reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy ten wynik świadczy o zakażeniu różyczką?

Dołączył(a)
12 Luty 2024
Postów
10
Jestem w 7 tyg. ciąży
Dziś dostałam wyniki badań krwi na którym wyszło
P-ciała p/wirusowi różyczki IgM - 4,95 (reaktywny)
P-ciała p/wirusowi różyczki IgG - 312, 0 IU/ml (reaktywny)

Czy ten wynik świadczy o tym, że obecnie jestem zarażona?
Nie miałam żadnych objawów, a też w ciągu ostatnich miesięcy nie miałam się za bardzo gdzie zarazić..
Ale niepokoi mnie ten wynik...
 
reklama
Też mam podobną sytuację wynik reaktywny, zero objawów choroby . Badania robione dwa razy w tym samym miejscu. Pewnie w poniedziałek będzie dzwonić sanepid więc chyba skorzystam z tych ich rozszerzonych badań które mi wcześniej proponowali. Nie martwię się na zapas i wszystkim innym też tak radzę. Widzę że na różnych forach jest mnóstwo takich przypadków.
 
Też mam podobną sytuację wynik reaktywny, zero objawów choroby . Badania robione dwa razy w tym samym miejscu. Pewnie w poniedziałek będzie dzwonić sanepid więc chyba skorzystam z tych ich rozszerzonych badań które mi wcześniej proponowali. Nie martwię się na zapas i wszystkim innym też tak radzę. Widzę że na różnych forach jest mnóstwo takich przypadków.
I co wyszło? :)
 
Z sanepidu nie zadzwonili ale ginekolog dała skierowanie do poradni chorób zakaźnych żeby się tym zajęli. Jednak cały czas powtarza by się tym nie przejmować . Pani doktor z poradni zleciła badanie, również powiedziała że jeżeli byłam szczepiona w wieku dziecięcym i przechodziłam chorobę jest to fałszywy wynik. W środę idę na pobranie druga wizyta u Pani dr 16.01.
 
reklama
Z sanepidu nie zadzwonili ale ginekolog dała skierowanie do poradni chorób zakaźnych żeby się tym zajęli. Jednak cały czas powtarza by się tym nie przejmować . Pani doktor z poradni zleciła badanie, również powiedziała że jeżeli byłam szczepiona w wieku dziecięcym i przechodziłam chorobę jest to fałszywy wynik. W środę idę na pobranie druga wizyta u Pani dr 16.01.
Rozumiem, trzymam kciuki . Ja mam ten temat za sobą i podobnie, wyszła mi wysoka awidnosc , zakaznik też uspokoił, również byłam szczepiona. Podobno dużo kobiet zgłasza się z fałszywymi wynikami
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry