hej
znowu przepadlam jak kamień w wode...ale to dlatego , ze z 2 to już malo czasu, zwłaszcza jak ladna pogoda i dużo przebywmy na palcu zabaw, spacerach.
U nas ok, mały 2 tyg temu wazyl już 6kg, guga i smieje sie na glos. Jeszcze sie nie przekręca ale ćwiczymy
)od połowy wrzesnia do pracy zamierzam wrócić, złozyliśmy dokumenty do zlobka dzisiaj ma być lista przyjętych dzieci ale i tak bede szukala niani tak dorywczo, zeby ciągle nie chodzić na zwolnienia w razie przeziębień-jakbyście wiedziały o jakiś chętnych to dajcie znac
)
Elza, Maltanka, Misia-już prawie finisz
macie takie terminy jak moja siotstra i bratowa...trzymam kciuki zebyscie sie dobrze czuły do samej mety
Misia- ostatnio byliśmy w wojciechowie, fajne zwięrzęta mają. hania w srode mieli wycieczke na lotniso, obserwowali przylot i odlot samolotu a w poniedzialej jadą na Ranczo Arka w Sernikach.
zakupiłam sobie chustę natibaby-super sprawa, dużo latwiej mi zaprowadzać Hanie do przedszkola z Jaśkiem w tej chuście
jeszcze chce kupic taki blender parowar aventu-kolezanka ma i poleca bo juz za moment zupki się zaczną.
marz- super ze przedstawienie udane, u nas było 22, hania byla cudnym krasnoludkiem. Jak m obkroi filmik-bo ja nie umiem- to Wam pokażę
)
madziula-buziaczki dla Zozi, ehh te szczepienia, 2tyg temu Jasia szczepiłam, miał 3 wkłucia bo niby tak lepiej, krztuciec tylko kupowałam zeby był acelularny bo refundują tylko pełnokomórkowy. Mały płakal zwłaszcza przy wkłuciu w rączkę...az serce boli no ale tzreba...przed zlobkiem zastanawiam sie nad pneumokokami...bedzie miał 7 miesiecy wiec 1 dawka mniej-zawsze troszkę taniej
Madzienka-zdrówka, nasz ostatnio jakaś gorączka 2dniowa dopadla(Hania i ja) ale przeszło bez antybiotyku który dała nam lekarka na dyżurze
ale Lenka ma spanie, to mój brzdąć śpi w domu max 40 min, na dworze ze 2 godz
)
Mamo Agatki- mój Jasiek jest z 12 lutego
także troszkę starszy ale niedużo
)