączyłam w czerwcu..,jeżeli to nie jest długo to ok....
Takie są moje odczucia względem tego postu...i nie mam żadnych pretensji do Mei.....

aga faktycznie -przepraszam, nie bylo tego slowa ale tak wlasnie zrozumialam mei wypowiedz.
Nie bierz tego tak osobiscie do siebie . urcze - nie moge juz pisac bo M kaze mi sie klasc spac Jutro opisze jak ozmiem mei intencje.

 

[mea_osi]

Jak najbardziej mi to odpowiada!
Tylko jeszcze coś dodam..piekny podział na grupy!
Dobrze wiedzieć że choć jestem tu od czerwca to nie dostapiłam zaszczytu nalezenia do "starej gwardii".. i nie mam tu przyjaciół z którymi chciałabym porozmawiać o czymś więcej niz "dupie maryni" tylko dlatego że byłam przeciwna zamkniecia wątku!
To tyle...ale oczywiście tak jak napisałam na poczatku..pomysł dobry!

hola hola zacytuje tu zaraz siebie gwoli wytlumaczenia !!

liste osob przeciwnych zamkniecieu napisalam wzgledem stazu i aktywnosci ich na forum !!!

chodzi mi wlasnie o to ze aga jak i inne osoby na liscie przeciwko wypisane w pierwszej kolejnosci to osoby z owej "starej gwardii"!!!!!

 

[mea_osi]

Emwu po pierwsze nigdzie w tym poscie nie jest napisane "większość"! Jest wyrażnie napisane że przeciwnicy zamykania są sklasyfikowani wg udzielania sie i stażu a zwolennicy to cyt " praktycznie cala lista osob wypowiadajacych sie ZA to osoby z tak zwanej "starej gwardii" dla ktorych jest to miejsce nei tylko czerpania wiedzy ale i miejsce spotkan z przyjaciolmi z ktorymi czasem chce sie porozmawiac o rzeczach bardziej niz zwyczajnych ..."
Wiem że nie to było celem Mei...ale mnie ten post zabolał!
A jaki wy widzicie związek między głosowaniem a stażem???
że stare forumowiczki chcą zamknąć?
Ja tu dołączyłam w czerwcu..,jeżeli to nie jest długo to ok....
Takie są moje odczucia względem tego postu...i nie mam żadnych pretensji do Mei.....

moze faktycznie nie napisalam tego dostatecznie jasno ... juz staram sie to rozjasnic ...

chodzilo mi o to ze za zamknieciem sa wlasciwie TYLKO STARE FORUMOWICZKI, przeciwko sa i te stare jak i nowe dziewczyny !!

w zadnym wypadku nie uwazam ze wy /osoby bedace przeciwko/ nie chcecie rozmawiac o powazniejszych kwestiach !!! po prostu osoby ktore glosowaly za zamknieciem podaly to jako swoj glowny argument !!! przeciwko zamknieciu argumenty tez sa mocne /ktore zreszta sama przytaczalam/ i dlatego chce uszanowac jedne i drugie !!

 

[mea_osi]

dodam jeszcze cos:

NIE JEST MOIM CELEM DZIELENIE EKIPY na nowych i starych !! po prostu napisalam to zeby pokazac czym kierowaly sie poszczegolne osoby !!!

jesli napisalam to niejasno /co niestety czesto mi sie zdaza/ to mam nadzieje ze juz wyjasnilam i nikt nie zrozumie moich slow opatrznie /jak to sie przydazylo adze/

 

[akozka]

Muszę przyznać, że choć jestem tu od lipca i faktycznie nie udzielam się codziennie, to jednak zabolało mnie trochę Twoje stwierdzenie. Może faktycznie nie jestem z Wami aż tak zżyta, albo Wy ze mną. Nie jest łatwo nawiązywać przyjaźnie na odległość, zwłaszcza, że spotkać się z Wami mam okazję (o ile mam) raz czy dwa razy w roku. Jednak Twoja wypowiedź wywarła na mnie intrygujące wrażenie. Nie wiem za bardzo jak to określić, ale poczułam się jakbym wpadała tu tylko po wiedzę, a nie po plotki czy zwykłe zainteresowanie się sprawami dziewczyn. Pewnie jestem przeczulona, bo nie jestem osobą otwartą i ciężko mi czasem wyrazić to co myślę (zwłaszcza w przyzwoitym polskim słownictwie, po tylu latach na obczyźnie szybciej wpadają mi do głowy słowa z innych języków na określenie tego co chcę powiedzieć). Ale nadal wydaje mi się, że Twoja ocena (pewnie w sposób niezamierzony) jest nieco krzywdząca, zarówno dla mnie jak i dla innych, niektórych dziewczyn z "Grupy Nie" ;-).
To tyle tytułem wstępu. A teraz meritum - częściowo podoba mi się pomysł ze stworzeniem kolejnego wątku, choć obawiam się, że wtedy jeden z nich umrze śmiercią milczącą. I wydaje mi się, że wbrew wszystkiemu podzieli to grupę i to mocno - bo część będzie pisała tylko na zamkniętym a część pozostanie wierna otwartemu. Poza tym będzie to kolejny wątek do skakania po, co z jednej strony jest lepsze (przynajmniej dla mnie) bo łatwiej jest mi ogarnąć całość gdy nie muszę przedzierać się przez 1000 wiadomości dziennie, a z drugiej strony będzie to jeszcze jeden wątek do śledzenia i pamiętania o co chodzi.
To tyle w kwestii rozważań nocnych. Głowa już nie działa najsprawniej o tej porze, ale mam nadzieję, że w miarę jasno wytłumaczyłam swoje stanowisko. I żeby nie było jakichś nieporozumień - Mea - rozumiem (w pewnym stopniu) Twój sposób myślenia, gdy tworzyłaś tamtą listę. Spróbuj jednak zrozumieć, że różni ludzie różnie mogą to odebrać, niemalże każdy na swój sposób. Nie mam pretensji czy czegoś tam, nie mam ochoty na żadne dyskusje, przepychanki czy tłumaczenia co i jak. Mówię jak ja to odebrałam i już. Nie potrzebuję również Twojego tłumaczenia, że nie tak miało być czy coś :-) Zwyczajnie napisałam jak ja to odebrałam i uważam, że wystarczy.
Na tym polega piękno języka polskiego, że można go rozumieć na wiele sposobów i sztuką wielką jest wyrażenie swojego zdania w sposób klarowny, acz zwięzły i prosty :-)