reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
Ja tu jeszcze zaglądam z herbatką i jabłuszkiem:-)


Marz super że tak fajnie układa się Wam i w pracy i w przedszkolu:-)

Madzienka oj wiem że w KC jest dużo miejsca;-), pamiętam wypad z tamtego roku;-)A Owca to chyba bardziej jest dla mniejszych dzieci:tak:

Sunday dzięki za link. Masakra co teraz dzieje się na Kalinie:crazy:

Karlita murzynka uwielbiamy, jak jest jeszcze ciepły to na prawdę szybko znika:tak:. Wspólczuję akcji z dywanem:-(

Maltanka oby ból szybko minął, a może @ zbliża się?
Fajnie że szybko wdrażasz się w pracy:tak:

Eliza
współczuję ciężkiego dnia, mam nadzieję że jutro będzie już lepiej:tak:

Anaconda życzę miłej kawki z Włoską koleżanką:tak:
 
Witam ponownie,
Natalka dziś bez gorączki:tak::tak:ufff....badania zrobione:tak:rano M miał złapać siku Natalki ale jak wstał to już łóżko było mokre i po sprawie:eek:tak więc musiałam dać jej piciu,śniadanie i dopiero wtedy....na szczęście sikanie do pojemniczka okazało się super zabawą...bez problemu zrobiła...i nawet wieczorem chciała siusiu do pojemniczka:-Dze Stasiem ciężej,bo jemu ten woreczek trzeba przykleić:sorry:na noc nie ma opcji,bo on zaraz po przebudzeniu tak konkretnie brudzi pieluchę:no:no więc dopiero po nocy mu założyłam i nakarmiłam....w międzyczasie jeszcze zdążył zabrudzić ten woreczek:wściekła/y:ale z woreczkiem poszliśmy do laboratorium i po drodze nieco złapaliśmy (część oczywiście do pieluchy:sorry:),ale wystarczyło:tak:podczas kłucia dzieci były bardzo dzielne:-DNatalka na dzień dobry paniom zaśpiewała kotka kłopotka:-Djęknęła przy wkłuciu i na początku a potem dzielnie odpowiadała na nasze zaczepki i już płaczu nie było:tak:oczywiście po wszystkim musiała być nagroda;-)Staś też dzielny był jak na mężczyznę przystało...popłakał ale nie rozdarł się na maksa....rączki nie wyrywał tylko kwękał...po wszystkim za to z ciekawością się przyglądał fiolkom:rofl2:
Wyniki...hmmm..cóż....Natalka nie ma żadnej bakterii,jakiś wirus znowu ją dopadł...antybiotyku więc nie dostała,tylko Bactrim:sorry:Staś gorzej....to znaczy infekcji nie ma,ale wciąż anemia...i to znowu hemoglobina niżej:-(dostał inny preparat żelaza(miał Actiferol a teraz miał dostać kropelki Ferro66,ale okazało się w aptece,że akurat temu jakiś certyfikat wygasł i znowu trzeba iść do przychodni,by inny wypisali:crazy:
no i na dodatek coś mnie brzuch pobolewa jak na @:crazy:mam nadzieję,że to nie to:sorry:z Natalką było po roku a tu tak szybko:szok:

karlita przykro mi z powodu brata,trzymam kciuki za poprawę zdrowia:tak:PS.daj przepis na murzynka...wieki nie jadłam:sorry:
anaconda:wściekła/y:ale Was olali na tym zebraniu...no o grupę dzieci,które zaraz idą do szkoły to powinni zadbać:sorry:przekonałaś J do porannego odprowadzania Mai?;-)mam nadzieję,że studenci wezmą do serca Twoją prośbę:tak:
fogia super,że udało się wszystko pozałatwiać:tak:
madzienka jak wyprawa do KC?
aluśka zdrówka dla Was:tak:oby tylko na katarze się skończyło:tak:
elza życze sił....nie ma to jak przesilenie jesienne:sorry:ale w przyszły weekend dłuzej pośpisz;-)
maltanka wdrożysz się szybko:tak:jak brzuch?
madziarka co u Was?jak zdrówko?
 
Ostatnia edycja:
witam oj zaległości mam do nienadrobienia
ale jakos i humor kiepski ostatnio
we wtorek umarła moja ciocia co dzieci u mojej siostry bawiła no i Asie tez
czasami przychodziłam z pracy a ciocia Asie w wózeczek i na spacer i mowila zebym sobie cos robiła na spokojnie, mojej siostrze 3 wychowała no ale niestety Maciusia nie dała rady chorowała od 2 lat, jezdziła na dializy, słabła stopniowo i niestety.....
jutro pogrzeb........
pozdrawiam
 
witam właśnie dotarłam z przedszkola i jestem zestresowana..do tej pory jeszcze mi serce wali z nerwów...:-(
jak to mało trzeba do tragedii:confused:....Amanda by mi dziś wpadła pod samochód :no:
Dobrze że Martynki ze sobą nie wzięłam bo pchając wózek na pewno nie zdołała bym w porę szarpnąć Amandy do tyłu a ten kretyn wyskoczył nie wiadomo skąd (zawsze dobrze się rozglądam zanim wchodzimy na jezdnię a go nie zauważyłam :no:) i nawet nie zwolnił przy przejściu dla pieszych mimo że niedaleko jest przedszkole:no::wściekła/y:

co za dzień.....
 
Witam z rana :-):-)
No niestety ale dzisiaj z rana spacerku do przedszkola nie było - o nie nie w taką pogodę :no::no: tylko kurcze twinguś coś mi nie chciał odpalić :crazy::crazy::crazy: no jak mi go J nie zrobi to za drzwi wystawię na całą noc :-p:-p:-D:-D
Pogoda okropna, nie dość ze mży to jeszcze zacina wiatr :crazy::crazy: a przecież zapowiadali słoneczko :-:)-(
Gon1a wyrazy współczucia i [*] dla cioci
Misia chyba nie pozostaje nic innego tylko Natalka musi się sama wybronić przed chorobą :tak::tak: oby Stasiowi szybko ta anemia minęła a swoja drogą nie znoszę jak lekarz wypisuje receptę a potem okazuje się że ten lek już wycofali ze sprzedaży i potem łaź człowieku od nowa :crazy::crazy::crazy:
Elza to my możemy sobie podać ręce bo ja też nie znoszę porannego wstawania i straszny śpioch ze mnie :-D:-D:-D
Madzienka to wczoraj sobie wypad do KC zrobiłyście, super że Juleczka się wybawiła no i że Twoje "burczenia" ustały :tak::tak:
Marz a u Ciebie sielanka mówisz ;-);-):-D:-D czytasz w moich myślach? wiedziałam że Ci się spodoba mój pomysł :-D:-D:-D:-D
Aluśka o kurcze ale miałaś przygody z rana :szok::szok: daleko masz przedszkole Amandzi od domu?
 
Ostatnia edycja:
Witajcie.
Maksio w przedszkolu, poszedl chetnie,ale niestety jego Pani znowu nie ma i sa zastępstwa...1,5mc przedszkola a ona juz była kilka razy na dłuższych zwolnieniach. Mam nadzieje,ze to nic "powaznego" bo zmiana Pani będzie w domu odczuwalna.:baffled:


gon1a [*] dla cioci.

anaconda współczuje problemów z autkiem.

Ala o matko,dobrze ze nic sie nie stało! :tak:

Ale pogoda.... a miało być tak pięknie...:baffled:
 
Co za pogoda, o zgrozo, a taki ładny ten tydzień nadawali:baffled: My z Cypkiem siedzimy z kubkiem herbaty i oglądamy baję owinięci w koc..może nam się potem uda na jakiś spacerek wyjść:confused:

Anaconda musisz pogonić mężowego żeby Ci zrobił samochód bo bez tego teraz ciężko będzie:tak: jak to się mówi, szewc bez butów chodzi, a raczej jego żona:-)

Karlita
i jak dzisiejsza noc? pospałaś dłużej niż do 3;-)??

Aluśka o matko, ale rozpoczęłaś dzień:shocked2:

Misia no to chyba nie pozostaje Wam nic jak siedzieć w domu i się kurować, aż wszytskie wirusy pójdą sobie:tak:

Madzienka
super, że wypad do KC udany...a gdzie on jest?? kiedyś widziałam na grouponie jakieś wejście właśnie tam..

A tak w ogóle to nie myślałyście o tym żeby może do Bugi wyskoczyć:-)?? czy gdziekolwiek do innego klubu:sorry2: chętnie bym się wybrała z Cypkiem, a akurat piątek mam wolny, może jakoś wtedy??:sorry2:
 
witam właśnie dotarłam z przedszkola i jestem zestresowana..do tej pory jeszcze mi serce wali z nerwów...:-(
jak to mało trzeba do tragedii:confused:....Amanda by mi dziś wpadła pod samochód :no:
Dobrze że Martynki ze sobą nie wzięłam bo pchając wózek na pewno nie zdołała bym w porę szarpnąć Amandy do tyłu a ten kretyn wyskoczył nie wiadomo skąd (zawsze dobrze się rozglądam zanim wchodzimy na jezdnię a go nie zauważyłam :no:) i nawet nie zwolnił przy przejściu dla pieszych mimo że niedaleko jest przedszkole:no::wściekła/y:

co za dzień.....


O MATKO!!!!:szok:Ala jak dobrze ze w pore zareagowalas uwazajcie chodzac na pieszo...napis sie meliski posiedz i sie uspokoj najwazniejsze ze nic sie nie stało.....
 
reklama
Witajcie, oj ciężko się dzisiaj wstawało...jak ciemno za oknem było...i ten deszcz i zimno...ale już jutro ma być lepiej a w piątek to w ogóle ciepełko...i ja chce w to wierzyć...:tak:
zakupy już zrobiłam wiec robię herbatkę i wsuwam się pod kocyk....

Aluska a matko....

Anaconda byłam dzisiaj myślami z Tobą jak zobaczyłam co dzieje się za oknem....aż mi się raźniej wstawało;-)
a co z twingusiem...odpalił w końcu???sprawdzałaś kabelki??:-p

Iwonka Kids Club jest na Globusie....

Sunday trzymamy kciuki żeby pani w końcu raz a dobrze wyzdrowiała....

Gon1a wyrazy współczucia
[*]

Misia dla was zdróweczka....spróbuj Natalce dosypywać odrobinę(szczyptę na końcu łyżeczki) imbiru do herbatki...podobno pomaga w walce z wirusami i przeziębieniem...
Jak brzuszek dzisiaj??

Maltanka a u Ciebie jak boleści przeszły???

Madziarka powodzenia na szczepieniach i witaj powoli w wirtualnym świecie....


miłego dnia BaBeczki mimo aury za oknem...
 
Do góry