reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

Czy mogę być w ciąży? Mam regularne cykle co 27-28 dni .. ostatni stosunek 27.09 - według kalkulatorów internetowych owulacja wypadala na 3-4.10 ...ale 27.09 jeszcze jako dzień nie plodny nie wiem czy do konca w nie wierzyc bo wiadome kazdy organizm inny ale bardzo bym chciała mieć dziecko... ale też nie chce sobie robić złudnej nadzieji...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zachodzę w głowę czy nie sfiksowałam:) Otóż, ostatni okres miałam 26 września, jednak trwał on bardzo krótko i wyglądał inaczej niż zwykle- krew sporo jaśniejsza i bez skrzepów. Nie zwróciłam na to jednak większej uwagi. Później, 5 i 6 października kochaliśmy się z mężem, bez zabezpieczenia. Cykle mam z reguły 28-dniowe. I teraz kwestia właściwa. Od kilku dni czuję się inaczej niż zwykle. Głowa boli często i mocno, nos zatkany, ale ze znikomym katarem. No i brzuch. Co i rusz kłuje mnie raz w jednym raz w drugim jajniku, do tego cały jest jakiś taki napięty i mam wrażenie, jakby mnie tam wszystko ciągnęło. Bolą mnie też plecy w krzyżu. Wczoraj wieczorem zrobiłam test, druga kreska wyszła ledwie widoczna, ale na pewno zabarwiona. Dziś rano powtórzyłam test- tylko jedna kreska. Jak to rozumieć? Dodam tylko, że od niedawna przebywamy za granicą i nie do końca mam możliwość wybrać się na test z krwi, choć wiem, że to byłoby najpewniejsze. Byłabym przeszczęśliwa, gdyby się jednak okazało, że jestem w ciąży:)
 
Hej Inka91 . Widzisz mam dokładnie to samo. Tylko że okres miałam 25 września. Objawy mam takie same co ty ale dodatkowo mdlosci i podwyższona temperature. A na ból w dole brzucha i krzyż nie mogę wytrzymać szczególnie w nocy. I też mieszkam za granicą i sama nie wiem co robić. U Ciebie plus jest taki że miałaś drugą kreskę a podobno w ta stronę testy nie kłamią więc na 99% jesteś w ciąży. A ja nic. Robiłam już trzy i tylko jedna kreska. A objawy z dnia na dzień się nasilają i też sama nie wiem co myśleć. A minus jest taki że tu za granicą to mi badań nie zrobią tylko paracetamol dadzą :hmm:
 
Mini12, jak dobrze wiedziec, ze nie jestem sama:) ja niestety chyba jednak nie mam sie co ludzic, wczoraj po poludniu zrobilam jeszcze jeden test, negatywny. Ale moj M. upiera sie, ze po poludniu to sie nie liczy, wiec jutro z rana zrobie ponownie. Choc juz sie nie nastawiam, po takim czasie raczej powinno juz cos wyjsc.
No i z tymi objawami to juz sama nie wiem co myslec. Teraz mam ciagle ochotę na cytrusy, a na mleko nie moge patrzec, nie do pomyslenia:)
Bedziesz robic kolejny test?
 
Wiesz co wydaje mi się że jeszcze nie koniecznie coś musi wyjść. Większość radzi żeby test robić w dniu spodziewanej @ więc jeszcze jest czas. Albo chociaż tak 4 -5 dni przed. No i jeszcze robiłaś po południu. To też robi swoje.
Ja znowu mogę jeść co chwilę... wszystko. Brzuch boli, też sama nie wiem co myśleć ale wiem też że nigdy takich objawów przed okresem czy w czasie owulacji nie miałam. A co do testu to na pewno będę, mnie to korci żeby robić codziennie ale czekam do poniedziałku chociaż.
Przez te objawy przejrzałam mnóstwo forów i dziewczyny pisały że niektórym test 2 kreski pokazywał dopiero 2 tygodnie po spodziewanej @. Jedynie z krwi ale tu w uk to odpada. Także pozostaje nam chyba tylko czekać. Ale jeśli chodzi o Ciebie i jak miałaś ta druga kreskę i to po chwili to na 99% ciaza. Podobno w ta stronę testy się nie mylą. A o jakiej czułości test robiłaś? Może jeszcze z innej firmy spróbuj i koniecznie rano. Tak dla potwierdzenia.
Się rozpisalam :D
 
Wiesz, mi bardziej chodzi o ten poprzedni cykl, bo ten moj okres wtedy naprawde byl bardzo skapy. A tez sie sporo naczytalam i w zasadzie moznaby to uznac za taki okres-nieokres:) bo na dwie kreski z tego cyklu to faktycznie jeszcze za wczesnie.
Ja mam tendencje do samonakrecania sie:) i choc ta blada kreska wyszla w pierwszym teści, to w dwoch kolejnych juz nie. A test kupilam taki najtanszy w tesco, w dwupaku. I tez mieszkam w uk:)
Ale rozumiem, ze na druga kreske tez bardzo czekasz?:) ciekawa jestem co Ci wyjdzie w poniedzialek:)
Ja jutro robie ostatni raz, nie bede sie wiecej dolowac brakiem drugiej kreski.
 
Ech to rzeczywiście teraz już coś powinno być. Ale jak by nie patrzeć wszystko jest możliwe tym bardziej że już ta druga zobaczyłas :) no też to sobie powtarzam zawsze że już nie robię więcej testów bo tylko się potem zamartwiam. Ale daj znać jak zrobisz. Trzymam kciuki za Ciebie.
No tak też cały czas czekam na tą drugą. Od 3 cykli już :/ A ty jak długo się starasz?
 
U nas nie ma jakichs konkretnych staran, jestesmy niedługo po slubie, od niedawna w uk, nie nastawialismy sie stricte na planowanie. Juz w swoim zyciu kilka testow zrobilam i zawsze od razu wynik negatywny byl ewidentny. A teraz sytuacja jest o tyle inna, ze jednak widac tam ta druga kreske... radosc niesamowita w pierwszej chwili, cale popoludnie, wieczor i pol nocy rozmyslalam o tym jak teraz bedzie. A rano takie rozczarowanie. Inaczej bym do tego podchodzila, gdyby od razu byla ta jedna kreska.
A trzy cykle to dopieri poczatek:) spokojnie, dziewczyny nieraz tak dlugo sie staraja, ze az strach pomyslec. Bede trzymac kciuki:)
 
No to jest na pewno bardzo rozczarowujace. Ale ja wierzę że jesteś bo ta druga kreska musi coś znaczyć. :)
Racja racja ale wiesz jak już się chce to tak jest. Nie możesz się po prostu doczekać ;)
Ale w końcu musi się udać.
To jutro czekam na informacje jak tam :)
 
reklama
Lipa. Ostatni test dzisiejszego ranka negatywny. Szkoda mi bardzo:( czyli jednak nie zawsze slaba druga kreska oznacza cisze. Test musial byc jakis felerny.
Oby Tobie jutro lepiej poszlo:) koniecznie napisz co i jak
 
Do góry