reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

nivka, szansa jest oczywiście. Ro test szybciutko :tak:
Bafinka, u mnie to na pewno nie ciąża, bo po pierwsze zrobiłam dziś test, a po drugie temperaturę mam bardzo niską (dziś 36,15 "aż") - czyli dalej nie miałam owulacji.
Do gina jestem zapisana dopiero na 5 października, nie ma szans się dostać wcześniej. Mam w domu luteinę, ale nie wiem czy może lepiej czekać aż cykl sam się skończy?
Ale mnie ta sytuacja wkurzaaaaaaaa!!! :wściekła/y:
 
reklama
Wiem, że mogą przetrwać, przerabiałam to już :p Jednak dziwi mnie to, gdyż dni niepłodne były już PO owulacji i dniach płodnych, więc nawet jeśli plemniki by przetrwały tam i tydzień, to przecież bez znaczenia powinno być :/ "Mężczyzna strzela, Bóg plemniki nosi" [mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam], ale żeby aż tak.. to naprawdę byłby cud.. według lekarzy mój ukochany ma kilka % szans...
 
Wiem, że mogą przetrwać, przerabiałam to już :p Jednak dziwi mnie to, gdyż dni niepłodne były już PO owulacji i dniach płodnych, więc nawet jeśli plemniki by przetrwały tam i tydzień, to przecież bez znaczenia powinno być :/ "Mężczyzna strzela, Bóg plemniki nosi" [mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam], ale żeby aż tak.. to naprawdę byłby cud.. według lekarzy mój ukochany ma kilka % szans...
cuda sie zdarzają! ja jestem tego najlepszym przykladem i tak jak Ty mialam takie plamienie w okolicach dniach miesiaczki. temperature tez mialam podwyzszona, a powinna spasc, wiec moze to jednak TO!! zrob test! zycze powodzenia!

kochana klaudoos dziś mój 41dc i @ nadal nie mam... objawów żadnych również.. przynajmniej tak mi się wydaje... na kolejne usg ide w czwartek może tym razem ginek coś zobaczy a jak nie to pewnie coś na wywołanie mi da....
a ty kochana jak się czujesz? jak twój synuś wyniki dobre? jak będzie miał na imie?
3 mam kciuki zeby to fasolcia- brak objawow to dobry objaw podobno;) ale nie nakrecam Ciebie! u nas synus- Szymek bedzie, wyniki mialam zle moczu ale powtorzylam i jest juz dobrze.. natomiast ja sie coraz gorzej czuje, im blizej rozwiazania tym chyba gorzej, albo nie wiem;) no... pisz na biezaco jak sie czujesz bo ja staram sie 1-2 razy dziennie zagladac..
 
Witam!!!
Byłam dzis u lekarza bo juz z niepewnosci tracilam glowe, teraz juz wiem na 100000%, że moja fasolka ma 6 tygodni. Jestem dzisiaj najszczesliwsza na swiecie.
Życze wam wszystkim kobietki tego, napewno wam sie uda. U mnie trwało to 2 lata i kilka miesiecy ale było warto.
Pozdrawiam.

Gratuluje :)

kochana klaudoos dziś mój 41dc i @ nadal nie mam... objawów żadnych również.. przynajmniej tak mi się wydaje... na kolejne usg ide w czwartek może tym razem ginek coś zobaczy a jak nie to pewnie coś na wywołanie mi da....

Nigdy nie trać wiary kochana :)

Kochane, bo ja mam takie zapytanie.. Wczoraj miałam "dziwny" incydent, mianowicie kochałam się z moim partnerem (stosunek przerywany), i "przed" zaczął zadawać mi pytania, takie jak: "kiedy masz dni płodne?, będziesz brała znów tabletki?, itd. A "po wszystkim" powiedział mi, że nie zdążył na czas i troche poszło "tam".. Ja przepraszam za takie określenia i opis, ale nie wiem jak inaczej wytłumaczyć :] Wiecie, to wyglądało tak, jakby chciał drugie dziecko.. A wracając do mojego pytania, to błagam, powiedzcie mi kiedy ja mam dni płodne.. 4 sierpnia miałam @, od 23 do 30 miałam plamienie (nie pamiętam dokładnie). Okres miałam mieć 1 września, i dalej nie mam. Jak ja mam w ogóle to liczyć? Uwzględnić że plamienie było miesiączką?? Bo jak nie to mam 42 dc i to na pewno niepłodne teraz. Ale jeżeli to plamienie tym okresem było, to później cały cykl się kręcił na nowo.. I w sumie nie wiadomo co gdzie i kiedy.. Wiem że płodna jestem, bo w poprzednią ciąże zaszłam bardzo łatwo.. Tylko że z racji tego że mam jeden jajnik, ponoć co drugi cykl mam owulacje, ale ile w tym prawdy jest to nie wiem, bo co lekarz, to inna opinia. Prosze, pomóżcie.. Jakie ja mam szanse na ciąże?
 
izulqa niektóre kobiety maja plamienie przy owulacji więc może to to a to że nie masz tak długo @ może oznaczać ciąże wiem że robiłaś test ale moze za wcześnie albo masz mało tego hormonu i lepsza by była betka???
jeśli chodzi o liczenie dni płodnych i nie płodnych to jestem tak samo w kropce jak ty bo cykle nadal mam nieregularne więc teoria to jedno a życie drugie....
 
izulqa niektóre kobiety maja plamienie przy owulacji więc może to to a to że nie masz tak długo @ może oznaczać ciąże wiem że robiłaś test ale moze za wcześnie albo masz mało tego hormonu i lepsza by była betka???
jeśli chodzi o liczenie dni płodnych i nie płodnych to jestem tak samo w kropce jak ty bo cykle nadal mam nieregularne więc teoria to jedno a życie drugie....

Dziękuje, ale myśle że test by mi pokazał jeżeli bym była w ciąży.. Przynajmniej w zeszłym roku robiłam po spodziewanej @ i mi wyszło.. Kurcze, ja już nie wiem..
 
Ja już chyba nie mam po co robić testu... od rana mnie bolał brzuch, zreszta boli nadal i to dosc mocno.. wlasnie bylam w wc i chyba dostałam okres.. albo cos.. w kazdym razie poleciało sporo ciemnej krwi i czuje sie "pełna", ze to nie koniec.. :( nawet jesli bylam to juz chyba nie jestem..
 
Ja już chyba nie mam po co robić testu... od rana mnie bolał brzuch, zreszta boli nadal i to dosc mocno.. wlasnie bylam w wc i chyba dostałam okres.. albo cos.. w kazdym razie poleciało sporo ciemnej krwi i czuje sie "pełna", ze to nie koniec.. :( nawet jesli bylam to juz chyba nie jestem..

Oj :(

Kochane, a jakbym zaczęła mierzyć temp. to jak będzie poniżej 37 st. to w ciąży na pewno nie jestem, no nie? Bo jak będzie powyżej 37 st. to przy moim tymczasowym nieregularnym cyklu jest 50 na 50% szans.. Chyba jutro zmierze temp. Bo teraz mierzyć to bez sensu raczej.. I tak nie będzie wiarygodne.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry