F
fogia
Gość
a tak, ciapki są the best. Już nie raz widziałam jak rodzice zapomnieli ich zdjąć i lecieli w nich do samochodu np. ale generalnie jest ok. jak dla mnie, poza tym przecież nie mam porównania. ;-)Dziś odbierała go kumpela ok.15-ej i Olka też,bo ja na kursie do 18-ej byłam. Z chęcią wchodzi na salę i nawet nie ogląda się za mną.Mnie wkurzają te ciapki,ale z drugiej strony sprzątaczki nie latają non stop z mopem;-).