reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

ale mi smaka na spagetti zrobiłaś a chyba nie mam makaronu ;) ogólnie jak mój E wróci to musimy pojechać na zakupy .... bo 1,5tyg mnie nie było póżniej Gabi chora i wszystkie zapasy żywności się pokończyły ;)
 
reklama
maltanka Hubert to po prostu niezły elegant, i radocha z rowerku niezła.
Madzieńka Julia jest taka słodka
Karlita współczuje ale nie ominie Cie to na pewno tylko relaks i cierpliwości teraz Ci trzeba.
 
ja zaraz zwariuję z Gabi powiązałam wszystkie szafki a mała teraz przy nich siedzi i szarpie za uchwyty i płacz :angry: RATUNKU!!

Karlita nie reaguj i bądź cierpliwa, z czasem da sobie spokoj:tak::tak::tak:

Karlita przepiękne masz dziecko i śliczne zrobiłaś zdjęcia! może warto zająć się sesjami profesjonalnie jak się ma taką rękę? :-)

Zgadzam się....:tak::tak::tak:

nie przesadzajmy ;) :zawstydzona/y:
chociaż uwielbiam robić fotki dzieciakom zwłaszcza w plenerze :)

To ja zamawiam fajną fotkę Julci z sobotniego spotkania:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:pewnie nie tylko ja byłabym chętna:happy::happy::happy::happy:


Super, kiedys juz cos takiego widzialam tylko wtedy byla afera bo bocian mial zlamaną nogę:baffled::baffled::baffled::baffled:

My po spacerku, wypogodziło się...więc Maltanka jest szansa na jutrzejszy spacerek:tak::tak::tak:

Madziarko byliście na spacerku???
 
Witajcie popołudniowo:tak::tak::tak:
ale naprodukowałyście:szok::szok::szok:...nie wiem, czy dam radę nadrobić:szok::szok::szok:
rano miałam trochę czasu wolnego bo mała spała :)szok::szok::szok:zjadła o 5 i o 9 musiałam ją budzić, potem to samo 12 - jadła przez sen:-D:-D, ale jak już wstała o 15.30 to do tej pory nie śpi:no::no:), ale oczywiście domowe obowiązki:wściekła/y::wściekła/y:na spacerze nawet nie byłyśmy, bo pogoda nie fajna, a Natalka wciąż ma katarek:baffled::baffled: udało mi się tylko zapisać ją na czwartek do okulisty:tak::tak::tak::tak:

Witam :-):-)
My po drobnym wypadku, paliliśmy wczoraj z Mają ognisko bo teściowa starą stodołę rozbierała no i pozostał ładny kopiec różnych tektur, drewienek i innych łatwopalących się rzeczy no i zaczęliśmy to spalać. Wszystko pięknie szło do czasu kiedy to babcia czyli Mai prababcia wyciągnęła kamień z już dogasającego ogniska i odrzuciła kawałek dalej, Maja tego nie zauważyła i wzięła go w rączki. Bosze ile było płaczu i pisku, wsadziliśmy jej od razu rączki do zimnej wody, wcale nie można było jej uspokoić bo nie dość że się poparzyła to jeszcze okropnie przestraszyła. Ten wypadek zdarzył się koło godz.18.30, Maja do samego spania czyli do godz.22 siedziała i płakała z rączkami w zimnej wodzie, co ich wyjęła to zaczynała piszczeć że ją boli i piecze, nam się nie wydawało żeby to było okropne poparzenie dlatego nie pojechaliśmy na pogotowie. Maja położyła się spać z rękami w miedniczce, myślałam że czeka nas ciężka noc ale jak już zasnęła to udało się wyjąć te rączki z zimnej wody no i Maja przespała do rana. Dopiero dzisiaj obejrzeliśmy te rączki i okazało się że ma pęcherze na 4 paluszkach ale już nie płakała i jakoś dzień minął. Także takie przygody nas w weekend spotkały :tak::tak::tak:

:szok::szok::szok::szok::szok:biedna Majeczka...wszyscy się najedliście strachu, ale dobrze, że tylko na 4 pęcherzach się skończyło:tak::tak:

anaconda biedna Majeczka!całe szczęście że to tylko tak się skończyło:tak::tak::tak:
sienio wiesz jak to miło tak posiedzieć i sie relaksować- tak bardzo mi tych momentow brak :-:)baffled:
Jak już pokazujecie swoje wozki to my mielismy dwa takie:

Super wózki:tak::tak::tak:

Zapomniałam sie znowu przywitać!!!Ale kultura :baffled::baffled::baffled:
Witam wszystkich!!!
mam jeszcze pytanko?czy któraś z was ma pomysł na tort? 2maja mój tata 60urodziny-prezent kupilismy ale chcialabym jeszcze zrobic tort, kupie gotowe biszkopoty tortowe a chodzi mi o masy itp. nie chcialabym robic samego smietanowego. wiecie tylko nie taki slodki-zeby nie mdlilo! :-)

:-:)-:)-:)no::no::no::no:nie mam pojęcia o tortach:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:no chyba, że o ich jedzeniu;-);-);-);-)



wczoraj jak już spakowałam torbę na wyjazd zostawiłam ją na chwilę z mężem przychodzę a Gabi nas rozpakowała ;) zostawić faceta z dzieckiem ;)

ostatnio mój mąż mówił ze moze postaramy się o kolejnego bejbasa ale ja bym chyba nie wyrobiła z 2 takich szkrabów ;)


a to moja żaba stojąca ;)
tego posta piszę od ok 2h
:baffled:


:szok::szok::szok:jak pięknie stoi:tak::tak::tak::tak:
:-D:-D:-D:-Dkazałaś mężowi pilnować dziecka, a nie torby:-p:-p:-psama sobie jesteś winna;-);-)

My juz po wizycie a wiec zapalenie gardła. Na szczescie po osłuchaniu czysciutko i katar sie nie rozwija chyba troche rano szybko zapobieglam. Teraz maluch moj spi i widze ze troche robi sie cieply. Musze kupic tylko wapno bo zanioslam liste lekow kt mialam w domu i na ich podstawie zrobil leczenie. Przynajmniej tu plus ze niepotrzebnie nie trzeba wykupowac roznych lekow, kt i tak sa na chwile.

Sorry ze do Was sie nie odniose ale brak weny wiec ide robic obiad i moze zajrze wieczorem

Biedny:-:)-:)-(, oby dszybko wyzdrowiał:tak::tak::tak::tak:

Witam Wszystkie mamy, jestem "nową " użytkowniczką na forum nie mieszkam co prawda w samym Lublinie a Puławach ale postanowiłam się podłączyć:) Od stycznia jestem szczęśliwą mamą Gabrysi:)Mieszkam od niedawna na lubelszczyźnie i niewiele znam osób w Puławach więc może ktoś jest na forum z Puław?

Witam, witam...zapraszam do udzielania się:tak::tak::tak:

maltanka Hubert to po prostu niezły elegant, i radocha z rowerku niezła.
Madzieńka Julia jest taka słodka
Karlita współczuje ale nie ominie Cie to na pewno tylko relaks i cierpliwości teraz Ci trzeba.

A jak się czujesz??
 
misia czuje się jak wieloryb, w nocy śpię rożnie raz całą przesypiam raz wstaje jak głupia na siku a tu tylko kilka kropli.
A tak po za tym to całkiem dobrze miałam kila takich skurczybyków przepowiadających ale ok 3 dni jest spokój wiec na razie nic się nie dziej. Mały jest czasami aż nad ruchliwy a czasami to muszę go budzić bo się stresuje.
Ty to się nie nudzisz z mała, szkoda ze pogoda taka do d..y bo tak to można na spacer wyjść. Trzymam kciuki ze ten katar Natalki to nic poważnego.
 
ja zaraz zwariuję z Gabi powiązałam wszystkie szafki a mała teraz przy nich siedzi i szarpie za uchwyty i płacz :angry: RATUNKU!!

nie reaguj, odpuści w końcu, ale pozamykane niech będą:tak:

chociaż uwielbiam robić fotki dzieciakom zwłaszcza w plenerze :)

hehe to kiedy się umawiamy do Botanika, chętnie podsunę Ci mojego modela a i sama skorzystam z rad:-):tak:

Musze cos wymyslec na kolacje w piatek - maz ma imieniny!!!!:happy::-D

hmmm ja też muszę wymyśleć coś na piątek, mamy rocznicę:-)

My po spacerku, wypogodziło się...więc Maltanka jest szansa na jutrzejszy spacerek:tak::tak::tak:

super:-):-):-)

udało mi się tylko zapisać ją na czwartek do okulisty:tak::tak::tak::tak:

misia a po co do okulisty:sorry2: pediatra wam kazał.

fornetka Ty to prawie, że już i rozpakowanko.

dziękujemy za miłe komentarze:-)
zajrzałam na chwilkę bo chłopaki się kąpali i teraz się suszą, zaraz mleczko i spanko:tak:
 
reklama
chyba jednak nie dam rady nadrobić tego co napisałyście, normalnie umiaru w pisaniu nie macie:-D:-D:-D

fornetka ty to już w każdej chwili mżesz się rozpakować, czekanie strasznie się dłuży szczeglnie na samym końcu, ale juz niedługo będziesz miała swój skarb po tej stronie brzuszka:tak::tak::tak:

misia biedna Natalka z tym katarkiem, oby szybko jej przeszedł, dlaczego idziecie do okulisty??? nam peditra nic o okuliście nie mówiła:baffled::baffled:

maltanka, sunday po kulinarne porady to do Marty, ona zawsze na jakieś fajne pomysły:tak::tak:

ja zabrałam Mikołaja na dwór tak koło 3 b musiałam w ogródku popracować , skubany spał jak zabity, w samochodzie troche marudił i taki newyspany był, obudziłam go o 17,30 żeby w nocy nie rozrabiał:-D:-D:-D

posadziłam sobie kilka krzewów i róże żeby przed domkiem jakieś kwiatki były:tak::tak:
 
Do góry