reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Marta1981 haha, to widzę że teścio jak moi teściowie. Na wsi mieszkają, a jajka w sklepie kupują, bo nie kupili nowych kur w tym roku, a kwoka to wysiedziała kurczątka, ale wszystkie pozdychały. Ale i tak moi rodzice nam przywożą świeże jajka od naszej rodzinki ze wsi. Ale ostatni mi powiedział To dla wnuczek - pamiętaj" :-D

anaconda27 też chcę spać, ale starsza kręci się strasznie i muszę się z nią bawić, bo nie umie się sobą zająć :wściekła/y:
 
reklama
aneta82,bylam wlasnie w srode w Osrodku...hi,hi...w niedlugim czasie musze sie wybrac do rodzinnej,ale ze soba,bo lecze sie na nadcisnienie i pani Kot dala mi skierowanie do Poradni Nadcisnienia tetniczego w Lublinie na Krasnickiej...od poniedzialku dzwonilam i ciagle zajete,az wczoraj wreszcie ktos odebral i mowia mi ze od stycznia ta przychodnie zlikwidowali...wrrr...wiec musze sie teraz udac jeszcze raz do rodzinnej....moze jeszcze w innym miejscu jest taka przychodnia....

Marta,to masz widze podobnie jak ja,tyle ze ja na wsi mieszkam a jajka kupuje w sklepie...bo sie kurki nie niosa(taka wersja tesciowej)...ale nie jestem taka pewna czy gdzies nie chowa i corci nie daje...:cool:

anaconda,to ja tez mam takie spanie od wczoraj....ale u mnie nie da rady ze spaniem w dzien-Karola nie daje...hi,hi....
 
Ja staram się gotować sama, tylko w sytuacji gdy coś wypadnie to mamy słoiczki schowane w półce.

anet15 na Kraśnickich to dużo poradni w tym roku nie ma, bo NFZ nie podpisał z nimi kontraktów :szok:, a to przecież Szpital Wojewódzki
 
Szok,normalnie!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok:
Dobrze ze moja nie chciala jesc tych sloiczkow(chyba czula ze nie dobre :-D:-D:-D) wiec gotowalam sama wieksze ilosci i mrozilam:happy:
Ja staram się gotować sama, tylko w sytuacji gdy coś wypadnie to mamy słoiczki schowane w półce.

anet15 na Kraśnickich to dużo poradni w tym roku nie ma, bo NFZ nie podpisał z nimi kontraktów :szok:, a to przecież Szpital Wojewódzki
Wlasnie wiem...masakra normalnie z tym NFZ-tem...w Swidniku tez wiekszosc polikwidowali ....ja nie wiem,chyba prywatnie wkoncu pojde....
Musze zadzwonic do mojej rodzinnej,bo na necie znalazlam taka sama poradnie na Staszica i nie wiem czy to skierowanie tez tam wazne....

Dobra ja sie na chwile ulatniam,Karolcia wstala...moze co zje:sorry:...Bosze, az sie boje ,bo ostatnio wcale nic by nie jadla oprocz danonkow i kaszek(ale tez z butli )...cofa sie w rozwoju? Czy przez chorobe nie chce jesc.....a moze i zeby mecza,bo 3 spuchniete....wczoraj na obiad zjadla ledwo jednego pulpeta wielkosci orzecha wloskiego:szok:...i tyle bylo z obiadu
 
hehehe teraz się cieszę że gotowałam sama ;-)


bylam w szpitalu na Lubartowskiej
trafiłam na "bardzo miłych" pediatrów :wściekła/y:
patrzyli na mnie jak na kretynkę - zapytali czy nie mam przychodni.... i swojego pediatry do takich rzeczy

ostatecznie zmierzyli go tym urządzonkiem i na skórce na główce wyszedł poziom 8 a na klatce piersiowej 9 więc mniej niż w dniu wypisu

czyli nie mam się co martwić ;-) zblednie ;-)
 
Witajcie wczoraj po wizycie miałam jeszcze do was zajrzeć ale byłam padnięta i poszłam spać. Z gina jestem bardzo zadowolona:tak:, zrobił mi usg i zobaczyłam swoją kruszynkę i bijące serduszko na ten widok aż się wzruszyłam.
Justyna 2729: Współczuje takiej sąsiadki, ja na szczęście trafiłam z m. do takiego bloku że sami kulturalni ludzie mieszkają i w razie czego to nawet wózek pomagali mi wnieść jak Krystek był jeszcze całkiem mały.

Szok:szok: dobrze że krystkowi tego nie podawałam

Jejku jak mnie coś rozłożyło, bolą mnie wszystkie mięśnie, kręgosłup i gardło drapie:no:. Wzięłam apap, rutinoscorbin i wypiłam mleko z odrobiną miodu i masła. Mam nadzieję że nie zarażę dziecka:no:
Zdróweczka podsyłam

dziewczynki jutro jedziemy z Norbertem do szpitala na Chodzki bo wydaje mi się jakiś żółto czerwony ... nie wiem czy nie ma nasilonej żółtaczki - a pytałam się tej wrednej baby czy na pewno mozemy wyjść w sobotę!! wypisali nas jak Norb miał górna granicę normy .... podejrzewam ze gdyby w sobote była ordynatorka noworodków to by nas nie wypisali ....

dzisiaj przy kąpieli doszliśmy z E do wniosku że nie ma na co czekać i z rana jedziemy niech zbadają Małego.
Trzymam kciuki za Norbercika:tak:

Witam :-):-)
Koło nas za ścianą wprowadziły się chyba dwie studentki i akurat tam jest pokój Mai i te dwie debilki (bo inaczej tego nie nazwę) chichoczą codziennie do godz.1 w nocy i budzą mi Majkę, oj jaka jestem zła, dzisiaj w nocy to już im w ścianę waliłam coby się uspokoiły i jeśli w nocy to się powtórzy to zadzwonię do spółdzielni i na nich naskarżę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Współczuje ci takich sąsiadek
 
Karlita super że z Norbertem wszystko dobrze, a lekarze zeczywiście "mili"

co do słoiczków to tez się ciesze ze sama gotuję:no::no: normalnie szok:szok::szok::szok:

lecę obiadek robić bo Kola właśnie zasnął wieć cisza w domku i może jeszcze trochę popracuję:tak::tak::tak:
 
reklama
Witam,po dlugiej przerwie na lubelskim forum.....
Nie wiem czy uda mi sie wdrozyc szybko ,ale postaram sie....:tak:;-)
Witam nowe mamuski,pewnie niektore mnie nie znaja wcale:sorry:....

Anecia witaj na głównym;-);-);-);-)

Karlitko super wieści.......:-):-):-)

Kolejna wpadka Gerbera:szok::szok::szok::szok:

A ja coś popsułam sobie pocztę i chyba straciłam wszystkie maile, kotakty:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
mam nadzieję że jutro P mi uratuje przynajmniej adresy mailowe....
 
Ostatnia edycja:
Do góry