mandziula
Mikołajowa i Zosiowa mama
witam wieczornie
u nas pomalutku wszystko wraca do normy, Miki był już w przedszkolu, podobno zachowywał się wzorowo, nawet sam poszedł kupkę zrobić. był tak zmęczony że padł w 2 minutki tak więc delektuję się ciszą... nie licząć P, który coś wierci na poddaszu no ale jeszcze kilka dni i będę miała śliczne schody na pięterko
madziarka tulaski dla Hanulki, bidulka jedna się wycierpi....a tobie dużo cierpliwości
normatywna nie dawaj się chorobie ja dzisiaj też na kolację czosnek i herbatkę z cytrynkę serwuję
anetka chwal się pokoikiem u nas w sumie podobnie bo MIki też dostanie własny pokoik i my też
Zosieńce chyba czosnek nie smakował bo się strasznie rozpycha
zmykam cos porobić bo zraz zasne przed kompem
u nas pomalutku wszystko wraca do normy, Miki był już w przedszkolu, podobno zachowywał się wzorowo, nawet sam poszedł kupkę zrobić. był tak zmęczony że padł w 2 minutki tak więc delektuję się ciszą... nie licząć P, który coś wierci na poddaszu no ale jeszcze kilka dni i będę miała śliczne schody na pięterko
madziarka tulaski dla Hanulki, bidulka jedna się wycierpi....a tobie dużo cierpliwości
normatywna nie dawaj się chorobie ja dzisiaj też na kolację czosnek i herbatkę z cytrynkę serwuję
anetka chwal się pokoikiem u nas w sumie podobnie bo MIki też dostanie własny pokoik i my też
Zosieńce chyba czosnek nie smakował bo się strasznie rozpycha
zmykam cos porobić bo zraz zasne przed kompem