reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Cześć my dziś sapłyśmy do 8 gabi jakby kataru nie m ale jak tak pochodzi dłuzej to przytkany nos, jutro chyba ją puszczę do przedszkola bo w domu totalna nuda a mój wyjazd w niedzielę został przełożony i spędzę w domu przyszły tydzień . My dziś mamy wizytę u ortopedy w Lublinie sami tak chcemy sprawdzić czy z nóżkami Gabrysi wszystko OK.
Byliśmy dzisiaj na basenie, było fajnie bo mało dzieci i mój M był rodzynkiem w grupie:-), A jak wróciliśmy do domku to M zobaczył swój cień na podłodze i zaczął się płacz:szok:matko 1,5 godz płakał, ja nie wiem co mu się uwidziało przecież nie raz już widział cień:no:. Teraz już śpi ale też cieżko zasypiał bo przeżywał. Mam nadzieje że nocka spokojna będzie.
Jaka frekwencja dzieci na basenie?
Witam we środowy dzionek:rofl2:Widziałyście jak za oknem "pięknie" śnieżek prószy:eek:Ja dziś jestem na nogach od godz. 3.30 nie to żeby dziewczynki nie dały pospać;-) musiałam mężulka do jego pracy podrzucić bo potrzebuję na dziś samochód a o tych wczesnych godzinach co on ma to żadne autobusy jeszcze nie kursują więc podwiozłam go na miejsce i samotnie wróciłam do domku:rofl2: ale nie na długo bo za pól godziny wyruszam sama do pracy:-) Od wczoraj jestem już oficjalnie już zatrudniona:tak: Poprzedni tydzień miałam przeszkolenie a w piątek to już w ogóle mi się tam z nimi zeszło bo wróciłam o 18.30..... zresztą wczoraj nie było lepiej :confused2:Dziś mam jechać na Lipniak i P. się śmiał ze mnie że dwa dni tam zabawię:eek: skoro na Starym Mieście mi się tyle godzin zeszło:baffled: oby nie:confused2:Zapomniałam Wam odpisać jak Martynka po szczepieniu otóż bardzo dobrze nie było żadnej marudnej nocki gorączki też nie także luzik:-) Natomiast z Amandą musiałam w poniedziałek (25.03) zaliczyć panią dr bo zamiast być coraz lepiej (od środy brała Fosidal i syropki+ inhalacje) to było coraz gorzej i niestety pani dr stwierdziła że w oskrzelach już jej nieźle gra i konieczny jest antybiotyk...i dostała
zyczę zdowią i gratuluję że tak śmigasz po Lublinie i powodzenia w pracy
witam porannieu nas święta minęły bardzo leniwie,b w tak pogodę to nawet nie wychodziliśmy (u rodziców dużo więcej śniegu i zimniej:confused2::confused2:) poz tym po kolei chorowaliśmy, babcie ropieściły dzieciaki, i Zosia usypia tylko na rekacch:no: Miki o wszystko się wykłóca.... ale pomalutku wrócimy do normalności Zosia zaczeła się uśmiechać... oj cudownie się rano wstaję jak wita taki uśmiech:-):-) i gada do zabawek:tak:
dzieci z babciami mają życe jak w madrycie a potem rodzicie zmagają się z taim rozbestwieniem.Jak Wasze zdróko?
Witam. Ostatnio oglądałam pogodę i mówili, że wiosna dopiero w połowie kwietnia ma przyjść.:baffled:
Ja powoli tracę nadzieję ze ta zimia kiedyś się skończy
 
reklama
Witajcie

My z Jula rano zaliczyłysmy laboratorium, bo dostała J skierowanie na badanie krwi, pewnie to moja zasługa, bo trochę podkoloryzowałam:sorry:, ale warto sprawdzić, oby nic nie znależli:eek: W poczekalni spotkałam kolezankę po badaniu glukozy, wiec sobie trochę pogadałyyśmy:-D
aluśka super, ze znalazłać pracę a moze sie pochwalisz co to takiego?:tak:
co do pogody to nie odzywam sie, jakiś czas temu jak pisałam wniosek urlopowy byłam pewna, ze bede chodziła na kwietniowe wiosenne spacerki a tu raczej d.. z planów:sorry: a i mam zwolnienie do końca tygodnia tak wiec do pracy wracam dopiero 17 kwietnia:-p
 
witajcie....

o aurze za oknem nic nie powiem bo szkoda psuć sobie nastrój....

my wczoraj zaliczyliśmy szczepienie...Lenka byłą taka dzielna,lekko kwęknęła a później śmiała się i coś sobie gadała...nawet nasza pediatra śmiała się z niej...oby zawsze byłą taka dzielna....:tak::tak:
Nocka poszczepienna bardzo spokojna z pobudką przed 6, teraz też Lenka drzemkuje....
Julcia wczoraj miała jakiś stan podgorączkowy więc pokazaliśmy ja pani doktor na szczęście wszystko w porządku, temperatura już nie wzrastała więc mam nadzieje że się wybroniła...
a dzisiaj mamy wizytę u ortopedy...tylko jak tu wybrać się patrząc za okno:sorry:


Sienio zdróweczka dla Juleczki i mam nadzieje że uda nam się spotkać, kiedy ruszamy do bugi???

Talia gdzie macie wizytę??my też dzisiaj mamy ortopedę...w LuxMedzie....

Mandziulka super że święta spędzone rodzinnie i Zosieńka tak pięknie uśmiecha się...Lenka tez już sprzedaje uśmieszki:tak:a szczepiliśmy się wczoraj....
u was już wszystko ok ze zdróweczkiem...zapalenie piersi minęło???

Aluska ale Ty rano wstajesz???:zawstydzona/y:gratulacje pracy....
zdróweczka dla Amandzi!!!

Justyna super że basenik udany....

Elizka spałaś w nocy???

Sunday co u was??kiedy masz wizytę z Maksiem u lekarza???
sałatkę zrobiłam pycha......:tak:

Karlita hop hop....zapomniałaś o nas...już nas nie lubisz...na fb to masz czas a dla nas:unsure::unsure::unsure::unsure:
jak Norbus już bez gipsu???


Misia a u Was jak zdróweczko???
 
Witajcie, ale mam ostatnio intensywny czas, że nawet nie mam kiedy popisać na BB:sorry: Co prawda za dużo do nadrabiania nie ma, jakoś się opuszcza nasze forum:no::sorry: U nas święta leniwie i rodzinnie, raczej w domku, z jakimiś drobnymi przerwami na spacerek co by od stołu odejść:-) Jak dobrze, że piątek mam wolny, bo jakoś się namęczyłam przygotowaniem tych świąt i nie odpoczęłam ni. A w niedzielę Wielkanocną tak mnie serducho bolało że przy stole nie mogłam usiedzieć...

Aluśka ogromne gratulacje, że tak szybko znalazłaś pracę.. Czy już chodzisz jak neptyk:-p? Co robisz teraz w pracy?

Justynka jeja, biedny Michaś:no:

Madzienka super, że Lenka taka dzielna:tak: ojj współczuję dzisiejszego wyjścia na wizytę, pada taki marznący śnieg, brr

Sienio no to masz wolne a na dwór nawet ciężko wyjść...My planowaliśmy w ten weekend wypad do wawy, do zoo, a tu taka pogoda nas załatwiła:wściekła/y:

Motylla super, że pizza udana
 
Hejka:-)

Dzisiaj Michał kisi się w domku, tylko ja wyskoczyłam bo pieczywko i jabłuszka. A M został z Tatusiem i jak wróciłam to zastałam sajgon w pokoju, wyciągnęli materac i kołdry na środek pokoju i M skakał z łóżka, że niby to jak na basenie się skacze:rofl2:
Teraz M śpi a ja nadrobiłam pranie i sprzątanie:tak:


Motylla, Aluska, Mandziula na szczęście M przespał całą nockę, coś tam marudził trochę ale nie wymagało to interwencji z mojej strony;-)

Aluśka gratuluję pracy:-);-), i dla Amandzi zdróweczka życzę a Martynce odporności:-)

Motylla
i jak temperatura u Radka? Może to ząbki, co?

Mandziula pokaż nam uśmieszki Zosi:tak:
U nas jest tak że moja mama nie rozbestwia M, ale teściowa:angry:to nawet czekoladę by mu dała:wściekła/y:

Madzienka
super że Lenka tak dzielnie zniosła szczepienie, i że nocka spokojnie minęła:tak:. A dla Julci zdróweczka, oby ten stan podgorączkowy nic nie oznaczał:-)

Talia powodzenia na wizycie u ortopedy:-)

Sienio trzymam kciuki za dobre wyniki Julci, kiedy je odbierasz?

Sunday
co tam w pracy, koleżanka już wróciła?

Iwonka a co Ty z tym sercem masz że tak boli, miałaś już kiedyś takie problemy? A może to nerwobóle:confused:
 
Ostatnia edycja:
Heloł BaBeczki:-):-)!
Jakoś mnie święta i pogoda rozleniwiły:confused2:, wczoraj jeszcze młodych miałam wszystkich w domu więc kłótnie o kompa ciągle były.
A że Komunia wielkimi krokami się zbliża to gości prosimy i w niedzielę znowu po prośbie pojedziemy to wczoraj zabrałam Olka na zakupy i ma 3 cz. gajerek, koszulę i krawat a M sobie wziął spodnie i koszulę - tylko butów obaj panowie nie mają jeszcze:no::nerd:.
Madzienka, ale dzielna Lenka na szczepieniu, nas czeka po niedzieli bilans 2-latka i szczepienie ROKiego a jutro mam do PUPu listę podpisać:baffled:.
Justynko, ja to mam codziennie - namioty, skryjdy, wieże z pościeli:tak::tak::-D:-D i garnki i czajnik na dywanie.
Aluska ale dobra żona jesteś, fajnie że się odnajdujesz w nowej pracy;-):tak:.
 
Nuda Nuda Nuda Gabi jakoś daje radę ale pogoda niestety nie daje za wygraną wyjazd do lublina nie będzie łatwy
a dzisiaj mamy wizytę u ortopedy...tylko jak tu wybrać się patrząc za okno:sorry:
My jeżdzimy do Kandzierskiego nie bylismy u niego od momentu jak Gabi zaczęła chodzić wiec już pora. Juleczka w przedszkolu?
Hejka:-)Dzisiaj Michał kisi się w domku, tylko ja wyskoczyłam bo pieczywko i jabłuszka. A M został z Tatusiem i jak wróciłam to zastałam sajgon w pokoju, wyciągnęli materac i kołdry na środek pokoju i M skakał z łóżka, że niby to jak na basenie się skacze:rofl2::
Taki sajgon jest u nas często spotykany poza zabawą nic się nie liczyMARTA A GDZIE ROBICIE KOMUNIĘ?
 
reklama
Talia, przyjęcie robimy w świetlicy Ośrodka Kultury tam gdzie mamy działkę, nakryć jest na 40 osób, kucharzy sami załatwiamy i po domu nikt mi się nie będzie kręcił. W lokalu to najbiedniej 70zł za osobę a gdzie ciasto czy napoje i załatwiłam kumpla co watę cukrową będzie robił:-p:-p.
 
Do góry