Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[Marta1981]

Cześć babeczki, ja tradycyjnie w lutym z kursu nadaję - śnieg prószy i super.
Mandziula rodzić mi i to szybko;-).

 

[fogia]

Heloł
poszłam wczoraj spać o 2.

Fogia mojej koleżanki czteroletnia córeczka też tak strasznie choruje, w tamtym roku jak do przedszkola zaczęła chodzić to koleżanka ją wypisała w grudniu bo mała ciągle chorowała i w tym roku też ciągle przeziębiona i gdzie ona już z nią nie chodziła, a lekarze ręce rozkładają i mówią że dziecko musi się wychorować i samo odporności nabrać. A tobie mówili że Fifi po antybiotyku powinien jeszcze przez ok. 2 tyg coś osłonowego typu lakcid brać żeby właśnie tą odporność odzyskiwać?

no anaconda on bierze leki osłonowe i zostaje w domu żeby nie iść do przedszkola zaraz po chorobie. W rezultacie wygląda to tak, że tydzień chodzi do przedszkola i 3 tyg. siedzi w domu. Do tej pory jakoś sobie radziliśmy bo M mógł brać zwolnienia ale od kiedy zmienił pracę sytuacja się skomplikowała. Ja właśnie cały czas liczę, że nareszcie złapie tą odporność. Myślę, że u nas sytuację potęguje alergia i wczesna astma. Chociaż muszę przyznać, że od czasu jak zaczął brać leki astmatyczne skończyły się problemy z chorymi oskrzelami. Za to zaczęło się gardło.....

 

[aluśka :)]

Dzień dobry

U nas chorubsko się rozwinęło niestety:-( Amanda kaszląca, zasmarkana i marudna ja zasmarkana kaszląca ale staram sie nie marudzić

 

[aluśka :)]

Mandziula współczuję nerwów:--(
mam nadzieje że tam gdzie Cię przyjmą będziesz miała bardzo dobrą opiekę
Misia oby ta zgaga przestała Cię już męczyć
Sunday zdróweczka Maksiowi zyczę
Fogia mam nadzieję że niedługo odporność u Fifiego się poprawi
Dobrze że już nie ma problemu z chorymi oskrzelami
Marta fajnie że weekend wolny masz

 

[sienio]

witajcie!
fogia biedny filipek, nie dziwię sie ze nie masz siły na nic
aluśka Amandę też dopadlo
ciekawe jak mandziula? nie odzywa sie moze w nocy ja dopadło ? oby
ja mam zamiar jechac do kuzyneczki, az sie boje rolety odsłonic

 

[mandziula]

hej, ja dopiero sie zwlokłam z łóżka, noc miałam fatalną:-(, nie spałam do 2 bo bolała mnie głowa, poddałam sie i wziełam tabletkę, potem o 4 dopadły mne skurcze i tak się pomęczyłam ale udało mi sie jeszcze przysnąć.
teraz narazie cisza, ale przez te wczorajsze nerwy chyba cos się ruszyło, zobaczymy:-):-)

dużo zdrówka dla chorych dzieciaczków

 

[fornetka3]

cześć dziewczyny
madziula dzwon do gin i uciekaj rodzić czekamy na zdjęcia Michałka
sunday i aluśka szybkiego powrotu pociech do zdrowia
ja dzisiaj zamierzam poprawić tłusty czwartek bo M na wieczór kupił jeszcze 2 pączki wiec zaraz zamierzam zjeść jednego do herbatki kawusie muszę ograniczyć bo mnie skurcze łapa w nogę.

 

[Marta1981]

Ja właśnie z kawusią z mlekiem i drożdżówką bo przerwę mam.

 

[aluśka :)]

Sienio niestety też chorubsko młoda dopadło:-(
za oknem nie jest tak źle wiec Twój wyjazd do kuzynki powinien wypalić;-)
Mandziula przykro mi że ból głowy Ci tak bardzo dokuczał i spokojnie spać nie dał:-(
oby te skurcze to były te zapowiadające poród
Maltanka dokopałam sie ;-)świetne urodzinowe foteczki:-):-) Bardzo ładny torcik i jaki Hubercik elegancik:-) cud malinka;-)

 

[aluśka :)]

Fornetka a łykasz magnez ? bo mi lekarz zalecił w ciąży łykać go 3 razy dziennie i skurcze przestały dokuczać
Dzięki za życzenia zdrówka
Marta smacznego;-)