Witajcie,
mnie to już dobija to siedzenie w domu...nawet zazdroszczę mamie, że chodzi do sadu ciąć drzewka- mimo, że to tak naprawdę nic przyjemnego.:-( mam nadzieję, że na zimę uda nam się coś wynająć w Lbn bo inaczej zwariuje
Emilka na szczęście bardzo szybko doszła do siebie po tym wycięciu migdałków...
p.s. nie wiecie do której można zrobić sobie badania krwi w luxmedzie????
i znowu tylko o sobie ale jakoś w ogóle nie mam weny pisać, zresztą nic mi się nie chce ostatnio- lenia mam totalnego:-(
mnie to już dobija to siedzenie w domu...nawet zazdroszczę mamie, że chodzi do sadu ciąć drzewka- mimo, że to tak naprawdę nic przyjemnego.:-( mam nadzieję, że na zimę uda nam się coś wynająć w Lbn bo inaczej zwariuje
Emilka na szczęście bardzo szybko doszła do siebie po tym wycięciu migdałków...
p.s. nie wiecie do której można zrobić sobie badania krwi w luxmedzie????
i znowu tylko o sobie ale jakoś w ogóle nie mam weny pisać, zresztą nic mi się nie chce ostatnio- lenia mam totalnego:-(