reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

anet15 nie wiem jak to jest ale słyszałam, ze dziecku do pierwszego roku należą się zastrzyki w domu:unsure:
Niby tak ale ja zapisana jestem do przychodni w Piaskack,to jest odemnie jakies 20 km,wiec nie sadze zeby sie komus chciala do mnie fatygowac:sorry:
Nawet polozna u mnie nie byla w domu,ja dzieci sie mi urodzily,tylko przy okazji szczepienia wywiad ze mna przeprowadzila.....:sorry:
 
reklama
Witam wszystkich!Przez ostatnie dni jakos nie mialam weny pisać i nawet nie wszystko czytalam. Dziwne dni jakieś mam!
Pozdrawiam Was serdecznie, jak "wroce co siebie" to sie odezwe-bardziej aktywnie!:tak:

sundey, a ja właśnie miałam pisać, że gdzieś się nam zapodziałaś, wracaj szybko:tak:

Witam :-):-)
My już po wizycie u laryngologa i niestety nie jest dobrze, Maja znowu dostała antybiotyk bo uszy nadal nie wyleczone no i jak już do końca będzie wyleczone to ma mieć prześwietlenie uszu i badanie słuchu :-:)-:)-(

o masz, zdrówka dla Majeczki:tak:

maltanka ja mam na myśli ten projekt, Aktywna mama / Aktualności ale nie wiem czy będzie jeszcze jedna edycja....
dzięki za linka
ale fajnie, że spotkanie się udało.

dzięki za rady co do bólu brzuszka, narazie daję mu kilka łyczków koperku, ma czasem trudności z bakami ale kupki są więc jakoś dajemy radę, zapytam pediatrę co z tym robić:tak::tak:

mandziula u nas przez te gazy te kupki czasami były nawet takie strzeliste, albo spienione nawet.

anet ojej ta kompetencja dzisiejszych lekarzy doprowadza mnie do szału:wściekła/y:


a my byliśmy na piechotkę w realu, ludu, że szok, a podobno kryzys jest.:rofl2: kupiłam małemu mleko, parę słoiczków i soczki i dwie stówy poszły, jejku ale to wszystko jest drogie i niby po promocji. dobrze, że w pampersy się zaopatrzyłam, bo jak zwykle 4 nie było:cool::crazy:
i zaraz się kładę bo jestem padnięta, coś jakaś jestem nie swoja dzisiaj, pogoda się zmienia czy jak.
 
maltanka u nas zawsze kryzys był:zawstydzona/y: przez "kryzysem" troche zaczelo sie poprawiac, ale na tak krótko, ze chyba sie nie zdążylismy nawet przyzwyczaic:sorry:
Anet15 dopiero zobaczylam, ze Karolinka pół roczku dzis konczy;-) dużo zdrówka Malutka w "półrocznicę":rofl2::-D
Zmykam dobranoc wszystkim
 
Ostatnia edycja:
Na usg chodze do Luxmedu. Byłam u dr Cholubka (czy jakos tak) i u dr Wnuczek. dr Wnuczek to bardzo miła młoda kobietka, teraz tez do niej ide. A jak narazie planuje rodzic na Krasnickich...
Musze przyznac ze jak na trzeci trymestr całkiem dobrze się czuję, mam sporo energi i raczej nic mi nie dolega (odpukac w niemalowane);)
 
a my byliśmy na piechotkę w realu, ludu, że szok, a podobno kryzys jest.:rofl2: kupiłam małemu mleko, parę słoiczków i soczki i dwie stówy poszły, jejku ale to wszystko jest drogie i niby po promocji. dobrze, że w pampersy się zaopatrzyłam, bo jak zwykle 4 nie było:cool::crazy:
i zaraz się kładę bo jestem padnięta, coś jakaś jestem nie swoja dzisiaj, pogoda się zmienia czy jak.

My tez po zakupach, to prawda tłumy...i o rachunku nie wspomnę...
Maltanka były 4 ale na przeciwko kas obok kosmetyków a nie tam na środku, my kupilismy:tak::tak::tak:Szkoda że nie spotkałyśmy się:sorry::sorry::sorry:

Witam :-):-)
My już po wizycie u laryngologa i niestety nie jest dobrze, Maja znowu dostała antybiotyk bo uszy nadal nie wyleczone no i jak już do końca będzie wyleczone to ma mieć prześwietlenie uszu i badanie słuchu :-:)-:)-(

uuuu biedna Maja, a do przedszkola ma chodzić czy siedzieć w domu???

madzienka my mieliśmy ten "cudowny" sab simplex, ale szczerze mówiąc infacol lepiej działał na nas.
:-)

Antuanet nam na szczęście żaden specyfik nie był potrzebny i znam go tylko z opowieści ale wszystkim znajomym sab pomagał...ważne żeby maluch nie cierpial a jak nazywa sie lek co to za różnica:sorry::sorry::sorry:
 
Witam z rana :-):-)
Ale dzisiaj mgłę mamy :szok::szok:


My już po spacerku, wreszcie spotkałyśmy się z sienio i jej Julcią. Kubuś trochę narozrabiał i musieliśmy wracać do domu.:tak:

Fajnie że udało wam się spotkać, może teraz częściej będziecie chodziły razem na spacerki :tak::tak::tak:


no ale nic się nie stało, zadzwoniłam do położej i sie umówiłam, pomog la nam wybrać lekarza, powiedziała żeby juz zapisać się do ortopedy:tak::tak:

w przyszłym tygodniu jedxiemy na wizytę do pediatry żeby wagę skontrolować, ale mały dużo je to i chyba ładnie przybiera.

dzięki za rady co do bólu brzuszka, narazie daję mu kilka łyczków koperku, ma czasem trudności z bakami ale kupki są więc jakoś dajemy radę, zapytam pediatrę co z tym robić:tak::tak:

położyłam małego do łóżeczka, ale nie płacze więc pewnie zasną:tak::tak:

To fajnie że już położna była i wszystko wyjaśniła, no i świetnie sobie radzisz jako początkująca mamusia :tak::tak::tak:

Witam dopiero teraz...dzis dzien w rozjazdach mialam:-p
Na 11 bylam umówiona u pediatry(u innego niz poprzednio) z Karolina,no bo kurcze ten kaszel jej mi sie nie podoba ,kaszle juz 2 tydzien i ta temperatura ciagle powyzej 37,3.....no i oczywiscie mamy zastrzyki...oskrzela zawalone,a tamten co bylam wczesniej mowil ze osluchowo czysto:cool:,no i dobrze ze poszlam:tak:,bo juz niedlugo to moze i zapalenie pluc by bylo....cholercia krew zalewa jak ci lekarze lecza teraz.....wrrrrrr:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Potem na 13.30 bylismy z Karola u ortopedy,na szczescie tu wszystko w porzadku,teraz nastepna kontrol jak juz bedzie stala na nozkach.....:happy:
Potem byly zakupy ,no i odwiedzilam kolezanki w pacy(zaszlam po PITa),ale mala nie chcial a u cioc na rekach sie nosic,bo zaraz plakala.....mamusiowa jest i tyle...he,he....:laugh2:
Z mezem sluzbowo gadamy:sorry:
A ,no i pisalam ze tato (tak w sumie to moj ojczym,ale juz dlugo ,wiec traktuje go jak ojca,moj zmarl jak mialam 4 latka:-()w szpitalu,noc byla straszna,stan wrecz krytyczny...musieli mu podawac tlen bo sie strasznie dusil,ale teraz juz troszke lepiej...on juz od jakiegos czasu ma klopoty z sercem i plucami.....:-(
A ja jestem taka padnieta,ze nawet nie mam sily poczytac co u was.....:no:...moze jutro:sorry:,ale z rana znow na zastrzyk.....eh......a w kuchni caly zlew garow do mycia wola,a ja dzis nie mam sily:no:
Zycze dobrej nocki!!!:happy:

Zdrówka dla Karolinki, ach ci lekarze, połowie to powinni zabrać uprawnienia do wykonywania zawodu. Mojej koleżanki córkę to tak jedna pediatra leczyła że mała w szpitalu wylądowała, a ta wiecznie mówiła swoje że osłuchowo czysta i osłuchowo czysta a okazało się że do zapalenia płuc doszło :angry::angry::angry:
No i za tatę też trzymam kciuki żeby szybko wyzdrowiał :tak::tak:


anet15 nie wiem jak to jest ale słyszałam, ze dziecku do pierwszego roku należą się zastrzyki w domu:unsure:

Jak jeszcze na wiosce u teściowej mieszkaliśmy to do nas pielęgniarka przyjeżdżała jak mała miała zastrzyki :tak::tak::tak:. I ty też powinnaś zadzwonić do przychodni i powiedzieć bo to ci przysługuje :tak::tak::tak:

maltanka u nas zawsze kryzys był:zawstydzona/y: przez "kryzysem" troche zaczelo sie poprawiac, ale na tak krótko, ze chyba sie nie zdążylismy nawet przyzwyczaic:sorry:

Tak mamy wielki kryzys, a widać to zwłaszcza po tych wózkach w marketach wypchanych po same brzegi :-D:-D:-D

Na usg chodze do Luxmedu. Byłam u dr Cholubka (czy jakos tak) i u dr Wnuczek. dr Wnuczek to bardzo miła młoda kobietka, teraz tez do niej ide. A jak narazie planuje rodzic na Krasnickich...
Musze przyznac ze jak na trzeci trymestr całkiem dobrze się czuję, mam sporo energi i raczej nic mi nie dolega (odpukac w niemalowane);)

Super że dobrze znosisz ciążę :tak::tak::tak:

uuuu biedna Maja, a do przedszkola ma chodzić czy siedzieć w domu???

Nic nie mówiła o przedszkolu a ja nie pytałam bo w poniedziałek jedziemy na tydzień do mojej mamy to i tak do przedszkola chodzić nie będzie :no::no: A następną wizytę mamy 8 marca :tak::tak::tak:
 
Witam piątkowo :-)
misia2010 rzeczywiście ja mam Rh+ a mąż ma Rh- ale wtedy nie ma konfliktu.Dzięki za wyjaśnienie.
mandziula to dobrze że Mikuś się normalnie wypróżnia, to najważniejsze. U nas kolka zaczęła się książkowo-jak skończył 3 tygodnie:-( tzw. kryzys 3 tygodnia.A jak Wam kąpiele przebiegają?Lubi się chlapać?
anet15 biedna Karolcia, namęczy się od małego. Życzę dużo zdrówka.:tak:A do lekarza brak słów. Połowa z nich pomyliła się z powołaniem.
anaconda27 a jaki macie antybiotyk na uszy? Niech Maja szybko wraca do zdrowia.:tak: A wiosna fajna....
To chyba przez to nagłe ocieplenie tak dzieciaczki łapią infekcje.
My już dzisiaj od 6 na nogach, mój M wstawał i oczywiście budzik dzwonił i Kuba się obudził a on nie. Ale za to Kubuś o 9:15 poszedł już spać na południe:szok: Oj chyba wcześniej dzisiaj będzie spacerek. Teraz może poprasuję, na obiad kotlety z jajek;-) Miłego dnia.
 
Na usg chodze do Luxmedu. Byłam u dr Cholubka (czy jakos tak) i u dr Wnuczek. dr Wnuczek to bardzo miła młoda kobietka, teraz tez do niej ide. A jak narazie planuje rodzic na Krasnickich...
Musze przyznac ze jak na trzeci trymestr całkiem dobrze się czuję, mam sporo energi i raczej nic mi nie dolega (odpukac w niemalowane);)

Ja do dr Bartosiewicza chodziłam, ale nie do Luxmedu...zdaje się jednak, że w Luxmedzie też przyjmuje...podobno nie zdarzyło mu się pomylić w określeniu płci....niedługo to sprawdzę;-);-):-D:-D
Ale masz fajnie, że ciąża bez dolegliwości i bez problemowa....każda taka powinna być;-):tak::tak:

No tak....zakupy w hipermarkecie są powalające...niby się nic nie kupi...i w zasadzie po powrocie do domu nie bardzo jest co zjeść....a strach do kasy podchodzić, bo kolejne stówy lecą:szok::szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

O lekarzach to nawet szkoda wspominać... i komentować:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry:


:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::-D:-D:-D:-D:-Dsuper!!!!!!!!!!


Antuanet24 jak robisz te kotlety z jajek??
 
reklama
misia2010 moją ciąże prowadził dr Bartosiewicz, w 16 t.c. powiedział że będzie chłopak i tak było.:-) a kotlety to takie szybkie, nie chce mi się dzisiaj nic robić i dlatego. Przepis: [FONT=&quot][składniki[/FONT][FONT=&quot]: 5jajek,4dag sera żółtego, 1/2pęczka koperku, 1/2pęczka szczypiorku, 2 łyżki tartej bułki sól, pieprz] wykonanie: 4jajka gotujemy na twardo, zieleninę drobno posiekać, jajka i ser zetrzeć na tarce razem wymieszać, do masy dodać surowe jajko,sól,pieprz,2łyżki bułki tartej, wyrobić masę i formować płaskie kotlety, obtaczać w bułce tartej i piec na mocno rozgrzanym oleju.:tak:[/FONT]
 
Do góry