Cześć Dziewczyny!
Piszę do Was pierwszy raz choć od dawna Was czytam. Przede wszystkim witam wszystkich serdecznie.
Zdecydowałam się napisać bo już wariuję z nerwów. Od 5 dni spóźnia mi się miesiączka, co jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło - mam regularne cykle 26-27 dniowe. Staramy się z mężem o dzieciątko od 4 mcy. W dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test ciążowy - wynik negatywny, dwa dni później zrobiłam ponownie (pierwszy poranny mocz) - również wynik negatywny. Czytałam, że czasem zdarza się, że testy nie wychodzą z uwagi na zbyt młodą ciążę. Nie mam pojęcia co innego mogłoby wpłynąć na zatrzymanie miesiączki. Nadmienię tylko, ze z innych objawów ew. ciąży mam bolesność (kłucie) w piersiach - stały się wrażliwe na dotyk. Podobnie jak przed miesiączką tylko intensywniej (przed miesiączką bolały mnie zwykle po bokach, a teraz bolą niemal całe). Innych symptomów specjalnie nie wypatruję, bo wiem, ze mogą być subiektywne. Mam wiele obaw, co do tych negatywnych testów,ale nawet nie chcę o nich głośno wspominać. Postanowiłam zaczekać do poniedziałku i powtórzyć test - to będzie już tydzień po spodziewanej miesiączce. Doradźcie coś dziewczyny, bo zwariuję.
Piszę do Was pierwszy raz choć od dawna Was czytam. Przede wszystkim witam wszystkich serdecznie.
Zdecydowałam się napisać bo już wariuję z nerwów. Od 5 dni spóźnia mi się miesiączka, co jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło - mam regularne cykle 26-27 dniowe. Staramy się z mężem o dzieciątko od 4 mcy. W dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test ciążowy - wynik negatywny, dwa dni później zrobiłam ponownie (pierwszy poranny mocz) - również wynik negatywny. Czytałam, że czasem zdarza się, że testy nie wychodzą z uwagi na zbyt młodą ciążę. Nie mam pojęcia co innego mogłoby wpłynąć na zatrzymanie miesiączki. Nadmienię tylko, ze z innych objawów ew. ciąży mam bolesność (kłucie) w piersiach - stały się wrażliwe na dotyk. Podobnie jak przed miesiączką tylko intensywniej (przed miesiączką bolały mnie zwykle po bokach, a teraz bolą niemal całe). Innych symptomów specjalnie nie wypatruję, bo wiem, ze mogą być subiektywne. Mam wiele obaw, co do tych negatywnych testów,ale nawet nie chcę o nich głośno wspominać. Postanowiłam zaczekać do poniedziałku i powtórzyć test - to będzie już tydzień po spodziewanej miesiączce. Doradźcie coś dziewczyny, bo zwariuję.