mandziula
Mikołajowa i Zosiowa mama
to ja też się witam, juz po śniadanku, czekam na kawe
po nocy połamana jestem, czuje się jak stara babcia:-(
po nocy połamana jestem, czuje się jak stara babcia:-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja też już znikam bo mój mały to chyba usiłuje wyjśc ale nie tą strona co trzeba, musze sie poożyć to u przechodzą charce.
dobrej nocki życzę
Przychodnie z okna widzę,więc czasem wstałam o 4-ej a 4:03 ubrana pod przychodnią byłam.Marta o rety paranoja, to dobrze, że Ci się udało i nie musiałaś wstawać o 3.00 i stać w kolejce.
Przychodnie z okna widzę,więc czasem wstałam o 4-ej a 4:03 ubrana pod przychodnią byłam.
Mandziula,współczuję nocki:-(, ja pod koniec ciąży to w fotelu na pół leżąco spałam,bo było mi niewygodnie w łóżku.A był już u Ciebie mój znajomy:-)?
Lekarz mi krople na rozszerzenie źrenic zapuścił i ledwo co po Jula poszłam,bo śnieg w oczy raził.teraz już troszkę lepiej.Za tydzień znowu do kontroli.
Mandziula też pamietam jak pod koniec czułam się jak pełzający wielorybek.Ciężko się było przekręcić.Chociaż nie powiem czasem gdy nie dawałam rady budził się też mąż gotowy pomóc wstać...To było mi tak potrzebne.A przecież pod koniec ciągle się w nocy wstaje.Ale dasz radę.Jak zobaczysz dzidzię wszystko szybko minie.to ja też się witam, juz po śniadanku, czekam na kawe
po nocy połamana jestem, czuje się jak stara babcia:-(