reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
fornetka3 takie ciazowe ciuszki są naprawde wygodne, ja nszeod 3 miesiąca bo mi ciasno było w zwykłych i cisnęły na brzuch. jest kilka sklepów w lublinie na na Lubartowskiej, niedaleko skrzyżowania z solidarności, na 1-maja, w H&M też są ciazowe ciuszki, widziałam też na targu na podzamczu stoisko z ciuchami dla cięzarówek. ja kupowałam na allegro, używane bo o wiele tańsze (po20-30zł, a w sklepie powyżej 100zł).


Misia sliczne dzięki za "listę", ciekawe tyl;ko jak ja się zmieszczę do małej torby z tym wszystkim:confused::confused::confused::szok:
upiekłam też chlebek z Twojego przepisu, pyszności:tak::tak::tak:

anaconda ale Maja czuprynkę słodką miała:-):-), brzusiu też niczego sobie, mój tylko troszke mniejszy:-)
 
ja tez uciekam bo ksiądz po kolędzie będzie chodził a jeszcze coś muszę upichcić. postaram się wieczorkiem odezwać. Dziękuje bardzo za miłe przyjecie i dobre rady.

Fornetka na Lubartowskiej Kontakt Sklep Odzież Ciążowa Mami Lublin ale pewnie i w innych sklepach z ubraniami ciążowymi je znajdziesz. Podobno gdzieś na Jana Sawy jest taki;-);-), choć opinie są, że drogi, ale ja tam nie byłam więc nie porównam cen.

Mandziula nie ma za co. Jest też opcja, żeby zapakować w większą torbę, ale wszystko w niej w reklamówki. Generalnie chodzi o to, że podobno jest taki wymóg sanepidu, że torba nie może stać na podłodze ani pod łóżkiem. Musi się zmieścić do szafki przy łóżku. Można torbę oddać mężowi, a rzeczy poupychać w szafce. Odzież wierzchnia odjeżdża z mężem lub zostaje w depozycie, więc chociaż tego nie trzeba tam zmieścić. Ubranka dla dziecka mąż też na wypis przywozi. W szpitalu, czy po cc czy po sn zostaje się jeśli nie ma komplikacji 4 doby (chodzi o pobierane próbki od dziecka na którąś chorobę). Na własne żądanie można wyjść w 3, jeśli oczywiście wszystko ok.
 
Ostatnia edycja:
MAdzienka jakie spiochy są w wyprzedaży może te trójpacki pajaców, jaka cena jesli sie orientujesz?

już Maltanka mnie wyprzedila:-D:-D:-D:-D

Wszystko się zgadza i prowadząca zajęcia lekarz i szefowa położnych - właśnie z nią mieliśmy zajęcia praktyczne. Teoretyczne z inną - dość młodą brunetką. Na razie więc tylko z nimi dwiema i obie wyglądały na bardzo sympatyczne, ale jakby pojawił się ktoś nowy, to od razu będę się pytać;-);-)

Polozna Malgosia-ta z siwymi krótkimi wlosami, z tego co wiem juz na oddziale nie pracuje...przynajmniej takie miala plany:-):-):-):-)
Z krotkimi ciemnymi wlosami, bardzo szczupla...imienia nie pamietam bardzo sympatyczna...
Jest jeszcze p.Ania blondynka troszkę "przy kosci"bardzo bardzo fajna

czekam na twoje relacje czy podoba Ci sie ta szkola...

Fornetka na Lubartowskiej Kontakt Sklep Odzież Ciążowa Mami Lublin ale pewnie i w innych sklepach z ubraniami ciążowymi je znajdziesz. Podobno gdzieś na Jana Sawy jest taki;-);-), choć opinie są, że drogi, ale ja tam nie byłam więc nie porównam cen.

Z tego co wiem to na sawy juz nie ma tego sklepu:sorry2::sorry2::sorry2:przynajmniej jak ja bylam w ciazy to zlikwidowali go...

Ja polecam Wam H&M w Plazie mozna kupic spodnie za 100-150zl , ja cała ciąże w nich przechodzilam tzn. 2 miesiace:-D:-D:-D, bo do 7miesiąca chodzilam w swoich biodrowkach sprzed ciąży:tak::tak::tak::tak:

W szpitalu, czy po cc czy po sn zostaje się jeśli nie ma komplikacji 4 doby (chodzi o pobierane próbki od dziecka na którąś chorobę). Na własne żądanie można wyjść w 3, jeśli oczywiście wszystko ok.

Misia wiem ze o tym wychodzeniu 4 dobch tak mowia w szkole rodzenia ale nie nastawiaj sie na szybkie wyjscie, neonatolodzy na poloznictwie rzadko wypisuja maluszki tak szybko....Ty mozesz wyjsc a dziecko nie wiec zostajecie razem...
Nie chce Was straszyc ale z tego co widze wsrod moich kolezanek ktore rodzily w innych szpitalach one wyszly bardzo szybko a z Jaczewskiego cos nie chcą tak szybko wypuszczać:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::shocked2::shocked2::shocked2::shocked2:
 
Ostatnia edycja:
już Maltanka mnie wyprzedila:-D:-D:-D:-D



Polozna Malgosia-ta z siwymi krótkimi wlosami, z tego co wiem juz na oddziale nie pracuje...przynajmniej takie miala plany:-):-):-):-)
Z krotkimi ciemnymi wlosami, bardzo szczupla...imienia nie pamietam bardzo sympatyczna...
Jest jeszcze p.Ania blondynka troszkę "przy kosci"bardzo bardzo fajna

czekam na twoje relacje czy podoba Ci sie ta szkola...



Z tego co wiem to na sawy juz nie ma tego sklepu:sorry2::sorry2::sorry2:przynajmniej jak ja bylam w ciazy to zlikwidowali go...

Ja polecam Wam H&M w Plazie mozna kupic spodnie za 100-150zl , ja cała ciąże w nich przechodzilam tzn. 2 miesiace:-D:-D:-D, bo do 7miesiąca chodzilam w swoich biodrowkach sprzed ciąży:tak::tak::tak::tak:

Jest taka położna szczupła, krótkie siwe włosy...na imię ma Małgosia, nazwisko zaczyna się na P....(nie wiem, czy wypada pisać całe:sorry2:)...może to zbieg okoliczności a może to ta sama.:confused::confused::confused: w każdym razie do niej mnie kierowali, jak chciałam się dowiedzieć, czegokolwiek o szkole rodzenia, terminach zajęć itd.
 
Jest taka położna szczupła, krótkie siwe włosy...na imię ma Małgosia, nazwisko zaczyna się na P....(nie wiem, czy wypada pisać całe:sorry2:)...może to zbieg okoliczności a może to ta sama.:confused::confused::confused: w każdym razie do niej mnie kierowali, jak chciałam się dowiedzieć, czegokolwiek o szkole rodzenia, terminach zajęć itd.

Tak to ona, zajmuje sie szkola rodzenia i jak ja rodzilam mowila mi ze do konca roku 2008 pracuje na oddziale...że odchodzi na emeryturę:sorry2::sorry2::shocked2::shocked2:
 
Ja w maju chcę sie starac o przyjęcie do żłobka od wrzesnia wtedy Mateusz będzie miał prawie 2lata wiec to taki mały przedszkolak, od 1czerwca wracam do pracy. A co do chorób to tak jak w przedszkolu dziecko sie wychoruje tak i w żłlobku a jakiejs baby w domu nie chce ale zobaczymy jak będzie.
Ja naszczęscie nie musiałam mieszkac z tesciami ani z rodzicami i bardzo sie z tego powodu ciesze bo chocby byli najlepsi to sami to sami...

Anaconda ale twoja mała czarnulka super

Mi też się wzieło na wspominki...:-)
 
Witam panie:-)

w koncu mam chwile spokoju bo mala spi.Ale zescie sie rozpisaly:-).Jak tak czytam to pamietam jak jeszcze niedawno sama chodzilam z brzuszkiem a tu prosze mala ma juz 4 miesiace jak ten czas leci...Mi brzuszek szybko sie pojawil,spodnie ciazowe zaczelam juz nosic ok 3 miesiaca i tak szczerze to do tej pory w nich biegam, musze sie zabrac za siebie(gdyz przez to ze mialam cukrzyce w ciazy to teraz nadrabiam slodyczami...)

Ja kupuje zazwyczaj Huggisy i wczesniej Dada ale malej po dadzie miala podrazniona skore wiec jej je odstawilam i krostki zniknely..

Tez bym sie wybrala do Tesco na zakupy ale ta pogoda za oknem oraz to ze nie mamy auta jakos skutecznie mnie zniecheca:cool:
 
Hej babole.
Naskrobałyście od wczoraj 8 stron. :szok::szok::szok: Nie jestem w stanie nadrabiać, wybaczcie mi proszę.....:-:)-:)zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Dogorywam. Jestem już tak zakręcona, że dzisiaj w pracy posoliłam sobie herbatę,:dry: a wczoraj po wieczornym prysznicu ubrałam się w piżamkę i zaczęłam nakładać makijaż. Mąż się pyta co ja robię, a ja w szoku bo przemaniło mi się, że to rano i trzeba się do pracy zbierać. :szok::szok: Na szczęście już niedługo, jutro wystawiam ostatnie oceny, później przeżyć te wszystkie rady i zebrania, a później już tylko wyczekiwanie na ferie.

Fifi ma się dobrze, całkiem już jest zdrowy ale antybiotyk musi brać do jutra no i do przedszkola na razie jeszcze nie pójdzie.

Fogia powodzenia byle do ferii no i nie bądź surowa w ocenach:-)
staram się. :-:)-:)-( Nienawidzę tego robić bo ocenianie innych to trudna sprawa, szczególnie jak trzeba postawić 1. Czasami to jestem zła na samą siebie, że bardziej się przejmuję niż uczniowie. Ja się gryzę czy postawić tą banię czy nie, a oni często mają to w nosie.:no::no:

No dobra dosyć odpoczywania, spadam do roboty. Muszę jeszcze sprawdzić kartkówki i zeszyty tych co to poprawiają w ostatniej chwili cały semestr. :no::no::no:
 
reklama
Witam sie kochane.....
O matko ile nabazgralyscie:szok:....przyznam sie ze wszystkiego nie zdazylam przeczytac,bo Karola mi nie daje,dzis po szczepieniu maruda straszna.....:baffled:
ale na szczesci zdrowa i rozwija sie dobrze wazy juz 7 kg....mamy pozwolenie na wprowadzanie nowego jedzonka :-)....tylko musze je jeszcze jekos do tej butelki przekonac,bo jak ja jej bede dawac soczki i herbatki? Jak ona za nic nie chce z butli pic:baffled::baffled::baffled:...nakupilam dzis roznych i roznistych smoczkow i jutro zobacze.....
 
Do góry