reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

nie będę już robić - poczekam na @.
nasze zbliżenie miało miejsce dokładnie 15.08 - potem moj mąż wyjechal ....a więc po tak długim czasie już powinnam COŚ czuć.
A ja czułam się faktycznie inaczej od owulacji i miałam takie dziwne objawy jak pisałam wcześniej, ale od wczoraj już typowo przed-okresowo się czuję i tylko zła jestem, bo jutro przede mną długa podróż a pewnie będzie pierwszy, najbardziej uciążliwy dzień @.

pozdrawiam wszystkie staraczki i ciążówki! trzymajcie się!
 
reklama
Moje podejrzenia wzbudził ból jajnika od samej owulacji aż do dnia dzisiejszego, byłam ciągle zmęczona i senna no i częste a nawet bardzo częste bieganie do łazienki siusiu, więc zrobiłam test z krwi w poniedziałek i niestety pokazał tylko 0,3 :-( załamałam się, ponieważ to był nasz pierwszy cykl starań i myślałam że się uda a tu nic. Czekałam do soboty za @, w środę zaczęły pobolewać mnie piersi jak na @ i trochę bardziej jajnik. Sobota minęła, niedziela też a @ jak nie było tak nie ma, więc nadzieja znowu odżyła, wkońcu we wtorek zrobiłam test płytkowy i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam piękne dwie kreseczki:-)
 
Cześć Dziewczyny


Mam nadzieje ze będziecie potrafiły udzielić odpowiedz na moje pytanie, otóż 4.06 miałam zabieg lyzeczkowania. W tym miesiącu starałam sie o dzidziusia z mężem. Owulacje miałam koło połowy miesiąca, okres z tego co sobie wyliczylam powinnam dostać w ten piątek, chociaż nie jestem w 100% pewna bo wiadomo po zabiegu nie miałam miesiąc w miesiąc regularnych okresow. Test ciążowy zrobiłam w piątek w dzień spodziewanej miesiaczki wyszedł niestety negatywny, dzisiaj powtorzylam, po okolo 6 minutach pojawiła sie strasznie blada i niewyrazna druga kreska. Myslicie ze sie udało wiem ze powinnam zrobić test kolejny test z krwi ale boje sie rozczarowania. W tamtej ciazy test pozytywny wyszedł od razu w dniu spoedziewanej miesiączki. A najbardziej boli rozczarowanie:( proszę o odpowiedz.
 
cześć dziewczyny! czytam, czytam, czytam....dobrze wiedzieć, że aż tyle z nas czeka tej upragnionej wiadomości:tak: My starania zaczęliśmy na początku roku, ale okazało się, że mam polipa i muszę usunąć, ze względu na ślub na początku lipca, do szpitala poszłam dopiero w sierpniu. Nie miałam wcześniej do tego głowy;-). Teraz mam pierwszy cykl po zabiegu. Robiłam od początku testy owulacyjne ale nie wychodziły. Czytałam , że to możliwe, a mimo to owulacja jest. Ok 17 dnia cyklu, więc w sumie późno, czułam dość silny ból jajników i wtedy spróbowaliśmy...chociaż test nie wykazywał owulacji. Zmienił mi się też śluz, choć to na też ciężko określić jak się uprawia seks:-D. W tym czasie byłam na wizycie kontrolnej u ginekologa, który dał mi skierowanie na usg. w przyszłym cyklu , mam przyjść między 11-13 dc żeby określić wielkość pęcherzyka. Mimo to mam cień nadziei;-). Miesiączki mam dość nieregularne i biorą pod uwagę 26 dni to powinnam dostać za 4 dni. Od tygodnia mam objawy @...jak co miesiąc. Przeżywam to dość intensywnie zawsze niestety. Ból brzucha, piersi...pożyjemy zobaczymy ;-). Jestem ciekawa tylko czy to na serio była owulacja. Jadąc samochodem poczułam dość mocne ukłucie w lewym jajniku, później pobolewanie. Sluz na następny dzień przezroczysty , ciągnąca, a jeszcze kolejnego rzadszy ale bardzo dużo. Aż musiałam skontrolować to w wc...;-). W każdym razie, ja ,jak wiele z Was też czekam! Pozdrawiam!
 
Witajcie, jestem tu nowa... :tak:BARDZO bym chciała być w ciąży i chyba to chcenie mi się na odczucia rzuciło.:baffled: Współżyliśmy w tym cyklu tylko dwa dni przed @, @ przyszła ale jakaś taka inna, niż zwykle... A ja od 2-3 dni nie mogę sobie z samą sobą poradzić. Piersi mnie bolą, sutki są bardzo drażliwe, "ciągnie" mnie brzuch tak, że chodzę najchętniej lekko zgięta, bóle w krzyżu też odczuwam (dodam, że już raz rodziłam). Zrobiłam dziś test (14 dni od stosunku), ale wyszedł negatywny. :( I teraz nie wiem, kiedy go powtórzyć, bo może po prostu było za wcześnie biorąc poprawkę na to, że współżyliśmy tuż przed okresem...? Możecie mi coś doradzić..? Dziękuję z góry.
 
reklama
Witaj karolek245! No i jak się potoczyła Twoja sprawa? Zarobiłas ten test z krwi? Ja jestem w podobnej sytuacji, zabieg lyzeczkowania miałam w kwietniu, z mężem staramy się o bąbelka Na nowo od sierpnia i teraz się udało! Test robiłam w 1 dniu spodziewanej @ i również wyszła bardzo blada druga kreska,wiec od razu pobieglam zrobić bete i wyszła 246,51 :-) 4-5 tydz. :-) wiec mam nadzieję że juz zrobilas test krwi a jeśli nie to zrób i bądź dobrej myśli! Ja tez sie boję ale staram się myśleć pozytywnie. Trzy mam kciuki!
 
Do góry