Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[fornetka3]

marta masz super skojarzenia jak jeszcze studiowałam te ciasteczka zaczęły wchodzić i być popularne a ze ja jestem strasznie łakoma wiec prawie codziennie je kupowałam i kiedyś koleżanka tak mnie przezwała prze moją słabość. a że mi sie to spodobało wiec już tak zostało i jest to ze mną już chyba 8 lat

 

[sunday_]

Właśnie wróciliśmy ze spacerku,cały czas na nogach nie liczć ostatnich metrów jak Maks juz miał dość i rączki mamy go ratowały!;-) Mój syn uwielbia kruki "kuki"-w jego wydaniu Byliśmy w piekarni do chlebem i bułeczki dla niunia a teraz zjemy zupke i trzeba kłaść się spać.:-)

 

[fornetka3]

Dziewczyny ja oszaleje z tym moim M,
zaczynamy szukać imienia dla małego, to znaczy już było ustalone Maksymilian a on wczoraj wieczorem do mnie ze będzie Nikodem albo Kajetan. ok Kajetam ni sie bardzo podoba, Maksymilian tez i sie już do niego przyzwyczaiłam a co do Nikodema to jakoś tak nie bardzo kojarzy mi się jak Pazura grał Nikodema.

 

[Madzienka]

Witam jako pierwsza! Zaraz zabieram sie za kawe i sprzątanie!
Dziewczyny czy ktoras z was ma moze albo cwiczy gdzies na rowerku stacjonarnym albo na orbitreku?

Sunday ja chodze na spinning, to sa godzinne zajęcia na stacjonarnym rowerku w różnym tempie

Witam i ja:-):-):-)
Ja oknem piękne słońce ale jakiś debil obudził mnie o godz.6 bo ośnieżał chodniki i walił łopatą w ten śnieg że aż od kostki brukowej głos odchodził
Wczoraj teściowa dzwoniła że jej się stodoła zawaliła, ale co się dziwić o tej stodole 2 lata już słyszę ze trzeba rozebrać bo ledwo stoi więc jak się czeka na cud to nie ma przeproś, tylko po co do mnie potem z pretensjami, przecież to nie moje
Maja na ucho już nie narzeka czyli antybiotyk dobrze dobrany, oby całkiem jej się to zapalenie wyleczyło i więcej nie wracało.
Kawkę ja też z pianką wybieram

Ach te teściowe

Dobrze że Majeczka już lepiej się czuje.....zdróweczka

Anaconda nie zapytalam jak Maja po wizycie w radości zadowolona???

A tak w ogole witajcie, my już po spacerku...przeprosilam sie z naszym x-landerem i musze go pochwalić że spisał się na czechowskich chodnikach....Jula trochę podeptała na nóżkach i mam nadzieję że zaraz pójdzie spać

 

[Marta1981]

Marta1981 ja poproszę cappuccino

A proszę bardzo

Miałam telefon z Mopru i iiiiiiiiiiiiiiiiiiii.

 

[Madzienka]

A proszę bardzo

Miałam telefon z Mopru i iiiiiiiiiiiiiiiiiiii.

mniam mniam....

 

[misia2010]

A proszę bardzo

Miałam telefon z Mopru i iiiiiiiiiiiiiiiiiiii.

SUPER KAWKAi jaka pyszna...tylko się oblizywać MOPRu?

 

[sunday_]

A proszę bardzo

Rewelacja! hehe!!!

Sunday ja chodze na spinning, to sa godzinne zajęcia na stacjonarnym rowerku w różnym tempie

A ile cos takiego kosztuje?gdzie chodzisz? Ja zastanawima sie nad kupieniem do domu orbitreka, bo nie bede miala czasu i mozliwosci aby gdzies chodzic,a poza tym taniej mnie pewnie wyniesie kupienie do domu niz karnety.

 

[misia2010]

Rewelacja! hehe!!!




A ile cos takiego kosztuje?gdzie chodzisz? Ja zastanawima sie nad kupieniem do domu orbitreka, bo nie bede miala czasu i mozliwosci aby gdzies chodzic,a poza tym taniej mnie pewnie wyniesie kupienie do domu niz karnety.

Hm...ja na spinningu była raz, bo ktoś kto miał karnet nie mógł pójść...nie zachwyciło mnie to...wolę rowerem zwiedzać świat;-);-), ale niektórzy są zachwyceni...
byłam w Leclercu....to ich cennik Cennik - fitness - aerobik - sauna - solarium

 

[maltanka]

"mędy" ? ;-) hehe... mój dzisiaj poł tubki nowego kremu mi wycisnał na dywam!

oho ho to masz jeszcze pranie dywanu dzisiaj w planach;-)

maltanka ani się obejrzysz a nie nadążysz za biegającym Hubertem

nio właśńie tego się obawiam, podobno wtedy dopiero się zaczyna latanie;-)

Dziewczyny ja oszaleje z tym moim M,
zaczynamy szukać imienia dla małego, to znaczy już było ustalone Maksymilian a on wczoraj wieczorem do mnie ze będzie Nikodem albo Kajetan. ok Kajetam ni sie bardzo podoba, Maksymilian tez i sie już do niego przyzwyczaiłam a co do Nikodema to jakoś tak nie bardzo kojarzy mi się jak Pazura grał Nikodema.

fornetka mojemu M też ostatnio spodobał się Kajetan

a my już po spacerku, byliśmy prawe 2 godziny takie ładne słoneczko, tylko szkoda, że wszystko tak topnieje. Pochodziliśmy troszkę, Hubert powygłupiał się na sankach, jeszcze chyba tylko na głowie na nich nie jechał, wszystkie pozycje siedzące wypróbowane ma. Teraz mały śpi, a ja nastawiłam obiad i zasiadam z kawką

co jakiś czas śnieg mi spada z dachu i kawałki tłuką o parapet mam nadzieję, że młodego mi nie obudzi.

M dzwonił, że najprawdopodobniej dzisiaj odbiera samochód, oj będzie bolało

anaconda ach te teściowe...