Czy ten test jest pozytywny? Wątek zbiorczy

[paola121214]

Myślicie że test 16 dni po stosunku powinien już pokazywać wyraźny wynik

Tak na pewno nie jesteś w ciąży

 

[Aa99]

Cześć, nie wiem sama co myśleć... okres powinnam dostać dwa dni temu, nadal go brak, brak również bólu brzucha. Od wczoraj mam na papierze brązowe plamienie (przez moment przy próbie z badania szyjki wydzielina była jasnoczerwona pomieszana z przezroczystym śluzem). Test robiłam wczoraj, ale nie było widać kreski (oczywiście doszukiwałam się jej). Dziś zrobiłam drugi test i wyszło takie coś. Sama nie wiem czy już świruje czy może faktycznie coś zaczyna przebijać. Dodam, że wahają mi się temperatury, ale nie mierzyłam ich cały cykl. Temperatury wynoszą od 36.7 do nawet i 37.3. Zdjęcia były robione w ciągu 4 minut od wykonania testu.
Proszę o pomoc.

 

[MartaMarkry]

Cześć, nie wiem sama co myśleć... okres powinnam dostać dwa dni temu, nadal go brak, brak również bólu brzucha. Od wczoraj mam na papierze brązowe plamienie (przez moment przy próbie z badania szyjki wydzielina była jasnoczerwona pomieszana z przezroczystym śluzem). Test robiłam wczoraj, ale nie było widać kreski (oczywiście doszukiwałam się jej). Dziś zrobiłam drugi test i wyszło takie coś. Sama nie wiem czy już świruje czy może faktycznie coś zaczyna przebijać. Dodam, że wahają mi się temperatury, ale nie mierzyłam ich cały cykl. Temperatury wynoszą od 36.7 do nawet i 37.3. Zdjęcia były robione w ciągu 4 minut od wykonania testu.
Proszę o pomoc.

test jest negatywny. Będąc dwa dni po terminie, kreska teoretycznie powinna być już widoczna.

 

[Aa99]

Dziękuję za odpowiedź , w takim razie czekam cierpliwie na okres.

 

[klaudia16]

Cześć, nie wiem sama co myśleć... okres powinnam dostać dwa dni temu, nadal go brak, brak również bólu brzucha. Od wczoraj mam na papierze brązowe plamienie (przez moment przy próbie z badania szyjki wydzielina była jasnoczerwona pomieszana z przezroczystym śluzem). Test robiłam wczoraj, ale nie było widać kreski (oczywiście doszukiwałam się jej). Dziś zrobiłam drugi test i wyszło takie coś. Sama nie wiem czy już świruje czy może faktycznie coś zaczyna przebijać. Dodam, że wahają mi się temperatury, ale nie mierzyłam ich cały cykl. Temperatury wynoszą od 36.7 do nawet i 37.3. Zdjęcia były robione w ciągu 4 minut od wykonania testu.
Proszę o pomoc.

dla mnie również wygląda raczej na negatywny , może jak się bardzo bardzo przyjrzysz to coś tam przebija . Masz regularne cykle , wiesz kiedy była owulacja ? Możesz powtórzyć test jutro rano , ewentualnie jak jesteś bardzo niecierpliwa to dzisiaj tylko wtedy postaraj się nie pić i nie sikać 2-3 h żeby mocz był jak najmniej rozcieńczony , no i może kup sobie 2 testy różnych firm

 

[Aa99]

dla mnie również wygląda raczej na negatywny , może jak się bardzo bardzo przyjrzysz to coś tam przebija . Masz regularne cykle , wiesz kiedy była owulacja ? Możesz powtórzyć test jutro rano , ewentualnie jak jesteś bardzo niecierpliwa to dzisiaj tylko wtedy postaraj się nie pić i nie sikać 2-3 h żeby mocz był jak najmniej rozcieńczony , no i może kup sobie 2 testy różnych firm

Tak raczej mam regularne, z moich obserwacji wynika, że do zagnieżdżania mogło dojść ok 3/4 kwietnia
Chyba spróbuję zrobić jeszcze jeden test, może tym razem facelle
Cały czas mam lekkie brązowe plamienia, ale widoczne tylko na papierze
Dziękuję bardzo za odpowiedź

 

[MartaMarkry]

Tak raczej mam regularne, z moich obserwacji wynika, że do zagnieżdżania mogło dojść ok 3/4 kwietnia
Chyba spróbuję zrobić jeszcze jeden test, może tym razem facelle
Cały czas mam lekkie brązowe plamienia, ale widoczne tylko na papierze
Dziękuję bardzo za odpowiedź

facelle lubi pokazywać fałszywie dodatnia kreskę.
Pink płytkowy już lepiej wybrać albo najprościej iść na betę i masz czarno na białym.

 

[klaudia16]

facelle lubi pokazywać fałszywie dodatnia kreskę.
Pink płytkowy już lepiej wybrać albo najprościej iść na betę i masz czarno na białym.

mnie naprzyklad fecalle nigdy nie oszukały a pinki już kilka razy także no .. ja bym powiedziała odwrotnie

 

[loumarie]

Cześć, nie wiem sama co myśleć... okres powinnam dostać dwa dni temu, nadal go brak, brak również bólu brzucha. Od wczoraj mam na papierze brązowe plamienie (przez moment przy próbie z badania szyjki wydzielina była jasnoczerwona pomieszana z przezroczystym śluzem). Test robiłam wczoraj, ale nie było widać kreski (oczywiście doszukiwałam się jej). Dziś zrobiłam drugi test i wyszło takie coś. Sama nie wiem czy już świruje czy może faktycznie coś zaczyna przebijać. Dodam, że wahają mi się temperatury, ale nie mierzyłam ich cały cykl. Temperatury wynoszą od 36.7 do nawet i 37.3. Zdjęcia były robione w ciągu 4 minut od wykonania testu.
Proszę o pomoc.

Nic nie myśleć.
Szyjki palcami również nie dotykać, ani to zdrowe ani to przydatne w diagnozie ciąży (będąc laikiem).

Temperatura przed miesiączką wzrasta. Jest to normalne, w końcu się obniży (no chyba, że masz infekcję).

 

[Asiula1304]

Czy ja już wariuję czy tutaj coś widać? ;O teoretycznie powinnam dostać okres między jutro a 14. kwietnia, bo mam dość nieregularne cykle, ale to mnie lekko zaskoczyło.