reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

aaaaaaaaaaaaa od 3.20 jestem na nogach:eek: jak będę dziś funkcjonować w pracy aaaaaaa:no::baffled:
nie licząc tego ze miałam pobudki po 23.00, 24.00, 01.00, 02.00 :baffled: z tym że te pobudki robiła płacząca Martynka a po 3.00 to mnie obudziła Amanda bo usnęłam klęcząc przed Martynią:sorry2:
a teraz godzinę walczyłam z uciążliwym duszącym kaszlem u Amandy...dopiero inhalacja z pulmicortu pomogła i przestało ja dusić...tfu tfu
 
reklama
witam i ja
dopadła mnie jakś bezsenność... maskra już drugś noc nie mogę spać:angry::angry: w dodatku się trochę zaziębiłam i dzisiaj chyba wstąpię do lekarza... żeby się w jakieś choróbsko nie wpakować

madzienka, madziara powodzenia na glukozie:tak: mdli mnie jak sobie przypomnę...
karlita super bombki robisz:tak:
marta co do teściowej to słów brak...
aneta u nas wczoraj wieczorem też był płacz... bo Miki głodny nie był.... a potem zjadł miskę kaszy, banana i zagryzł jajecznicą:dry::dry:
normatywna jak twoje zdrówko dzisiaj???

co by tu porobić....może uda mis ie przysnąć
 
Dzień dobry:-)

Mirosia nastawiasz wodę na kawę? Ja mam herbatkę:-)

Aluśka współczuję nocki, wypiłaś kawę może ona cię orzeźwi? A kiedy do lekarza idziecie z dziewczynkami?
Znalazłaś coś ciekawego w gazetce?

Normatywna zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka:tak:, jak minęła noc, N przespała całą?

Sunday jak wczorajsza wizyta u laryngologa???

Karlita wow najpiękniejsze bombki jakie widziałam:tak:, z takimi zdolnościami to wygracie ten konkurs:tak:. Powodzenia na sesji i szerokiej drogi do Warszawy i spowrotem:-)

Anetka
nic się nie stało na basenie.
Współczuje buntu, ale ja mam to samo w domu tylko że nie mogę pozwolić dla M na godzinne darcie się bo sąsiadka zaraz po policję zadzwoni:realmad:.

Madzienka powodzenia na glukozie, ja jej nie wspominam źle:tak:


My znowu mamy bunt jedzeniowy:no:, już brak mi pomysłów co z nim robić:no:
 
Hejka dziewczynki moje zdrówko już lepiej mam jeszcze silny katar ale ogólnie lepiej się czuję;-)
M dziś jedzie z Natalką na ćwiczenia...
Ala ależ miałaś nockę współczuję... my wczoraj wykąpałyśmy się w tymianku nie wiem jak Natalka ale mi pomógł na chwilę potem znowu mnie zatkało i musiałam użyć otriwinu...
Natalka 3 dzień bez cysia :-D:tak:
Mandziula zdrówka..
Anetko super że Ola ma swój pokoik no to czekamy aż go urządzicie i pokażesz:-) Ja pokoik Natalki ciągle udoskonalam :-D
Justynka N budziła się 2 razy i krzyczała cysia ale zasnęła bez niego i spała ładnie całą noc
 
Dzień dobry, ja dziś od 6 na nogach a i Cypek razem ze mną się przebudził. Takie korki rano były na mieście, że miałam mały poślizg z dotarciem do pracy:sorry2: miałam w planach jechać dziś do sklepu pooglądać jakieś laptopy bo mój już ledwo zipie, ale chyba zostawię to na weekend:sorry2: a wczoraj ból głowy dał popalić do samego wieczora-na zajęciach siedziałam półprzytomna:tak:


Justynka a co u Was dzieje się z jedzeniem? Michaś zawsze taki niejadek czy przez te zaparcia nie chce jeść? a tej sąsiadki to Ci współczuję:baffled:

Aluśka współczuję nocki:no: jak dziś funkcjonujesz w pracy??

Mandziula ale zgadałyście się z Alą co do "niespania":tak: jak dziś zdrówko?

Karlitka Twoje bombeczki przecudne są:tak: myślałam że i ja przynajmniej jedną taką zrobię, ale niestety brakuje mi godzin w dobie i chyba jedynie nacieszę oczy Waszymi:-)
 
witam ponownie...w prawdzie kawy nie lubię ale dziś sobie ją zaparzyłam:baffled:
tylko piję ją już ledwo ciepłą bo klienci w między czasie przyszli po przeszkadzać:dry:
Byłam dzisiaj w na wizycie u naszej pani dr z dziewczynkami oraz teściową;-)
zadeklarowała się ze mi pomoże więc się zgodziłam żeby ze mną poszła bo fakt faktem wytrzymać z dwiema marudami w kolejce było by mi samej ciężko:zawstydzona/y:
i jak to zwykle bywa było małe opóźnienie bo zamiast wejść 8.50 to już było dobrze po 9.00:szok: a najlepsze przyszła matka(już wiekowa:-p) z dzieckiem i mówi że ma na 9.10 i na tą godzinę wchodzi wiec jej mówię Pani wybaczy ale ja mam na 8.50, koleżanka z chorą córeczką na 9.00 więc musi Pani poczekać na swoją kolej bo ja nie mam zamiaru czekać na wizytę nie wiadomo ile jak mi dziecko (Amanda) tak kaszle że mało płuc nie wypluje,na co ona uparcie że ona wchodzi bo jej córka jest zdrowa a przyszła tylko na kontrolę po szpitalu:szok: jak dla mnie zdurniała do reszty:wściekła/y: pchać się ze zdrowym dzieckiem na dzieci chore:no: (Wczoraj mogła przyjść bo pani doktor na dzieciach zdrowych przyjmowała :baffled: ) Oczywiście powiedziałam jej co o tym myślę i sobie poszła i na końcu wtrąciła ze chyba miała na 9.50:szok::baffled: dziwne babsko:dry:
Co do samej wizyty to Martynka mnie bardzo zaskoczyła bo wcześniej na widok lekarza to był od razu płacz i zgrzytanie zębów zanim została dotknięta a tu zaczęła sama ściągać bluzeczkę i wołać ze ona też chce "halo halo" (Amanda została pierwsza osłuchana):tak: i ładnie oddychała na prośbę pani dr i też grzecznie powiedziała "A" by pani dr mogła obejrzeć gardziołko... jak prawdziwy dzielny pacjent:biggrin2:
Chyba przez to ze była z Amandą która została pierwsza zbadana nabrała odwagi:tak:
Co do samej diagnozy to pani dr powiedziała że Amanda ma tą "Wysypkę bostońską " (zwaną przez niektórych ospą bostońską) co do Martynki to wysypki jeszcze nie ma ale to już tylko kwestia czasu:baffled: więc obie dostały Neosine (czy jakoś tak), syropki na kaszelki, krople robione do noska (po pracy muszę odebrać),puder w płynie na krostki itp.:sorry2:
A z Martyną powiedziała że po nowym roku będziemy musiały koniecznie iść do chirurga bo teraz to już pewnie miejsc nie ma:zawstydzona/y:
i do okulisty bo znów jej gradówka wyskoczyła i trzeba będzie wymaz pobrać...



ps.dobrze ze sobie skopiowałam to co napisałam bo zanim skończyłam pisać wylogowała mnie i po zalogowaniu wszystko zniknęło...:sorry2:
 
Witam się
Dziewczynki dziękuję za sobotnie spotkanko,szkoda że takie krótkie;-)
mandziula, madzienka śliczne z Was "ciężarówki":tak:
madzienka,madziara miłych wrażeń na glukozie, a feeee...
marta super że już powoli się zaaklimatyzowałaś w domu, a jak Ty się czujesz?
normatywna Ja Ci mogę polecić super krople na katar, Nasonex się nazywają ale szybko działają, jedyny mankament to cena:cool2:
iwonka07 a gdzie Ty pracujesz?W jakimś komputerowym sklepie?
aluśka Wszystkiego Najlepszego dla Amandzi z okazji wczorajszych urodzinek,dużo zdrówka,radości,uśmiechu i Wszystkiego Naj.
aluśka u nas na nocny duszący kaszel najlepiej się sprawdza Dexa Pico:tak: Próbowałaś dawać dziewczynkom?
justyna nie martw się, u nas też bunt jedzeniowy...Więc łączę się w bezradności...
mirosia a do której hurtowni jeździsz?
karlita śliczne bombeczki, mi coś nie wychodzą...:sorry2:
U nas czas szybciutko leci, Kuba chodzi do przedszkola,Wikuśka próbuje chodzić ale jeszcze się nie puszcza sama...Wstanie i stoi bez ruchu, ale przy meblach zasuwa. Ja dziś już po pracy, jeszcze muszę zrobić papiery jednej firmy i luzik...ale to chyba na wieczór sobie zostawię...Teraz Wikuśka śpi to chyba za żelazko chwycę...Miłego dzionka:-)
 
Mandziula oby bezsenność Ci odpuściła:confused:
Powodzenia u lekarza:tak: nie daj się rozwinąć choróbsku:tak:
Madzienka juz po glukozie? dałaś radę?
Przy Martynce pozwolili mi cytrynę wycisnąć do glukozy i jakoś poszło...a przy Amandzi to po wypiciu samej glukozy to mnie pół dnia potem mdliło:baffled:
Madziarka Ty też dzisiaj na badaniach glukozy? :confused: jak tam wyniki:sorry2:
Aneta współczuję histerycznych akcji Oleńki może ona przez to chce zwrócić na siebie większą uwagę tatusia:dry: ale fakt faktem Martynie też się histeryczne akcje zdążają więc można też zgonić na bunt dwulatka :-p
Justyna prawie wszystko mi się podoba;-)
Ewa moja jeszcze się w tymianku nie kąpały ale już go zakupiłam...wczoraj się nie udało bo obie padły przed moim przyjściem...temperatura je zmorzyła:baffled:
Pokoikiem Natalki mogła byś sie pochwalić bo jest uroczy:-);-)
Mirosia i jak znalazłaś towarzyszkę w podróży do hurtowni;-) Fajny asortyment mają w tym katalogu:tak:
Iwonka współczuje wczorajszego bólu głowy:confused:
jakoś funkcjonuję bo muszę niestety:baffled: głowa pobolewa, katar męczy no ale cóż przyjść trzeba było:baffled:
 
Witam ponownie:-)


Aluśka do chirurga z Martynką?? A co się stało???
Dzwoniłaś do przedszkola może stamtąd Amanda przyniosła tą ospę:confused:,dobrze że szanowna teściowa wspomogła Cię w przychodni:blink:, i brawo dla małych dzielnych pacjętek:-), dostały naklejki za odwagę?
Wiesz ja mam ten sam problem wszystko mi się podoba tylko kasy brak:hmm::unsure:

Iwonka u nas to od lutego Michał przestał interesować się jedzeniem, to tak mniej więcej zbiegło się z zaparciami:-(.
Jak się dzisiaj czujesz, głowa już Cię nie boli? Owocnego szukania laptopika życzę:-)

Normatywna super że dzisiaj ciut lepiej ze zdrówkiem:tak:, no właśnie proszę mi tu pochwalić się pokoikiem, dawno nie widziałam go to może coś tam się zmieniło:-p,Jak zakupy? I do Reala pojechaliście czy Leclerca:-p? Poznałam Was po rejestracji:-D:-D

Mirosia o proszę jak Olek szybko przyzwyczaił się do drzemek w przedszkolu:tak:, postawiłaś na swoim i osiągnęłaś cel:-). Zaraz zerknę na link do tej hurtowni:tak:

Antuanet a Ty dajesz coś Kubie na wspomaganie apetytu? Ja dawałam dla Michała Apetizer, i była minimalna poprawa, może od grudnia znowu coś mu zacznę podawać tylko zastanawiam się czy to samo co miał czy coś nowego wypróbować.
Brawo dla Wikusi, może przydepcze pierwszy roczek:happy2:,

Madzienka, Madziara
jak wasze wyniki glukozy???

Anaconda wróciłaś z Radomia? Jak tam przegląd instalacji gazowej?

Mandziula
zdrówka!!!

Anetka
kładziesz Olę na drzemkę?


Eliza 100 lat w pożyciu małżeńskim!!!


My już po spacerku i wizycie w Lidlu. Emilka, Justysia dzięki za towarzystwo:-)
Mały drzemie, obiadek mam z wczoraj, to czas zabrać się za pieczenie:tak:


No i się po cichu pochwalę Michał od niedzieli codziennie robi kupki:rofl::rofl:, cieszę się bardzo i liczę na to że szybko wyjdziemy z choroby:tak:


 
reklama
Aluśka o masz ci los, ospa bostońska, co to teraz nie szaleje:no: zdrówka dla dziewczynek a dla Ciebie wytrwałości:tak:

Justynka co dziś pieczesz? nie, dzisiaj już głowa okej;-) nie ma miejsca biedaczek dlatego pewnie mniej je, oby pił dużo i jelita tym samym nawilżał:tak: gratki dla Michasia za codzienne kupki:tak:;-) i trzymam kciuki oby już tak zostało bo wiem jakie to stresujące dla obu stron:sorry2:

Mirosia konsekwencja popłaca-dobrze, że jednak nie odbierałaś Olka przed drzemką, w końcu się przyzwyczaił:tak:

Antuanet nie, w szkole językowej;-)

Eliza zaginęłaś gdzieś noo!!:dry: Sto lat i dużo miłości dla Was:tak:
 
Do góry