Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[maltanka]

Witajcie!

Marz a ja miałam właśnie pisać, że coś dawno Cię nie było:-)
Anaconda oby Majeczce przeszło szybciutko

Ja na obiad dziś pomidorówkę i na razie mam tyle pomysłów. Lecę zrobić jakąś kawkę, wczoraj tak trąbili o tym dużym spadku ciśnienia, myślałam,że będę ledwo chodzić dzisiaj, a tu żadnych zmian nie czuję:-)

a Hubert pcha mi się za komputer i kable chce wyjmować nosz co za bała gnida.;-)

 

[marz21]

U mnie dzisiaj na obiadek dla małego schabik w sosie z wczoraj z kasza i jakas suroweczka a my jakas zupine zjemy którą mam zawekowaną w słoiczku nie moge tak codziennie rozpieszczac M obiadkami bo jeszcze mi przytyje za duzo
A jutro planuje nalesniczki na slodko a w weekend to wogole ambitny plan robienia gołabków i bigosiku oczywiscie wieksza ilosc aby zawekowac i miec wiecej czasu w tygodniu:-)
Lareina mój syn też rodził sie w październiku tylko że 2008 wiec rok temu o tej porze był w podobnym wieku co Gabrys i uwielbiałam długie zimowe spacery chowałam go do wózka dobrze zabezpieczałam i w drogę, a on tylko spał. Teraz to juz musze uwazac na te wiatry bo małego juz nie mam mozliwosci tak zabezpieczyc wiec równiez dzisiejsza pogoda nas odstraszył.
Anaconda zdrówka dla Majeczki i oby udał jejsie występ

 

[misia2010]

Ja też witam:-):-)
Maja wstała z zatkanym nosem i kaszle ale puściłam ją do przedszkola, tylko się obawiam żeby jej panie nie wróciły z powrotem. Jak tylko wstała to zaczęła pytać czy idzie i czy na pewno babcia przyjedzie - nie miałam sumienia zostawić jej w domu, ale jutro niestety lekarz nas chyba czeka:---(
Wieje dziś strasznie, aż z domu strach wychodzić a po teściową muszę pojechać na dworzec bo tak często mnie odwiedza że nie trafi sama do nas
Pozdrawiam mamuśki i idę sprzątać bo inspekcja teściowej będzie

Witam się i ja!!!:-):-)
No co racja to racja....niskiej temperatury nie ma, ale wieje okropnie i jeszcze ten śniegwidzę, że już na drogach się robią korki, a co będzie w szczycie ale nic to....w końcu złapałam nieco powietrza:-):-):-)
Oj, współczuję inspekcji;-);-) i życzę zdrówka Majeczce oraz udanego występu

Hej:-)!
Lareina,dopiero się rozkręcamy.
Miałam dziś na zabiegi się zapisać ale uziemiona z chłopakami jestem:-(.M stwierdził,że w taki śnieg i wiatr Olek do przedszkola nie pójdzie.Tylko po zakupy wyskoczyłam, bo zachciało mi się pierogów z kaszą i serem i babeczki z Olkiem upieczemy.
Anaconda, zdróweczka dla Majeczki,żeby jej szybko przeszło.
Jakby któraś chciała remont robić to mój M złota rączka chętny - link w suwaczku.

Częściowy remont zakończyliśmy w listopadzie, ale jeszcze pół mieszkania nam zostało...tylko na razie kasy brak....jak coś nazbieramy, to się odezwę

U mnie też obiadek z tego, co zostało...a na jutro też myślałam o naleśnikach na słodko...już kupiłam truskawki i serek homogenizowany

 

[Madzienka]

Witajcie mialam w planach dzisiaj spacerek z jula ale strach nos na dwor wystawic....
P pojechal na rehabilitacje

Ja też witam:-):-)
Maja wstała z zatkanym nosem i kaszle ale puściłam ją do przedszkola, tylko się obawiam żeby jej panie nie wróciły z powrotem. Jak tylko wstała to zaczęła pytać czy idzie i czy na pewno babcia przyjedzie - nie miałam sumienia zostawić jej w domu, ale jutro niestety lekarz nas chyba czeka:---(
Wieje dziś strasznie, aż z domu strach wychodzić a po teściową muszę pojechać na dworzec bo tak często mnie odwiedza że nie trafi sama do nas
Pozdrawiam mamuśki i idę sprzątać bo inspekcja teściowej będzie

Zycze zdroweczka dla Majeczki

 

[lareina]

Lareina mój syn też rodził sie w październiku tylko że 2008 wiec rok temu o tej porze był w podobnym wieku co Gabrys i uwielbiałam długie zimowe spacery chowałam go do wózka dobrze zabezpieczałam i w drogę, a on tylko spał. Teraz to juz musze uwazac na te wiatry bo małego juz nie mam mozliwosci tak zabezpieczyc wiec równiez dzisiejsza pogoda nas odstraszył.

Marz21
ja też małego chartuje.byismy na sankach z nim jak mial 2 mies i bylo -10.wozek ciezko pchac po sniegu wiec wpadlismy na pomysl z mezem zeby przymocowacc fotellik samochodowy do sanek.
ale dzis wiatr okropny a on ma cale policzki z ogromna skaza atopowa.powoli mu schodzi ale wole mu tego nie odmrozić.przepraszam ze pisze bez polskich znaków ale trzymam malego i z doskoku dogladam karpatki w piekarniku.

 

[maltanka]

a na jutro też myślałam o naleśnikach na słodko...już kupiłam truskawki i serek homogenizowany

misia aż sobie klawiaturę zaplułam. normalnie chyba pójdę po truskawki do sklepu:-)

Witajcie mialam w planach dzisiaj spacerek z jula ale strach nos na dwor wystawic....

Madzienka ja też miałam taki plan, bo już nie byliśmy na sankach hoho, ale jak zobaczyłam jak wieje - zrezygnowałam.

ja też małego chartuje.byismy na sankach z nim jak mial 2 mies i bylo -10.wozek ciezko pchac po sniegu wiec wpadlismy na pomysl z mezem zeby przymocowacc fotellik samochodowy do sanek.

lareina Ty wzięłaś 2 miesięczne dziecko na -10 stopniowy mróz

to ja swojego nie zabieram na spacery jak temperatura spadnie do -10

 

[lareina]

Tak chodzimy na spacery nawet jak jest tak zimno ale warunek żeby nie było wiatru.Dzięki temu mały ma zaraz 4 mies i nawet kataru nie miał.Czasami przy -4 i wietrze masz zimniej niż jak jest łagodne powietrze przy -10.W każdym bądź razie było fajnie.:-)

 

[mandziula]

napisałyście o naleśnikach i co.... będą naleśniki;-) tylko ja do jutra nie wytrzymam i bedą na dziś wieczór
a jutro pierogi zserem i ziemniakami


Anaconda pwodzenia na wizytacji;-) i zdrówka dla Majeczki

 

[maltanka]

napisałyście o naleśnikach i co.... będą naleśniki;-) tylko ja do jutra nie wytrzymam i bedą na dziś wieczór

mandziula u mnie też ja tylko czekam aż mój P wróci z pracy (a podobno niezłe korki na mieście)i lecę po truskawki:-)

 

[maltanka]

ja odpadam bo młody wstał, idziemy obiad nastwiać

grzybowej też dawno nie jadłam.