reklama
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Zrób jeszcze jeden test, bo ten wyszedł błędnie.
Witam to znowu ja. Postanowilam po 3 maja zrobic bete juz noe robie testu domowego boje sie ze znowu bedzie nie jasny dzisiaj mamy maj a w kwietniu nie bylo @. Mam nabrzmiale piersi i bola nawet jak chodze ciagle mi goraco i jem jak glupia. Ja pale papierosy i one mi nie smakuja tak jak wczesniej. Zyje normalnie nie wkrecam sobie ze w ciazy jestem. Po pierwsze bo maz .ie konczyl we mnie ale w marcu duzo razy bez zabezpieczenia kochalismy sie ale nie do konca. Wiec jest male prawdopodobienstwo a po drugie test wyszedl pol na pol pozytywny bo nie jest on czytelny chociaz moja znajoma mowi ze to sa dwie kreski tylko za duzo go zmoczylam i dla tego taki zaciek. No zobaczymy
eve25białystok
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2016
- Postów
- 188
Początkująca w BB
Cześć dziewczyny! Mam problem jestem na tabletkach antykoncepcyjnych biorę bo muszę jestem na leczeniu biologicznym i bramie tabletek jest wymogiem.
Byłam w tamtym tyg na urlopie w Hiszpania, niestety pominęłam 2 tabletki pod rząd, alkohol, imprezy, znajomi i tak wyszło....w tym czasie współżyłam z moim facetem, skończył we mnie. Po 4 dniach od stosunku plamilam,na brązowo, był to śluz podbarwiony krwią. Cieszyła bym się z ciąży. Mój facet myślę że też. Oprócz tego plamienia,bolą mnie piersi i sutki wręcz klują. Dodam że jak se przypomniałam że zapomniałam wziąć tych 2 tabletek to wzięłam kolejną ale nie wzięłam 2 naraz za te poprzednie dni :/ wiem wiem głupota ale nie wiedziałam o tym a nie miałam przy sobie ulotki. Później seks był jeszcze. Test ciążowy zrobiłam 9 dni od pierwszego tu opisanego stosunku, negatywny.
Postanowiłam napisać, co wy o tym myślicie? Czekam teraz na krwawienie z odstawienia.
Cześć dziewczyny! Mam problem jestem na tabletkach antykoncepcyjnych biorę bo muszę jestem na leczeniu biologicznym i bramie tabletek jest wymogiem.
Byłam w tamtym tyg na urlopie w Hiszpania, niestety pominęłam 2 tabletki pod rząd, alkohol, imprezy, znajomi i tak wyszło....w tym czasie współżyłam z moim facetem, skończył we mnie. Po 4 dniach od stosunku plamilam,na brązowo, był to śluz podbarwiony krwią. Cieszyła bym się z ciąży. Mój facet myślę że też. Oprócz tego plamienia,bolą mnie piersi i sutki wręcz klują. Dodam że jak se przypomniałam że zapomniałam wziąć tych 2 tabletek to wzięłam kolejną ale nie wzięłam 2 naraz za te poprzednie dni :/ wiem wiem głupota ale nie wiedziałam o tym a nie miałam przy sobie ulotki. Później seks był jeszcze. Test ciążowy zrobiłam 9 dni od pierwszego tu opisanego stosunku, negatywny.
Postanowiłam napisać, co wy o tym myślicie? Czekam teraz na krwawienie z odstawienia.
z objawami ciąży zawsze bywa różnie stąd proponuję poczytać coś na ten temat. Wiem potrzeba na to czasu ale warto. Może Twoje wątpliwości rozwiąże cykl artykułów pod tytułem ciąża tydzień po tygodniu . Polecam mnie się podobały.
reklama
Witam dziewczyny
Jestem tu z Wami od jakiegos czasu,nie wiem czemu wszystkie moje poprzednie posty zniknely :O
Jestem Mama 2 (no prawie 3) letniego chlopczyka,mieszkam w Anglii.
Pisze tutaj bo bardzo potrzebuje wsparcia.
Tak sie zlozylo ze w ostatnim czasie nalozylo sie sporo problemow,duzo stresu.....
Okres spoznia sie o 4 dni,niby nic,do tego doszly lekkie plamienia i lekki bol brzucha.
Nie pisze tu abyscie mi wywrozyly czy jestem w ciazy czy nie,w koncu jestem juz Mama,poza tym to sie czuje.
Jeszcze dzis przylatuje do nas Rodzina Partnera,chcialabym byc w formie,ale zupelnie nie mam ochoty...
Tak sobie przypominam,ze przy moim Synku poprostu spoznila sie @ zadnych plamien,krwawien...jak zrobilam test,bedac w 6 tc dopiero dostalam lekkich krwawien,leki na podtrzymanie i lezalam 2 tyg w domu,na szczescie w Polsce.
Moze sie nakrecam,tak tylko sie chcialam wygadac...
Znowu ja...
Otoz to byl 'falszywy' alaram...
Dopiero potem zaczelo sie pieklo przez ktore przechodze i naprawde nie moge sobie poradzic.
Jako ze nie mam zaufania do Angielskiej Sluzby Zdrowia,juz planuje wylot do Kraju w celu postawienia diagnozy.
Ale od poczatku....
Ostatni @ 18 kwiecien....18 maj test pozytywny,ale pojawily sie plamienia,dostalam skierowanie na USG i badanie krwi i moczu.
Na scanie nic i od razu haslo,pewnie poronienie bo to wczesna ciaza,zdarza sie raz na 4 ciaze....
Lece zaplakana do domu.Telefon wieczorem,prosze przyjechac za dwa dni na poziom bety a za tydz na kolejne USG tak dla pewnosci....no to stawilam sie dzisiaj.
Poziom beta 2000,na USG NIC...tzn nie ma pecherzyka nawet....bylam badana ginekogicznie dwa razy,bolow nie mam jedynie krwawie,babka na USG dzis mi tez powiedziala ze poronienie...ale ten tel wieczorem jeszcze bardziej mnie zmartwil,bo martwie sie ze to pozamaciczna.
Co myslec??
dziekuje za jakikolwiek komentarz...
Podziel się: