reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

nie będę już robić - poczekam na @.
nasze zbliżenie miało miejsce dokładnie 15.08 - potem moj mąż wyjechal ....a więc po tak długim czasie już powinnam COŚ czuć.
A ja czułam się faktycznie inaczej od owulacji i miałam takie dziwne objawy jak pisałam wcześniej, ale od wczoraj już typowo przed-okresowo się czuję i tylko zła jestem, bo jutro przede mną długa podróż a pewnie będzie pierwszy, najbardziej uciążliwy dzień @.

pozdrawiam wszystkie staraczki i ciążówki! trzymajcie się!
 
reklama
Moje podejrzenia wzbudził ból jajnika od samej owulacji aż do dnia dzisiejszego, byłam ciągle zmęczona i senna no i częste a nawet bardzo częste bieganie do łazienki siusiu, więc zrobiłam test z krwi w poniedziałek i niestety pokazał tylko 0,3 :-( załamałam się, ponieważ to był nasz pierwszy cykl starań i myślałam że się uda a tu nic. Czekałam do soboty za @, w środę zaczęły pobolewać mnie piersi jak na @ i trochę bardziej jajnik. Sobota minęła, niedziela też a @ jak nie było tak nie ma, więc nadzieja znowu odżyła, wkońcu we wtorek zrobiłam test płytkowy i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam piękne dwie kreseczki:-)
 
Cześć Dziewczyny


Mam nadzieje ze będziecie potrafiły udzielić odpowiedz na moje pytanie, otóż 4.06 miałam zabieg lyzeczkowania. W tym miesiącu starałam sie o dzidziusia z mężem. Owulacje miałam koło połowy miesiąca, okres z tego co sobie wyliczylam powinnam dostać w ten piątek, chociaż nie jestem w 100% pewna bo wiadomo po zabiegu nie miałam miesiąc w miesiąc regularnych okresow. Test ciążowy zrobiłam w piątek w dzień spodziewanej miesiaczki wyszedł niestety negatywny, dzisiaj powtorzylam, po okolo 6 minutach pojawiła sie strasznie blada i niewyrazna druga kreska. Myslicie ze sie udało wiem ze powinnam zrobić test kolejny test z krwi ale boje sie rozczarowania. W tamtej ciazy test pozytywny wyszedł od razu w dniu spoedziewanej miesiączki. A najbardziej boli rozczarowanie:( proszę o odpowiedz.
 
cześć dziewczyny! czytam, czytam, czytam....dobrze wiedzieć, że aż tyle z nas czeka tej upragnionej wiadomości:tak: My starania zaczęliśmy na początku roku, ale okazało się, że mam polipa i muszę usunąć, ze względu na ślub na początku lipca, do szpitala poszłam dopiero w sierpniu. Nie miałam wcześniej do tego głowy;-). Teraz mam pierwszy cykl po zabiegu. Robiłam od początku testy owulacyjne ale nie wychodziły. Czytałam , że to możliwe, a mimo to owulacja jest. Ok 17 dnia cyklu, więc w sumie późno, czułam dość silny ból jajników i wtedy spróbowaliśmy...chociaż test nie wykazywał owulacji. Zmienił mi się też śluz, choć to na też ciężko określić jak się uprawia seks:-D. W tym czasie byłam na wizycie kontrolnej u ginekologa, który dał mi skierowanie na usg. w przyszłym cyklu , mam przyjść między 11-13 dc żeby określić wielkość pęcherzyka. Mimo to mam cień nadziei;-). Miesiączki mam dość nieregularne i biorą pod uwagę 26 dni to powinnam dostać za 4 dni. Od tygodnia mam objawy @...jak co miesiąc. Przeżywam to dość intensywnie zawsze niestety. Ból brzucha, piersi...pożyjemy zobaczymy ;-). Jestem ciekawa tylko czy to na serio była owulacja. Jadąc samochodem poczułam dość mocne ukłucie w lewym jajniku, później pobolewanie. Sluz na następny dzień przezroczysty , ciągnąca, a jeszcze kolejnego rzadszy ale bardzo dużo. Aż musiałam skontrolować to w wc...;-). W każdym razie, ja ,jak wiele z Was też czekam! Pozdrawiam!
 
Witajcie, jestem tu nowa... :tak:BARDZO bym chciała być w ciąży i chyba to chcenie mi się na odczucia rzuciło.:baffled: Współżyliśmy w tym cyklu tylko dwa dni przed @, @ przyszła ale jakaś taka inna, niż zwykle... A ja od 2-3 dni nie mogę sobie z samą sobą poradzić. Piersi mnie bolą, sutki są bardzo drażliwe, "ciągnie" mnie brzuch tak, że chodzę najchętniej lekko zgięta, bóle w krzyżu też odczuwam (dodam, że już raz rodziłam). Zrobiłam dziś test (14 dni od stosunku), ale wyszedł negatywny. :( I teraz nie wiem, kiedy go powtórzyć, bo może po prostu było za wcześnie biorąc poprawkę na to, że współżyliśmy tuż przed okresem...? Możecie mi coś doradzić..? Dziękuję z góry.
 
reklama
Witaj karolek245! No i jak się potoczyła Twoja sprawa? Zarobiłas ten test z krwi? Ja jestem w podobnej sytuacji, zabieg lyzeczkowania miałam w kwietniu, z mężem staramy się o bąbelka Na nowo od sierpnia i teraz się udało! Test robiłam w 1 dniu spodziewanej @ i również wyszła bardzo blada druga kreska,wiec od razu pobieglam zrobić bete i wyszła 246,51 :-) 4-5 tydz. :-) wiec mam nadzieję że juz zrobilas test krwi a jeśli nie to zrób i bądź dobrej myśli! Ja tez sie boję ale staram się myśleć pozytywnie. Trzy mam kciuki!
 
Do góry