witam się niedzielnie...wczoraj miałam zakręcony dzień....od samego rana robiłam za kierowce i woziłam moją siostrę w różne miejsca (szwagier zaniemógł
) a wieczorkiem był "domowy" grill spotkanie wszystkich sióstr....było wesoło...
wracaliśmy dużą taksówką a Czarek podczas ciszy wypalił: "mamo musiałaś się tyle napić"
(wypiłam tylko 2 piwa i to rozległe w czasie) no wiedziało dziecko jak zawstydzić mamusię....
a Dzień Dziecka przeniosłam Czarkowi na dzisiaj....poszliśmy do kina... do był debiut Czarka w kinie....i nawet ładnie siedział i oglądał tylko bajka jak dla mnie była beznadziejna...ale najważniejsze że jemu się podobała
marzenka dzięki za info o sesji w takim razie muszę się umówić na czerwiec...
barwo dla M że tak dzielnie dał sobie wyleczyć ząbka
madzienka mi jest bez znaczenia który dzień dostosuje się do Ciebie...zumba z Verką za 10 zł za zajęcia jak dla mnie może być...
super że Dzień Dziecka Wam się udał i to ci najgorzej się zapowiadało było warte odwiedzenia....czekamy na jakieś fotki bo na pewno robiłaś...
patylsia tak Grey wciąga...
misia jak Stasio???? zdrówka życzę
sunday tak siostra kupiła sobie sukienkę i buty
Spóźnione ale najszczersze życzenia....niech się spełnia wszystko czego zapragniesz
motylla zdróweczka dla Radusia....żeby Was jak najszybciej puścili do domku
anaconda jak tam po inwentaryzacji???/ duzo na minusie są mrożonki:-):-) a w Twoim miejscu pracy rozdawali gałkę lodów dla dzieciaków
mandziula super że babcia zrobiła Wam niespodziankę...
Boże jutro do pracy jak mi się NIE CHCE!!!!!!!.... Jedziemy do Leonowa z okazji Dnia Dziecka....chyba muszę kupić smycz dla H...