Zbieraj zdjęcia koniecznieKurcze, to chyba przy wizycie następnej przed szczepieniem podpytam się pediatry.
Widzialam gdzie indziej twój wpis o wędidelku i o wzm. napięciu obręczy barkowej. Jeśli chodzi o wędzidełko to teoretycznie dobra CDL oceni, ale tak, też neurologopeda.
Jeśli chodzi o to wzm. napięcie. Może przyda ci się moja historia. Moja córka miała dokładnie to samo, a ulewanie to była masakra. M.in. dlatego też byliśmy u gastroenterologa dziecięcego, żeby może stwierdzić refluks chorobowy. Nic takiego nie wyszło. Fizjo uważa, że to wzm. napięcie miało wpływ, ale też byliśmy u osteopaty i on znalazł jakieś napięcie z lewej strony w klatce piersiowej, zrobił masaże i pokazał jak je robić w domu. Teraz nie wiem, czy to, czy akurat fakt, że dość niedługo po 2 wizytach u niego, córka się spionizowała i ulewanie magicznie się skończyło. Być może obie rzeczy miały wpływ, bo jednak masowaliśmy, na kolejnej wizycie osteopata stwierdził, że to napiecie zniknęło, więc ma dowód, że coś robilismy, bo sama pionizacja to nie wszystko. Tak że polecam Ci jeszcze osteopatę