reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy twój mężczyzna ogląda strony pornograficzne???

agao pisze:
hey jak chcecie się nieźle pośmiać to polecam wypożyczyć pornosa ROBIN HOOD  zaczeliśmy się z niego polewać był tak zaje.... tragiczny ::)

O czym jest ten film ? Banda Robin Hooda zamiast odbierac bogatym, gwalci ich w krzakach lasu Sherwood ? A co z tego maja biedni ?
 
reklama
kate332 pisze:
a może są to orgie - jedna pani i stu panów ::) nie pamietam jak miała na imię ta narzeczona robin hooda bo chyba wiecej pań tam nie było? ;D

To byla Marion. Marion, chutliwa Marion, arystokratka, ktora zdradziwszy swa klase gzila sie z banita ! ;D ;D ;D
 
kurcze dopiero dzis "odkrylam" ten watek! Wiecie co jestescie b. tolerancyjne,mnie cholera bierze jak widze ze moj maz oglada takie stronki.Ale od poczatku:
Kamilka_21 pisze:
mój narzeczony też sobie ogląda choć sie tego wypiera, ale kiedyś tez zajrzałam do histori i zobaczyłam co nieco  ::)
Zrobiłam mu tylko awanture o to ze kłamał. Teraz juz nie wchodzi choć powiedziałam mu ze mi to nie przeszkadza ;)
No u nas bylo tak samo; kiedys weszlam nie tyle w historie, co poprostu w GOOGLE,i w wyszukiwarce znalazlam jakies tam hasla no i po nitce do klebka. Oczywiscie spytalam niby od niechcenia czego tam szukal,a on na to ze kumpel dal mu adres i chciala sprawdzic ale go nie zainteresowalo i juz tam nie wchodzi.
No wiec po 9 latach razem,myslalam ze nie klamie,ale kiedys w nocy (zadko mu sie to zdaza)siedzial przy kompie, a ja juz spalam,no ale po przebudzeniu zerknelam na monitor, no i co zobaczylam?! oczywiscie szybko wylaczyl stronke,moze myslal ze nie widzialam,a potem cos mnie tknelo no i weszlam w historie.....ale sie wqr...am :mad: :o byla niezla afera-i w sumie nie o to ze oglada tylko o to ze klamal i ze robi to po kryjomu!!obiecal ze juz nie bedzie i ze z ciekawosci i takie tam.
Ale to jeszcze nie koniec.Kiedys w nocy budze sie a jego nie ma,no to ide siusiu bo myslalam ze moze w lazience jest,a on w 2 pokoju siedzi i sobie jakis kanal z cycolinami oglada!! tego bylo juz dosc :mad: w rezultacie spal osobno. Potem niby pogadalismy i doszlismy do jakiegos porozumienia; jassssne .....do jego 2 tv wpadki,tym razem szybko przelaczyl,ale jak wyszedl do kuchni zrzucilam program nizej, no i oczywiscie znow cycki na ekranie.Tym razem nie chcial gadac to ja mu na to ze ok. i jutro jak wróci z pracy to ani mnie ani Kingi nie bedzie w domu,niby ze do mamy sie wyniose.Zaraz przybiegl i zaczol rozmawiac ;D w sumie od tego czasu minelo kilka m-cy i wiem ze juz tego nie robi.Choc ustalilismy ze to nic zlego!! i ja nie mam nic przeciwko i ze nawet posciagamy sobie cos z neta,to do tej pory juz o tym nie gadalismy.Mysle ze to wynika wlasnie z wychowania.U meza w domu na pewno nie bylo rozmow o seksie, a u mnie mama tlumaczyla skad sie biora dzieci i to tyle n.t. uswiadamiania.
no i choc nie jest ze mnie taki "kwiatek" to niewiem jak zachowywac sie ( patrzec czy odwracac wzrok czy wyjsc do kuchni "zrobic herbate")podczas ogladania filmu porno u boku meza.Pewnie wyda wam sie to smieszne,ale to dla mnie klopotliwa sprawa.
 
jest tam wszystkiego po trochu ale nawet jak na pornosa bardzo mało tekstów ale kurdczę jak już coś ktoś powie ..............................
nie będę zdradzać więcej

a swoją drogą macie niezłą wyobraźnię tu orgie tu podglądanie przez innych no nno no wasi mężowie powinni być zadowoleni :p ;D ;D ;D ;D ;D
 
Dragonfly,

oczywiscie jezeli ogladanie pornografii kloci sie z twoim systemem wartosci to reakcja w postaci sprzeciwu i zdenerwowania jest uzasadniona. Ale jezeli nie stad  a sprzeciw wynika z jakich podejrzen co do intencji meza a zwlaszca dotyczacych sfery wiernosci to informuje, ze to kompletne nieporozumienie. Mezczyzni sa wrecz wychowani na pornografii czy erotyce, chlopczyki w podstawowce przynosza i ogladaja po lawkami "gole baby". Ponadto ich seksualizm ma inny charakter niz nasz. Potrzebuja ciaglych bodzcow i to bodzcow wzrokowych. Niecne zwyczaje rodem z podstawowki bynajmniej nie mijaja z wraz wiekiem.
Ale to, ze oglada nie oznacza czegos zlego dla waszego zwiazku. Ne oznacza, ze ciebie juz nie pozada albo czegos mu brakuje w waszym pozyciu ! To tylko sfera fantazji.
Moj maz np. lubuje sie w starszych kobietach z wydatnymi sutkami ale przeciez smieszne byloby sadzic, ze mysli o zwiazku z taka kobieta. Nie ma tu takze mowy o jakims rodzaju psychicznej zdrady ani znudzeniu toba, twoim cialem. Wierz mi, przegadalam o tym godziny z paroma facetami. To u nich prawie odruch bezwarunkowy... :)
Moze to jakies straszne banaly sa, ale nie nie bardzo wiem z czego wynikaja twoje obiekcje, chcialam abys nie robila z tego problemu.
 
agao pisze:
jest tam wszystkiego po trochu ale nawet jak na pornosa bardzo mało tekstów

a swoją drogą macie niezłą wyobraźnię tu orgie tu podglądanie przez innych no nno  no wasi mężowie powinni być zadowoleni  :p  ;D ;D ;D ;D ;D

No wlasnie cala sprawa polega na tym, ze *trzeba* odzielic fantazje od rzeczywistosci. Gdybym nawypisywala o czym ja fantazjuje, to bylby totalny hardcore i moderacja by tego nie zdierzyla ;D Zabawy moimi mlecznymi piersiami to sama niewinnosc (a juz sie niektorym nie podoba).

Malo tekstow ? To w pornosach wysteouja jakies teksty oprocz "rznij mnie" i wstrzasajacych jekow ? ;D
 
ja tam swojemu zawsze powtarzam :patrzeć możesz byle nie dotykać ;D
a to że oglada takie strony...no cóż przecież to facet

itsaboy.gif

.png

dev334bb___.png

 
reklama
kinia.p nie chodzi mi o to ze boje sie zdrady,co ty!! na tyle znam męża i wiem ze nie ma o tym mowy.
i jak pisałam nie przeszkadza mi sam fakt oglądania -tylko UKRYWANIE tego i ŚCIEMNIANIE.
A co do oglądania to nie klóci sie to z moimi zasadami...po prostu może to być krepujące dla mnie-chyba bo nie wiem jeszcze tego nie robiliśmy :-[ to śmieszne tyle lat razem,tyle przeżycia glópiego porniola nie ogladalismy. Może ja przesadzam?! ale z 2 strony gdyby nasi mężczyźni "przyłapaliby"nas na takim czymś takim (i wiedzieliby, ze nas to podnieca ale ukrywamy to jakby to była jakaś zła rzecz) wbrew wcześniejszym zapewnieniom, o niechęci do tego typu rozrywek.
pewnie pomyślicie ze przesadzam bo wasze poglądy są zupełnie inne,ale cóz poczytam co tu piszecie,może sie przekonam do waszych pogladów, i zaakceptuje to ze faceci (a w szczególnosci mój ;) )maja tego typu potrzeby.
 
Do góry