reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Ello moja mała spi, M w pracy to i ja moge cos napisac.... Ostatnio miałąm mega stresa już w sumie mieliśmy dziś jechac do Kajetan bo Natalce z uszka krew pociekła no to moze nie duzo ale stach byl że coś sie tam źle dzieje, ale na wieczór ładnie podeschło i czekałam do dzisiejszego ranka, w nocy Natalia doprowadzała mnie do zawału dubiąc sobie w chorym uszku MatKo spac nie mogłam... na szczescie nie rozdrapała nic i dziś cały dzień już krwi nie było suchutko, więc mam nadzieję że do poniedziałku wytrzymamy, bo w pon jedziemy na zdjecie szwów.... Natalka już piszczy do dzieci i zabaw już ma dośc siedzenie w domu ale wyjścia na razie nie mamy bo jest na antybiotyku i nie może teraz chorować żeby tam do rany jakas infekcja się nie wdała...
Wyobraźcie sobie moja teściowa tego nie rozumie i ostatnio doprowadziął mnie do szału ale się nie dałam i starałam nie odzywać... za to ona darła mordę... nosz kuźwa będzie mi tu mnie umoralniać, a sama kurna za wszelką cenę tylko by z Natalką siedziała nie ważne że chora i że zarazi.... ona nie rozumie czego my tak Natalkę chronimy przed Światem, co za baba i jeszcze mi jeździła ze źle ją odżywiam i głupie zabawki kupuje... nosz kurna jak ona kupi badziew który nadaję sie od razu do śmieci to jest ok a jak ja coś porządnego kupię to *****... nie rozumiem tej baby...
No dobra wyżaliłam się..... Macie co czytac nadrobiłam za wszystkich hehehe mogłabym tak długo pisac ale moze już zakończe :p
Misia zdrówka dla Stasia buziaczki...
Justynka miłego weekendu mam nadzieję że już w nastepnym tygodniu się spotkamy...
Aluśka tobie też miłego weekendu wyjazdowego i w następnym tyg robimy babski wieczór :)
 
reklama
misia nie dobrze, nie wiem czy jakieś wirusy nie panują teraz znowu, ostatnio we wtorek mój P wrócił z gorączką z pracy i trzymało go jeden dzień, a sąsiadki córka poszła z dziadkiem do sali zabaw, wracają do domu, a mała prawie 40 stopni gorączki, a osłuchowo czysto

justyna co wy tak robicie, że takie pracujące weekendy macie?

normatywna dobrze, że dzisiaj jest już lepiej, oj z babciami tak to jest, ale trzeba trzymać krótko, chociaż moja nie powiem słucha się, ale za to mój ojciec, o matko ten to gorzej niż z dzieckiem, a jak mu zabronię coś kupować czy dawać to się obraża:baffled:
 
Hej ja jeszcze w dwupaku 23 lipca mam się zjawić w szpitalu no chyba żeby wcześniej coś zaczeło się dziać ale mam nadzieję że nie... czytam Was ale weny brak na pisanie...
Misia zdrówka dla Stasia.... Tobie też już niewiele zostało do porodu..
Maltanka udanego wyjazdu...
Normatywna powidzenia na zdjęciu szwów żeby wszystko ładnie się zagoiło... a teściową olej... nie wiem skąd się biorą takie baby moja też czasami ma takie fazy że aż mi się słabo robi...ja się tylko modle żebym taka nie była...

Udanej soboty...
 
Wam mamusie troche mnie tu nie bylo;) ale urodzilam 5 czerwca zdrowa córeczkę mialam wywolywany porod ale wszystko dobrze sie skonczylo trzeba bylo odkezec swojei na drugi tydzien zalozyli mi cewnik foleya ... a wasze pociechy tez sa juz na swieci?? Dolaczyla do forum jakas nowa mama??pozdrawiam mamusie i wasze dzidziusie;)
 
Witajcie...i ja jestem...wróciliśmy z działki, bo pogoda coś nam popsuła się i nawet podejrzewałam że Beatka wcześniej na urlop poszła....
ale od początku, na echo serduszek u Julci wszystko w porządeczku, unormowało się..u Lenki pani doktor zauważyła jakieś pojedyncze zaburzenia, ale podobno to w tym wieku normalne...ale ja będę miała to na uwadze przy wizytach u pediatry...
na działce było super...dziewczyny zajmowały się zabawą a ja mogłam poleżakowac...
na szczęście od jutra podobno znowu poprawa pogody oby...bo Jula ma w planach wyjazd z babcią na działkę od poniedziałku:tak:więc zostajemy z lenusią same...i mamy w planach odwiedzić spa i baseny na wrotkowie...ktoś chętny do nas dołączyć???


Anaconda Ty już na urlopie???jakie plany??

Elizka trzymaj się w dwupaku do 23...jak czaruś...rumien minął??

Justyna udał się weekend mimo kiepskiej pogody??
my tez rozważamy Łabędzią...ale tam dni nam nie bardzo pasują...tyle że Julka już idzie do grupy na duży basen...więc nie wiem czy zajęcia pokryją się z Lenki pływaniem...czekamy na harmonogram i będziemy podejmować decyzje...tak się umówiliśmy z panią Justyną...
a co do echa byliśmy w LuxMedzie

Misia zdróweczka dla Stasia...

Onamama gratulacje córeczki...

Maltanka udanego wyjazdu...

Sunday kiedy ruszacie w góry???udanego urlopu!!!

spokojnych nocek...
 
Witajcie. U nas weekend wyjazdowo-imprezowy. Wczoraj obchodziliśmy rodzinnie urodzinki Maksia i w sumie to mi smutno, że mam takie już dużego syna, szczególnie jak oglądamy stare filmy z Maksiem. :-( A z drugiej strony jestem dumna, że jest zdrowy, taki mądry i ciekawy świata :tak:
Dzisiaj byliśmy u rodziców na obiadku, w końcu piękna pogoda jest, ale coś się obawiam, że popsuje się na nasz wyjazd :wściekła/y:


Madzienka dobrze, że z Julci serduszkiem wszystko ok, a o Lenkę trzymam kciuki!
Wyjeżdżamy 24 w nocy, jeśli samochód nam nie padnie, bo coraz to innego wychodzi...:-(

onamama gratuluje córeczki!

elza trzymam kciuki abyś dotrwała do 23...

maltanka super, że jednak jedziecie! u nas niestety nie możemy sobie pozwolić na taki spontan, wszystko musimy planować z wyprzedzeniem. Udanych wędrówek!

normatywna dobrze, że już lepiej u Was! :tak:

Justyna dzięki jeszcze raz, bo robiłam drugie ciasto tylko z większą ilością rabarbaru i "niebo w gębie"... :tak::tak::tak:
Jak weekend?Powróciliście?

misia jak u Was zdrówko??

Spadam spać, jutro mamy urodzinki Maksia w domu, koledzy przychodzą więc szał ciał będzie... już widzę kota siedzącego w sypialni :-D

A tu torcik Maksiowy (jutro będzie kolejny) i zawstydzony jubilat podczas STO LAT :-p


DSC02869.jpgDSC02873.jpg
 

Załączniki

  • DSC02869.jpg
    DSC02869.jpg
    35 KB · Wyświetleń: 55
  • DSC02873.jpg
    DSC02873.jpg
    28 KB · Wyświetleń: 36
Witam. Chłopaki śpią... a przed spaniem poćwiczyli ze mną:-D a jak już chciałam zrobić brzuszki to się pokładali na mnie :-D więc nie udało mi się ich zrobić:-D
onamamgratuluję córeczki :tak:
misiazdrówka podsyłam Stasiowi:tak:
normatywna Dobrze, że Natalia tak super dochodzi do siebie po operacji. :tak: Powodzenia na zdjęciu szwów:tak:
sunday smakowicie wygląda tort :tak: sama robiłaś czy zamawiałaś? Wszystkiego najlepszego dla Maksa:tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam w pierwszy urlopowy poranek :-D:-D:-D
Mam nadzieję że pogoda dopisze chociaż szczerze to najważniejsze ze wolne i do pracy chodzić nie trzeba :-D:-D:tak::tak:
Onamama gratulacje córci :tak::tak: pokaż nam ją :tak::tak:
Madzienka super że z Julci serduszkiem wszystko w porządku :tak::tak: i kciuki zaciśnięte za Lenkę :tak: ja chętna na baseny :tak::tak: to mówisz ze od dzisiaj sprzedajesz Julcię babci, a moja zobacz nie chce jechać do żadnej :szok::szok:
Sunday wszystkiego najlepszego dla Maksia :tak::tak: bierz się za drugie bo potem będzie coraz ciężej ;-);-):-p:-p
Motylla żebym ja miała tyle zapału do ćwiczeń to by było dobrze :tak::tak:
Normatywna jak tam Natalcia? :confused::confused::confused:
Zmykam szykować śniadanko, miłego dnia :-):-)
 
Witam. Chłopaki właśnie kończą śniadanie, więc jestem:-).
justyna ja się właśnie zastanawiam czy czasem nie zapisać moich chłopaków na basen bo Łabędzią mamy bardzo blisko.
anaconda Wczoraj był 1 dzień moich ćwiczeń od dłuższej przerwy. Trzeba się wziąć za siebie i spalić trochę kilo :tak:

Ale przyjemnie jest na dworze mimo urlopu Anacondy:-)
 
reklama
Cześć, jestem nowa na forum. Jestem w mojej perwszej ciąży, termin mam na 28.08 sierpnia i zaczyna mnie ogarniać stres przedporodowy. Tym bardziej, że jestem sama, bo mąż za granicą w pracy. Czy są na forum jakieś dziewczyny w podobnej sytuacji? Boję się strasznie porodu i chciałąm o tym z jakimiś przyjaznymi duszyczkami porozmawiać.
 
Do góry