reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy twój mężczyzna ogląda strony pornograficzne???

jak przychodzi taki czas a to normalne bo przecież nie może być cały czas dobrze można się umówić na sex codziennie o stałej godzinie bez względu na to czy była kłótnia czy jest któreś zmęczone taka umowa, np przez miesiąc ;-):-D

U Nas to odpada,moj maz bardzo duzo pracuje,wraca bardzo pozno do domu.
Do tego ze ja mam mniej checi na igraszki niz przed ciaza doszlo to,ze i on rzadziej chce bo jest wiecznie zmeczony...
Piszesz codziennie :szok: U nas dobrze jak jest raz na 2-3 tygodnie...:zawstydzona/y::sorry:
 
reklama
no właśnie a tu chodzi o umowę codziennie ale to zrozumiale ze jak twój jest zmęczony to nie ma mocnych natomiast pamiętaj ze poziom libido u kobiet podnosi się tez od czestrzych stosonkow im czesciej tym bardziej sie chce hehe tylke w praktyce a szara rzeczywistosc nas czasem dobija ;))
 
Jak zorientowałam się że mój mąż oglądastrony porno, to sobie je sama przeglądnęłam i dałam mu to co tam zobaczył. Od tamtej pory mąż nie zagląda na takie strony.
 
Mój mąż wręcz uwielbia filmy porno, a ja sobie z tym nie radzę. Mąż nie ogląda ich przy mnie, jednak zdarza mi się go nakryć. Czuję się wtedy gorsza, nie atrakcyjna, wręcz zdradzona! Jest to powodem wielu naszych kłótni. Nie rozumiem dlaczego on to robi, nie narzekamy na nasze życie intymne, między nami jest duża różnica wieku i mąż często uświadamia mnie, że żadna inna kobieta go nie pociąga, a filmy porno lubi i "chyba lepiej, że je ogląda niż jakby miał iść na inne baby" :/

Co wy o tym myślicie? Jak radzicie sobie z tym, że wasz partner ogląda i podnieca się na widok innych kobiet?

Wydaje mi się, że nie masz być o co zazdrosna. Faceci są poprostu wzrokowcami, lubią patrzeć. Podejrzewam, że dla Twojego partnera porno to taki film, raz ekscytujacy bardziej raz mniej. Może ogląda coś co jest jego fantazją, ale chce żeby to pozostało w sferze fantazji... np. trójkąty, czy nie wiem jakieś inne takie.
Jeśli wasze życie intymne jest udane, a partner ogłąda pornografię bo lubi, nie ma chyba nic w tym złego. Może się przełam obejrzyj coś razem z nim, może i Tobie się spodoba, podpytaj go co lubi i czego chciałby spróbować. To może być również inspiracja do urozmaicenia życia intymnego :)
Pozdrawiam
 
My z mezem czasem razem ogladniemy cos "przyrodniczego" ;-) jako gra wstepna. Wole zeby ogladal ze mna niz zamiast mnie

Mysle ze warto porozmawiac dlaczego ukrywa sie z tym przed Toba? Moze wstydzi sie zaproponowac abyscie ogladneli cos razem?
 
Zdrada? Jaka zdrada? Zdrada to nie jest pomyślenie o czymś. I jak będzie sobie robił dobrze bez oglądania pornosów, to czy to też miałaby być zdrada?:) Bez sensu.

Dla mnie to nie jest problem, a wolę, żeby sam się sobą zajął, zamiast mnie nagabywał. Zdarza się przecież, że ludzie mają różne potrzeby, czy też w różnych momentach mają pobudzenie, które chcą rozładować. Faceci, na ich nieszczęście, częściej mają takie potrzeby.
 
tyle, że mój to wręcz przesadza. on ogląda porno nawet w przerwie śniadaniowej - z komórek kolegów lub z czasopism. kiedyś jechałam z nim autem służbowym (dostawczym) i aż mnie zatkało gdy ujrzałam stos świerszczyków w bagażniku...
aż strach pomyśleć co robią w delegacji..

Może się uzależnił?
 
reklama
Ja mam podobny problem....nasze pożycie wyglądało dobrze...oglądaliśmy razem kiedyś takie filmy jako grę wstępną. W czasie ciąży kochaliśmy się rzadko-wiadomo dlaczego.. a po porodzie może raz na miesiąc..przyznam,że już w ciąży częściej bywało małe cio nie co. Nie powiem,żebym była niechętna na igraszki bo czasem brakuje mi tego,zdziwilo mnie jak przeglądałam historię wybranych stron w necie i znalazłam ,,planeta sexu",troche przykro mi sie zrobilo...doszlam do wniosku,ze moj facet woli na recznym pojechac niz ze mna zie pobawic... rozumiem gdybym nie miala ochoty,ale wrecz przeciwnie,wiec czemu to robi
 
Do góry