reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Hej,
Kluseczek zasnął:tak:i mam nadzieję, że na dłużej;-)a ja korzystam i się melduję;-)mała draniara wczoraj w nocy poszła spać o 22.30. wstała około 2-3 (nie pamiętam dokładnie:dry:) a potem znowu się obudziła o 7...i szalała do 15.15:szok::szok:nie chciała wstać:no:zbudziliśmy ją dopiero o 17,żeby na kontrolę zdążyć i w ten sposób byliśmy tuż przed zamknięciem:dry:ale zdążyliśmy:tak:gardziołko nadal z nieżytem:-(ale nie na antybiotyk:tak::-)nadal mamy brać to samo poza syropkiem na kaszel:tak:i taki stan podobno się utrzyma dopóki nie wyjdą w końcu górne jedynki:blink::dry::sorry2:(spuchnięte są bardzo od 2 tygodni ale wyleźć nie chcą:wściekła/y:).
oby te ząbki w końcu zechciały wyjść i już tak Natalci nie dokuczały:sorry:
Dzień Dobry
Czyżbym była pierwsza:confused:. Miałam kiepską noc. Michał od 2 wisiał na cycu:no: o 6 wstałam bo już nie mogłam zasnąć. Moi panowie jeszcze śpią:-). Może jeszcze zdążę ogarnąć łazienkę zanim wstaną. Pranie prawie dobiega końca i serniczek już się piecze. Mam już 37,8 gorączki:szok::no:
zdróweczko przesylam:tak:
Witam :-):-)
Koło nas za ścianą wprowadziły się chyba dwie studentki i akurat tam jest pokój Mai i te dwie debilki (bo inaczej tego nie nazwę) chichoczą codziennie do godz.1 w nocy i budzą mi Majkę, oj jaka jestem zła, dzisiaj w nocy to już im w ścianę waliłam coby się uspokoiły i jeśli w nocy to się powtórzy to zadzwonię do spółdzielni i na nich naskarżę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
no to Ci sie sąsiadki trafiły:no::no: współczuję:-(
Aluska sab simplex możesz już kupić w Polsce, tylko przez internet SAB SIMPLEX krople suspensja 30ml
dzięki:-)
Spróbuj jeszcze bobotic. Mojemu Filipowi też ani infacol ani esputicon ani planteks nie pomagały a po boboticu jest znacznie lepiej. A niestety wiem czym są kolki u dzieci:-(
jest on na recepte czy można bez problemu kupić w aptece?
aluśka a próbowałaś małą wykąpać jak ma tą kolkę?? Może wtedy się uspokoi??
tak próbowałam:confused2: i drze sie jak świnia u rzeźnika:crazy:
Dzieki Emilia:tak:;-)...widze ze twoja Natalka i moja Karolcia w podobnym wieku....
Przeczytalam kilka postow wstecz i widze ze kolki na tapecie....wspolczuje,moje kobitki na szczescie nie mialy,wiec nie wiem co moge podpowiedziec.....:sorry:
Od niedzieli Karolina mi goraczkowala,nawet do 39.5 kresek...ale od wczoraj spokoj....wysypki nie ma(a 3 dniowke juz raz miala)...wiec nie wiem co to bylo,no chyba ze nas jeszcze wysypie to bedzie 3-dniowka drugi raz....:tak::-)
dużo zdroweczka Karolince życzę:tak::tak:
o jak dobrze że tego Amandzi nie podawałam:sorry:
 
reklama
hej dziewczynki

ja dziś już czuję, że żyję. Tzn, nadal jestem napuchnięta jak balonik ale przynajmniej ten upierdliwy ból głowy przeszedł.

dziękuję za eski i troskę!!:happy:

M. został w domu i cały dzień sprzątamy i gotujemy dużo żarełka co by moi panowie nie głodowali.

Zaraz się zbieramy, odbierzemy Filipka z przedszkola i jedziemy do ginia.

Trzymajcie kciuki!!!!!

boję się jak cholerka :eek:
Kochana kciuki mocno zaciskam i z niecierpliwością czekam na wieści:-):-)
bylam w szpitalu na Lubartowskiej
trafiłam na "bardzo miłych" pediatrów :wściekła/y:
patrzyli na mnie jak na kretynkę - zapytali czy nie mam przychodni.... i swojego pediatry do takich rzeczy

ostatecznie zmierzyli go tym urządzonkiem i na skórce na główce wyszedł poziom 8 a na klatce piersiowej 9 więc mniej niż w dniu wypisu

czyli nie mam się co martwić ;-) zblednie ;-)
olać ich ciepłym moczem;-) Super że bilirubina u Norbercika jest na etapie spadkowym:-):-)

Witajcie wczoraj po wizycie miałam jeszcze do was zajrzeć ale byłam padnięta i poszłam spać. Z gina jestem bardzo zadowolona:tak:, zrobił mi usg i zobaczyłam swoją kruszynkę i bijące serduszko na ten widok aż się wzruszyłam.
super:-):-) bardzo sie cieszymy:tak::tak:
lecę obiadek robić bo Kola właśnie zasnął wieć cisza w domku i może jeszcze trochę popracuję:tak::tak::tak:
dobrze że możesz w domku popracować:tak:
a ja posprzątałam kuchnię i łazienkę wyszorowałam, a H aby latał z mopem:-D
fajnie ze Ci synio w porządkach pomaga;-)
 
hehehe teraz się cieszę że gotowałam sama ;-)


bylam w szpitalu na Lubartowskiej
trafiłam na "bardzo miłych" pediatrów :wściekła/y:
patrzyli na mnie jak na kretynkę - zapytali czy nie mam przychodni.... i swojego pediatry do takich rzeczy

ostatecznie zmierzyli go tym urządzonkiem i na skórce na główce wyszedł poziom 8 a na klatce piersiowej 9 więc mniej niż w dniu wypisu

czyli nie mam się co martwić ;-) zblednie ;-)
Lepiej dmuchac na zimne-dobrze ze pojechalas,teraz bedziesz spokojniejsza:tak:;-)
Anecia witaj na głównym;-);-);-);-)
a no witajcie...he,he...nie wiem czy za wami nadaze,tyle piszecie tu!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok:
hej dziewczynki

ja dziś już czuję, że żyję. Tzn, nadal jestem napuchnięta jak balonik ale przynajmniej ten upierdliwy ból głowy przeszedł.

dziękuję za eski i troskę!!:happy:

M. został w domu i cały dzień sprzątamy i gotujemy dużo żarełka co by moi panowie nie głodowali.

Zaraz się zbieramy, odbierzemy Filipka z przedszkola i jedziemy do ginia.

Trzymajcie kciuki!!!!!

boję się jak cholerka :eek:
Trzymamy,trzymamy:tak::-)

A ja juz po obiadku,Karolcia zjadla ciut pulpeta,ugryzla raz kanapke,pojadla troszke groszku zielonego i na koniec zapila butla kaszy....:-D
Teraz czekam na mezastego zeby mu obiad odgrzac....
Dzwonilam po roznych przychodniach kardiologicznych w Lublinie(wiekszosc pozamykane od nowego roku...ehhhh),musze jutro do rodzinnej po przepisanie skierowania jednak isc...ehhh...co za biurokracje,zanim czlowiek sie gdzies dostanie to ile musi sie na stresowac.....i jak ma mi cisnienie nie skakac:crazy:
 
Madziara słyszałam, że czosnek zmienia smak mleka i później dziecko może nie chcieć ssać
Aluśka my mieliśmy esputicon ale on nie za bardzo działał, to pediatra dała nam bobotic, jak na razie działa (tfu tfu) Z tym, że na ulotce pisze, że podaje się go dzieciom od 28 dnia życia to dla twojej Martynki jeszcze za wcześnie:tak:
Fogia trzymam kciuki!:-)
Karlitko tak jak pisała anet15 lepiej dmuchać na zimne:tak:. Cieszę się że u Norbercika bilirubina spada:happy:
Iwonka powodzenia na egzaminie
 
Witam sie i ja w koncu w domu!!!!!
Ja dobrze ze jutro jest piatek! Na szczescie do Dn Babci i Dziadka wszystko zrobione-dzisiaj to caaały dzien siedzialam i pakowalam :-) ale jest wszystko ok nawet poukladalam w kolejnosci alfabetycznej ;-);-);-) Jutro uroczystosc i bedzie po wszystkim....
fogia jak tam????
karlitko fajnie ze jest dobrze u Was :-)
anaconda to ci sie sasiadki trafily!!!!!
justyna zdroweczka, pracowita z Ciebie kobita!!!
maltanka Ty tez widze ze w wirze porzadkow ;-) zaraz napisze PW
Madzienka napisz jak tam w przedszkolu???
anet witamy!!!!:-)
aluśka kochana wspolczuje kolki!!!ja uzywalam kilka razy tylko tych specyfikow ktore juz zostaly wymienione,wiec nic wiecej Ci nie pomoge, no ale mysle ze jestli to az tak jest powaznie to powinnac poradzic sie pediatry i moge cos Ci da na recepte, po co ma sie dziecko meczyc a i w okolo Wy wszyscy!
Madziarka super ze u Was juz lepiej!!!!

Lece do pulpetow bo juz czuje je :zawstydzona/y:
 
jestem po wizycie

ciut wnerwiona :crazy:

tak jak było planowane jutro do szpitala ale weekend przeleżę na pewno, jakiekolwiek decyzje zapadną dopiero po weekendzie. Tylko, że mój gin ma dyżur dopiero 19 więc jak mam leżeć 6 dni to dziękuję bardzo. Próbowałam go jakoś przekonać, że może się wstrzymać z tym szpitalem do poniedziałku ale bezskutecznie, bo cukrzyca, bo puchne, bo czop odchodzi, bo ciśnienie za wysokie.

nie podoba mi się to wszystko, 6 dni!!!!! :no:

Antek wychodź bo ja nie wytrzymam!!!!
 
My po przedszkolu...Jula bardzo zadowolona, ja z resztą też, więc decyzja zapadła czwartki mamy zajęte:tak::tak::tak:(jeśli tylko żadne choróbsko nam nie przeszkodzi)

A to przedszkole bajka:-)
 
reklama
Do góry