reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

A dzisiaj to mnie Rychelik odwiedziała ze swoim najmłodszym szkrabem:tak: jaki on jest uroczy taki fajny śmieszek ;-)Amandzi też sie spodobał ;-) i nawet nie była zazdrosna ze go nosze na rękach a najlepsza zabawa później była to robienie dzidzi a kuku:-D:-D

Aneta
zdróweczka dziewczynkom życzę:confused::confused:
Kainkas witaj;-):-)
Mezatka ja ze swoim najdłużej to się z tydzień nie widziałam 1,5 roku temu bo do rodziców pojechałam:tak::tak:
 
reklama
Mandziula mam nadzieję że ból głowy już Ci nie dokucza:confused::confused:
Sunday świetne foteczki:tak::tak:
Maltanka bardzo fajny ten samochodzik i jestem przekonana że na 100% Hubercik będzie w nim jeździł także małżonka sie nie słuchaj;-)
Marta ile ten Twój kurs ma trwać ? a to z UP?
Fogia urocze zdjęcie w podpisie masz:-):-)
Anaconda zdróweczka Ci życzę:confused::confused::confused:
 
A to wczorajsze fotki i z sobotniego spaceru!

sundey super fotki:-)

hej, na ile najdluzej rozstawalyscie sie z mezem?

sienio o wyjazd mi chodzi, moj juz coraz blizej ma do wyjazdu, bo w marcu wyjezdza ale jeszcze nie wie ktorego. i sie nie bedziemy widziec jakies pol roku, jejku jak ja to wytrzymam, to tak ciezko sie znosi, taka pustka w domu.

mezatkaa ja ze swoim to najdłużej nie widziałam się przez 3 dni, jak pojechał na konferencję z pracy. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby na tyle wyjechał (mimo, że czasem mam na niego nerwa- jak dziś).

aluśka no rzeczywiście coś z tą babą nie tak, ale dobrze, że egz. do przodu.:tak:

mandziula nic się nie stało. cieszę się że doszło:tak::-)

a my wróciliśmy ze sklepu, pojechaliśmy wszyscy do BF oglądać te samochody. Wcześniej zdecydowaliśmy, że jak dziadkowi się bardzo spodobają to kupimy :tak:bo to ma być prezent i tyle. Hubert niestety nie bardzo był zainteresowany, za to strasznie go zaciekawił taki pelikan z fisher pricea. Jeszcze nie widziałam żeby tak go zainteresowała jakaś zabawka. Koniec końców dziadek zdecydował, że mały dostanie teraz pelikana i taką dużą wywrotkę z łopatką- będzie miał do piasku na lato, a samochód sterowany dostanie na 2 urodziny.

dzięki za rady dziewczynki:tak:
 
Fogia jak się czujesz? jak Fifi?
no ale dzidzia jest malutka, waży 3200g a wymiary ma takie jak na 36 tydzień, łożysko dojzałe, więc tylko rodzić:tak::tak:
dzidzia wcale nie jest mała moja jak sie urodziła w 40tc to ważyła 3020g;-)
co do mojej siorki to niechcący wprowadziłam Cię w błąd:zawstydzona/y: ona nie ma lekarza z Jaczewskiego ale ze Stasica i tam będzie rodzić:tak::tak:
Podam Was wlasnie taki przyjlad-moze nie 200zl,ale.... u mnie w Stokrotce pomidory normalnie kosztuja 7.99, a w wekend byla promocja- 12.99-przekreślone a cena promocyjna(UWAGA!!!) 6.99zl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:szok:
niezłe promocje:baffled::baffled:
 
cześć Kobitki
Witam się tak wieczorkiem bo od 2 dni jestem w domku u mamy a tu z netem jest tak ze raz jest a raz nie.
Życzę wszystkim chorowitkom zdrówka i szybkiego powrotu do zdrówka.
Sunday ślicznego masz chłopaka.
Ja mam zamiar byczyć się tutaj kilka dni wiec będę do was zaglądała trochę rzadziej. Pozdrawiam wszystkie mocno.
 
WITAJCIE!!!

Nie było mnie tu od piątku i dożo napisałyście.Co prawda przeczytałam wszystko a nie na wszystko sposób odpisać.
Nie włączałam komputera bo prawie jak co weekend jest ciekawie i nie mam czasu się nudzić.

mezatka -ja ze swoim mężem rozstawałam się najdłużej na 3 dni (szkolenie miał) i to było o 3 dni za dużo więc ja cię nie pocieszę bo nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić takiej rozłąki.A gdzie mąż jedzie?Może i pisałaś ale jakoś mi to umknęło.

sunday świetne fotki ze spacerku.Fajnie ubrany na zimę jest Twój synek.I widać jaki szczęśliwy że wyszedł na spacer.Zresztą sama pamiętam jak cieszył i nadal cieszy mnie śnieg.Kiedyś jak ja i moi bracia byliśmy mali i czekaliśmy na śnieg to jak zaczął padać to o 12 w nocy się któreś przebudziło i zerwaliśmy mamę i wyszliśmy na spacer.Ale to było super.

Mandziula - co do bólu głowy współczuje..wiem co to znaczy bo mnie już 3 dzień boli..nawet Ibuprom nie pomaga....Wiem co znaczą bóle głowy - miałam kiedyś zapalenie mózgu i 10 % szans na przeżycie...ale się udało i całkiem zdrowa ze mnie kobita.:tak:

anaconda - widzę że nie jest ze zdrówkiem za wesoło więc trzymam kciuki żeby choroba uciekła od was...i zdrówka życzę!

My w sobotę byliśmy jak zwykle na tańcach a potem było wielkie sprzątanie piwnicy żeby nie psuć sobie dnia jak już będzie wiosna bo wtedy na pewno spędzanie paru godz w piwnicy byłoby ostatnią rzeczą na jaką mielibyśmy ochotę.
A w niedzielę ze znajomymi byliśmy z sankami (w których siedział Gabryś )na zamarzniętym zalewie.Fajnie było!!a potem byliśmy na pizzy na starówce.To był naprawdę udany weekend!
Mam pytanie może któraś z was zna jakiś klimatyczny fajny lokal na randkę z mężem...My ostatnio znów jak już mamy jakieś święto chodzimy sobie do Sarmaty ale potrzeba mi jeszcze jakiegoś fajnego lokalu..Byliśmy też na rocznicę w styczniu w Oregano na Kościuszki -tam mi się Mąż oświadczył..ale jakoś oprócz sentymentu nic nas tam nie zachwyca więc.pomóżcie.

 
Ostatnia edycja:
lareina no maz wyjezdza daleko i w nieciekawe miejsce bo do afganistanu. wiem zze czas moze szybko poleci bo dzieciaczki, a wiadomo ze przy nich duzo roboty, ale meza w domu brak to nie fajnie.
 
reklama
Aluska takich świrów jak ta od kosmetologii jest dużo na świecie...ważne ze zaliczone:tak::tak::tak::tak:

a my wróciliśmy ze sklepu, pojechaliśmy wszyscy do BF oglądać te samochody. Wcześniej zdecydowaliśmy, że jak dziadkowi się bardzo spodobają to kupimy :tak:bo to ma być prezent i tyle. Hubert niestety nie bardzo był zainteresowany, za to strasznie go zaciekawił taki pelikan z fisher pricea. Jeszcze nie widziałam żeby tak go zainteresowała jakaś zabawka. Koniec końców dziadek zdecydował, że mały dostanie teraz pelikana i taką dużą wywrotkę z łopatką- będzie miał do piasku na lato, a samochód sterowany dostanie na 2 urodziny.

dzięki za rady dziewczynki:tak:

Maltanka
pochwalcie sie tym pelikanem...co on robi????


My w sobotę byliśmy jak zwykle na tańcach a potem było wielkie sprzątanie piwnicy żeby nie psuć sobie dnia jak już będzie wiosna bo wtedy na pewno spędzanie paru godz w piwnicy byłoby ostatnią rzeczą na jaką mielibyśmy ochotę.
A w niedzielę ze znajomymi byliśmy z sankami (w których siedział Gabryś )na zamarzniętym zalewie.Fajnie było!!a potem byliśmy na pizzy na starówce.To był naprawdę udany weekend!
Mam pytanie może któraś z was zna jakiś klimatyczny fajny lokal na randkę z mężem...My ostatnio znów jak już mamy jakieś święto chodzimy sobie do Sarmaty ale potrzeba mi jeszcze jakiegoś fajnego lokalu..Byliśmy też na rocznicę w styczniu w Oregano na Kościuszki -tam mi się Mąż oświadczył..ale jakoś oprócz sentymentu nic nas tam nie zachwyca więc.pomóżcie.


Polecam Magie na starowce....nie wiem czy jest to lokal az tak bardzo klimatyczny ale ma troche sal i pyszne jedzonko!!!!!
 
Do góry