reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witjcie

my po małym spacerku. byliśmy w piekarni zaopatrzyliśmy się w cieplutki chlebek i drożdżówki. Młody śpi,a ja jem w końcu śniadanie.

Anaconda:-D:-D:-D

Misia, Antuanet o jakim Wy USG mówicie:eek: Mi w ciąży zawsze USG robił mój gin w gabinecie.
 
reklama
Hej my już po spacerku....jak zwykle zaliczyłyśmy hustawki, wiec plac zabaw koło biedronki wypolerowany pupcia Julci:-D:-D:-D:-D:-D

Maltanka nie każdy gin ma zrobiony kurs usg...moja też nie robiła, ja chodziłam do Mazurka na usg, do Szymuli...byłam tez u dr Swatowskiego i wszystkich polecam....
 
Misia, Antuanet o jakim Wy USG mówicie:eek: Mi w ciąży zawsze USG robił mój gin w gabinecie.
maltanka ja mówię o zwykłym USG ciąży, ja chodziłam do gabinetu na Chodźki prywatnie i na każdej wizycie był full-service:cool: A takie USG3D robiłam w LuxMedzie:tak: Tak jak madzianka napisała że nie każdy lekarz ma w gabinecie aparat do robienia USG...
Kuba właśnie wstał, zaraz trzeba na spacer zmykać...
 
misia2010 moją ciąże prowadził dr Bartosiewicz, w 16 t.c. powiedział że będzie chłopak i tak było.:-) a kotlety to takie szybkie, nie chce mi się dzisiaj nic robić i dlatego. Przepis: [FONT=&quot][składniki[/FONT][FONT=&quot]: 5jajek,4dag sera żółtego, 1/2pęczka koperku, 1/2pęczka szczypiorku, 2 łyżki tartej bułki sól, pieprz] wykonanie: 4jajka gotujemy na twardo, zieleninę drobno posiekać, jajka i ser zetrzeć na tarce razem wymieszać, do masy dodać surowe jajko,sól,pieprz,2łyżki bułki tartej, wyrobić masę i formować płaskie kotlety, obtaczać w bułce tartej i piec na mocno rozgrzanym oleju.:tak:[/FONT]


Dzięki za przepis....na pewno spróbuję niebawem:tak::tak::tak::tak:
Mi dr tylko usg robił;-);-), bo prowadzi kto inny:tak:

Witjcie

my po małym spacerku. byliśmy w piekarni zaopatrzyliśmy się w cieplutki chlebek i drożdżówki. Młody śpi,a ja jem w końcu śniadanie.

Anaconda:-D:-D:-D

Misia, Antuanet o jakim Wy USG mówicie:eek: Mi w ciąży zawsze USG robił mój gin w gabinecie.

Moja gin sama nie robi usg.....ale dr Bartosiewicz przyjmuje w tym samym lokalu (też na Chodźki), co ona i on robi usg:tak::tak::tak::tak:ale tylko 2D....miałam ochotę na 4D, ale drożyzna i daliśmy sobie spokój....poza tym podobno nie zawsze się udaje.....więc zobaczymy małą już po tej stronie;-);-)
 
nosz kur*** jakiś kurier obudził mi małego:angry::angry::angry: ci sąsiedzi obok mnie wkurzają, prawie codziennie, albo poczta, albo kurierzy tu przychodzą, a tych nie ma w domu, to co do mnie walą:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jeszcze raz się to powtórzy i opie*** tego sąsiada, już raz dostał ze*** ode mnie za to, że przez 1,5 roku wiercił mi w ścianach i nie mógł skończył, a jak Hubert się urodził za każdym razem powtarzał, że to ostatni raz, to się wkurzyłam i zj** gościa.

ale jestem zła:angry::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Piękny dzień się zrobił, byłam tylko w pobliskim sklepie i aż miło, szkoda ze już nie mogę Mai do wózka zapakować i pospacerować trochę :-p:-p:laugh2::laugh2:
 
nosz kur*** jakiś kurier obudził mi małego:angry::angry::angry: ci sąsiedzi obok mnie wkurzają, prawie codziennie, albo poczta, albo kurierzy tu przychodzą, a tych nie ma w domu, to co do mnie walą:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jeszcze raz się to powtórzy i opie*** tego sąsiada, już raz dostał ze*** ode mnie za to, że przez 1,5 roku wiercił mi w ścianach i nie mógł skończył, a jak Hubert się urodził za każdym razem powtarzał, że to ostatni raz, to się wkurzyłam i zj** gościa.

ale jestem zła:angry::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Oj wcale ci się nie dziwię ze wkurzona jesteś. Ja do Mai dwóch lat mieszkałam na wsi u teściowej i tak zawsze cichutko było tak więc Maja wysypiała się ile chciała :tak::tak::tak:
 
Daję znać że żyję;-):tak: jak dam radę(czyt. będę w stanie:-p;-);-)) to wieczorem napisze co i jak . Dziś koniec kursu a też jak Antuanet na Aktywną Mamę we wtorek będę się dowiadywać bo nabór robią.
Tyle na razie ode mnie - doczytam później.
 
reklama
Witajcie, my z Julką byłyśmy w miescie, całkiem przyjemnie na dworze:tak: Nic niestety nie kupilysmy, bo nic fajnego nie bylo:eek:
maltanka współczucia z powodu posiadania takch "wspaniałych" sąsiadów...różne cuda po tym świecie chodzą:confused:
madzienka niestety nie wiedziałam o tej giełdzie, szkoda :(
 
Ostatnia edycja:
Do góry