co do trójkątów to nie wierzę że kobieta która kocha swojego faceta zgodziłaby się na coś takiego,tzn taka kobieta która go kocha i ma choć trochę wyobraźni! wyobrażacie sobie że patrzycie jak wasz facet dotyka inną kobietę przy was i się tym bardzo podnieca? bo mnie by zazdrość zjadła... i pewnie dużo takich związków się rozpada. W każdym razie ja mam za dużą wyobraźnie
reklama
karolinna pisze:co do trójkątów to nie wierzę że kobieta która kocha swojego faceta zgodziłaby się na coś takiego,tzn taka kobieta która go kocha i ma choć trochę wyobraźni! wyobrażacie sobie że patrzycie jak wasz facet dotyka inną kobietę przy was i się tym bardzo podnieca? bo mnie by zazdrość zjadła... i pewnie dużo takich związków się rozpada. W każdym razie ja mam za dużą wyobraźnie
taa ja moge sobie taka scene wyobrazić.. jak rozwalam łeb tej drugiej
dla mnie nie ma opcji typu inna bab w łózku a już inny facet tym bardziej.
karolinna pisze:mam niektóre bardzo wyuzdane fantazje i nawet byłabym skłonna je spełnić ale na pewno nie trójkącik i to nawet nie w myślach hehe.Przychylam się do jus20sto ;D
A jakie to, jakie ? Podpowiedz chociaz, nie musisz pisac dokladnie...
co dla jednego wyuzdane to dla drugiego ... hehe, ale jakieś gadżety ,kamera, przebieranki albo w miejscu publicznym gdzie nawet ktoś mógłby podglądać ,(np.bar i siedząc w krótkiej spódniczce na kolanach mojego mężczyzny ) ,może być ? to teraz może Ty
Eee, no co ty - gadzety to sa w uzytku codziennym
No dobrze, szczerosc za szczerosc - czasami tak sobie mysle...ehem...jakby to bylo..gdyby moj ukochany sprawil mi lanie reka na pupe : :
A z tym seksem w publicznym miejscu to kolejny fenomen obok "jak to jest z dziewczyna". Czesto cos takiego slysze, mnostwo dziewczyn "tak ma". A ja nie. Jakas nienormalna jestem... Co w tym takiego krecacego ?
No dobrze, szczerosc za szczerosc - czasami tak sobie mysle...ehem...jakby to bylo..gdyby moj ukochany sprawil mi lanie reka na pupe : :
A z tym seksem w publicznym miejscu to kolejny fenomen obok "jak to jest z dziewczyna". Czesto cos takiego slysze, mnostwo dziewczyn "tak ma". A ja nie. Jakas nienormalna jestem... Co w tym takiego krecacego ?
hm,skoro gadżety są u Ciebie na porządku dziennym to znowu ręka na pupci to dla mnie coś normalnego,hm... oczywiście nie do przesady mocne A co kręcącego w tym sexie w miejscu publicznym to chyba to że każdy może to zobaczyć...
karolinna, tego o czym sobie mysle nie mozna nazwac "reka na pupci" o nie ! To ma byc regularne lanie : ;D
A co do seksu publicznego jakkolowiek bez wizji, jeno z fonia, to kiedy mieszkalam na osiedlu, mialam taka pare sasiadow...glosnych. Konkretnie kobieta byla glosna. Zawodzila w ekstazie az echo sie nioslo. Nie wiem co jej partner z nia wyrabial ale tez tak chce ! A nastepnego dnia ze smialym wzrokiem mijala sasiadow po drodze. To byl seks publiczny - akustyczny. :
A co do seksu publicznego jakkolowiek bez wizji, jeno z fonia, to kiedy mieszkalam na osiedlu, mialam taka pare sasiadow...glosnych. Konkretnie kobieta byla glosna. Zawodzila w ekstazie az echo sie nioslo. Nie wiem co jej partner z nia wyrabial ale tez tak chce ! A nastepnego dnia ze smialym wzrokiem mijala sasiadow po drodze. To byl seks publiczny - akustyczny. :
reklama
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Dobre
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
Podziel się: