reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Dzień dobry, gdzie to słońce które wczoraj w prognozie pokazywali???

my już po śniadanku, Jula w przedszkolu a Lenka śpi....

Anaconda współczuje wizyty na klatce...wiem wiem o którym piszesz....
to teraz pora na drzemke;-):tak:

Sienio no właśnie jak wizyta u teściówki???

Mandziulka zdróweczka dla Mikiego...oby szybko mu przeszło....
współczuje nieprzespanej nocki...

Misia oby zdrówko dopisywało to Natalka szybko rozkręci się w przedszkolu...

Elizka jak noga Czarusia???
 
reklama
Witam. Z rana zaliczyłam przychodnie, żeby zapisać Radka do lekarza, bo przez tel. to nikt nie odbierał:angry: i jutro idziemy na 11.
no i skończył się mój weekendzik....dlaczego tak to szybko mija :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a dzisiaj też był szalony dzień....zaczął się bardzo miło...spotkanie z dziewczynami w bugi....dzięki kochane babeczki.....fajnie było poplotkować :-):-):-)....ale Czarek skacząc na trampolinie został popchnięty przez jedną dziewczynkę i nie fartownie upadł i uszkodził kolano...w sumie nic poważnego się nie stało....ale musiałam z nim pojechać na izbę przyjęć bo ja wysiedliśmy z samochodu to tak płakał że nie może iść.... w szpitalu miał prześwietlenie i konsultacje z ortopedą...który kazał oszczędzać nogę i przez 3 dni mało chodzić tak więc Cz ma wolne od przedszkola....a ten ortopedą mówił że trampoliny to najgłupsze i najgorsze urządzenie dla zabawy jakie wymyślono....tyle dzieciaków połamanych jest właśnie przez trampoliny....

ale tu pustki dzisiaj............

dobranoc....
Biedny Cz., oby kolano za bardzo mu nie dokuczało:tak:

Madzienka;Elza79, Anaconda, Sienio: Super, że wypad i pogaduchy w Bugii udane:-)

witam porannie

super ze udało sie wam spotkac w BUGI, załuję ze nei daliśmy rady dojechać... ale mieliśmy szalony weekend

a dziś Miki obudził ie w nocy z temperaturą i mówi że go siuiak boli i rzeczywicie znowu co go dopadło bo siusiaczek opuchnięty... jeszcze bidulek śpi, bed\iemy robić okłądy i mam nadzieję ze szybko wydobrzeje:tak::tak:
Zdrówka życzę, niech okłady szybko pomagają:tak:

Witam i ja z rana :-):-)
Dzisiaj mega niewyspana bo jakiś bezdomny (Madzia Ty może kojarzysz tego zarośniętego faceta co chodzi po naszym targu i tak się wydziera) wszedł w nocy do naszej klatki schodowej i zaczął śpiewać i krzyczeć, jak spojrzałam na zegarek do była 1.30 :crazy::crazy: oczywiście ktoś zaraz zadzwonił na policję i go zabrali ale jak już się rozbudziłam to potem usnąć nie mogłam :crazy::crazy:
Rano niezbyt przyjemnie bo znowu ten zimny wiatr czuć w powietrzu :no::no: więc jak ktoś nie musi to niech lepiej w domku zostanie :tak::tak:
Motylla i jak po cyrku podobało się? Ile kosztował bilet dla osoby dorosłej? :confused::confused:
Współczuje nocki. Krystkowi się podobało :tak: Bilet kosztował 70zł przy samej arenie:tak:
 
Witam

anaconda oj ja tez wiem o którym piszesz:tak: kiedyś przylazł za moja kolezanką do pracy i biedna siedziała 30 min na zapleczu zanim udało mu se wmówić, ze nikt tu nie wchodził:sorry2:
madzieńka bardzo dawno Twojej Juli nie widziałam, super dziewczynka:tak::-)
elza biedny Czaruś, oby kolanko szybko przestało boleć

Wczorajsza wizyta u teściów była niemal ekspresowa, bo P głowa rozbolala i wróciliśmy ;-):tak: zmykam gotowac rosołek
 
Witam,

Normatywna tulę Was mocno...biedna Natalka:-(

Anaconda, Eliza, Madzienka, Sienio super że spotkanie przy kawce było udane:-)

Eliza zdrówka dla Cz Oby kolanko szybko doszło do pełni sprawności:tak:. Boli go jeszcze? Nosiłam podanie do przedszkola Cz, chodnik przed przedszkolem był pokryty kupami psimi:szok:trochę to nieprzyjemne:no:. A gdzie chodzą na plac zabaw? Bo tam widziałam że nie mają swojego:baffled:. Ale dyrektorka wydała mi się miła, czy jest taka naprawdę:confused:

Anaconda ojeju współczuję nocki...udało Ci się trochę przespać? I współczuję wydatków związanych z naprawą auta:-(

Sienio a to fajnie że wizyta u teściowej przeminęła ekspresowo:-)

Motylla super że Krystek zadowolony z wyjścia do cyrku:tak:ale bilet to drogi:shocked2:. Zdrówka dla Raduszki!!!

Sunday jak Twój humorek?? A impreza domowa udała się, co przygotowałaś do konsumpcji?:-)

Misia dobrze że udało się wskrzesić lapka:-)

Mandziula zdrówka dla Mikołajka, on się ma z tym siusiakiem:-(

Mirosia i jak tam u Was, M już lepiej? A O w przedszkolu?

Iwonka
jak tam wycieczka do stolicy, udała się?


Wczoraj znowu późno wróciliśmy, ale cappucinko z teściówką wypiłam:rolleyes2:,nawet pogadałysmy sobie:-D, Sobota minęłam nam bardzo pracowicie, tylko nam dnia zabrakło i ulewa przeszkodziła w pracy i nie dokończyliśmy roboty i niestety prawdopodobnie w piątek ją dokończymy, bo może w pt lub w sobotę uda się wejść w pole. Jak na razie to na polach woda stoi nie ma gdzie wsiąkać:no:.

A dzisiaj sama udałam się do centrum chińskiego i kupiłam sobie buty, miałam rozejrzeć się za jakimiś adidasami czy coś takiego na chłodniejsze dni, ale w oko wpadły mi balerinki:tak:.
 
Zasiadam z kawką, chyba jednak daruję sobie drzemkę bo jakoś nawet nieźle się trzymam :-D:-D
Na małe zakupy poszłam, ciuszka odwiedziłam ale jakoś nic nie udało mi się upolować :sorry2::sorry2:
Justyna czyli kolejny weekend na wsi się zapowiada :tak::tak: oj widzę że z teściową przyjaźń kwitnie ;-);-):-D:-D:-p:-p gdzie tam koło Ciebie chińszczyznę otworzyli, duży ten sklep, warto się wybrać? :confused::confused:
Sienio no nie tak łatwo udało się od teściowej wymigać ;-):-D:-D no to niezłą przygodę mieliście z tym bezdomnym :szok::szok: Maja to się go boli jak nie wiem co, jak tylko go zobaczy to zaraz chce przechodzić na drugą stronę ulicy :-D:-D
Motylla no to nie ma co się dziwić że dzieci wchodzą za darmo :szok::szok: czyli to ten sam cyrk co i my się wybieraliśmy ale z racji ceny zrezygnowaliśmy :tak::tak: a co z Raduszką że do lekarza się wybieracie? :confused::confused:
Gon1a to też współczuję wydatków, u mnie z marcu opłaty a u mojego J w czerwcu :sorry2::sorry2:
Madzienka jak tam spacerek był czy sobie darowałyście bo pogoda jak dla mnie nadal beznadziejna :sorry2::sorry2:
 
Anaconda dzisiaj nie byłyśmy....nie chciało mi się:sorry2:
Lenka podsypia w kołysce mimo stuków u sąsiadów wymieniających okna:tak:
a co do tego faceta to moja Jula też się go strasznie boi...a on często podchodzi do samochodów jak parkuje się przy aldiku

Justynka pracowity weekend za wami...no właśnie gdzie macie ten chiński market...koło biedronki...
ten w Komforcie to inna firma niż nasz na Czechowie, ciekawe jak Was??
Beatka wybierzemy się kiedyś na spacerek???

Sienio rosołek ugotowany???

ja zamówiłam sobie bańki chińskie i dzisiaj zaczynam masowanie:-Dtzn. P będzie mnie masował...pora zacząć przygotowania do wakacji:tak::tak:
 
Te Chińskie centrum jest na ul Lwowskiej, pod Biedronką i Pizzerią Da Grasso, sklep bardzo, bardzo duży:tak:, tylko że jak Madzienko pójdziesz tam z Lenką to czekają na Was przeszkody w postaci schodów, ale może jakoś sobie poradzicie:tak:.

Anaconda nie nazwałabym tego przyjaźnią:blink:,


Michał jeszcze drzemkuje, a ciężko zasypiał. Pił mleczko i już miał zamknięte oczy ale jak tylko mleko skończyło się w butli to oczka zrobiły się jak 5 zł:no:, i do tego zaczął pokazywać rogi:dry:.
Idę po melisę bo w tym tygodniu @ mnie czeka;-)

Aaaa, od dzisiaj w Biedronce są worki próżniowe...i nawet fajna kołdra letnia tylko rozmiarówka nie za bardzo ale nieźle wygląda:tak:.
 
Ostatnia edycja:
Radek w końcu usnął:-) Krystek jest zajęty otwieraniem cukierka i troszeczkę mu to zajmie :-p ale na razie nie będę mu w tym pomagać.
Witam,
Motylla super że Krystek zadowolony z wyjścia do cyrku:tak:ale bilet to drogi:shocked2:. Zdrówka dla Raduszki!!!
.
Ja bym sama nie kupiła biletu za tyle ale jak dziadek stawia to trzeba korzystać:-p:tak:


Motylla no to nie ma co się dziwić że dzieci wchodzą za darmo :szok::szok: czyli to ten sam cyrk co i my się wybieraliśmy ale z racji ceny zrezygnowaliśmy :tak::tak: a co z Raduszką że do lekarza się wybieracie? :confused::confused:
Cyrk Europa tak się ceni, za zdjęcie z małpką albo z wężem i za przejażdżkę na koniku też brali kasę :nerd:
Radek ma okropny kaszel i chrypi jak mówi:no:.
 
Madzienka a byłaś w tym sklepie w Komforcie? Warto się tam wybrać? :confused::confused:
Justyna już nie udawaj że to nie przyjaźń :-p:-p:-D:-D;-);-) ooo to muszę się wybrać do biedrony po takie worki bo są mi potrzebne :tak::tak:
Motylla no jasne jak fundują taki bilet to trzeba korzystać ;-):tak::-D
Zmykam po Majkę bo tak się zapatrzyłam na super film a tu już 15.30 :szok::szok:
 
reklama
anaconda ja byłam w chińczyku na Zana i mozna tam cos wybrac, były fajne płaszczyki wiosenne za 100 zł, ale z tego co mi sie podobał to koloru juz nie było:dry: ja ogólnie za tymi sklepami nie przepadam, ale dziewczyny z mojej pracy pokupowały sobie tam różne rzeczy i były zachwycone:tak::-)
motylla Jula tez miała ochotę na cyrk, ale wytłumaczyłam jej, ze urodziny sa o tej samej porze i jakoś przeszło :p ciekawe było to widowisko?
sunday u nas w przedszkolu jedna Pani jest w ciaży i poszła na zwolnienie, może byłabyś zaintresowana?

Rosołek ugotowany, zrobiłam nawet drugie danie i dodatkowo pizze:-), ale tylko dlatego, ze nie bardzo mam zaopatrzoną lodówkę, a do sklepu nie chce mi sie leciec a chce wyjsc jeszcze do kolezanki, wiec wolałam mieć jedzeniowe argumenty:-D
Wracając do sobotnich urodzin kolegi z przedszkola Juli to było bardzo fajnie,bo urdziny były w Aktualności - ZdolneDziecko, panie zajeły sie dziećmi organizując im zabawy i robiąc doświadczenia laboratoryjne a rodzice mogli sobie spokojnie poplotkowac w odzdzielnym pomieszczeniu:tak:, wiec wyniosłam kilka nowych ploteczek:-D. Rozwiązanie bardzo fajnie jesli zaprasza sie cala grupę przedszkolną, albo min 10 dzieciaków, bo wynajmuje sie całe to pomieszczenie i w przeciwieństwie do sal zabaw nikt obcy sie nie błąka. Szczerze polecam, bo mi takie urodziny bardzo sie podobały.
 
Ostatnia edycja:
Do góry