reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Madzienka te karmienie sie tez zmieni i nie bedzie tak czeste...u mnie bylo tak ze pozniej glodne wyciagnelo jedna piersc w tempie ekspresowym i bylo najedzone i zadowolone...ale niektore dzieci jednak tez tak maja ze lubia poprostu wisiec na cycu wiec to juz malo ciekawie jesli ma sie drugie dziecko i obowiazki....
Dalam plame dalam sloiki bez zakretek:nerd::nerd:ciekawe jak dali rade.....
Iwonka lasagne mniam.......
http://www.facebook.com/home.php#!/events/405191022897721/?fref=ts


Kurcze ja sie ladnie ogarnelam ale z obiadem mam problem zupke juz zjedli przed wyjsciem ale drugiego nie mam chyba skonczy se na pizzy:confused::confused:
 
reklama
Witam. W. pojechał z Krystkiem do dziadków, a ja że jestem chora to zostałam z Radkiem, który teraz śpi:-) I chyba coś zaczyna rozkładać moich chłopaków, na razie domowe sposoby poszły w ruch:tak:. Chciałam dziś dłużej poleżeć w łóżku ale przed 7 przyszedł Krystek, że chce bajkę... , że chce jeść... i nic nie wyszło z mojego leżenia.
Madzienka: Śliczne zdjęcie Lenki :tak:
Marz, Madzenka: A co to za warsztaty słoikowe:confused:
Mandziula: To ładnie sobie pospaliście:-)
 
Marzenka zobaczymy jak się zmieni to dobrze a jak nie to tez przeżyje....

Motylla zdróweczka...dla chłopaków...
Marzenka wkleiła link wyżej...:tak:

moi już w domu, podobno było tłumnie...ale fajnie, wrócili zadowoleni...szklana kula ma już swoje miejsce w Julci pokoju...
 
jezu dziewczyny nie wiem co się dzieje ale dzisiaj w nocy to myślałam że będę wzywać pogotowie....taki ból w klatce piersiowej mnie obudził że myślałam że zejde....potem bałam się zasnąć bo myślałam że się nie obudzę....

antuanet fajnie że zakupy z teściową udane...

misia no proszę nie mów że znowu chorzy....no jakaś maskara z tymi Waszymi chorobami....i to wszyscy na raz.....zdróweczka życzę...

madzienka fulmana do końca czerwca i wynocha....
pewnie że przeżyjesz jak się nie zmieni....twarda babka z ciebie....ale życzę Ci aby to karmienie się unormowało...
pochwalcie się tą kulą pewnie jest przepiękna...

iwonka no ja jak na razie skończyłam I część....ale gorąco i ostro....dlatego tak głośno o tych książkach....mi o nich powiedział mój J bo słyszał w pracy....erotyk literacki....ale fakt wciąga....jutro muszę sobie kupić II część bo tylko jej nie mam...

marzenka i jak pizza???? czy wymyśliłaś coś innego???
a jak Twoja ekipa po warsztatach???? też się pochwal...

motylla zdrówka!!!!!
 
Elza jeju bardzo wspolczuje nocnego bolu i strachu...Ty poprostu odstawilas leki???????
Wlasnie z M zajadamy pizze;-)Moi rowniez zadowoleni deserek B uratowal sytuacje bo szybko go zjedli i mieli sloiczek z nakretka:-D
Motylla zdrowka zycze...
Madzienka Wy cos zawsze fajnego wynajdziecie;-)


B zasnal po warsztatach wic M przyszedl do domu a P pojechal w plener:-)

Ale mam dzisiaj leniwa niedziele:-D:-D
 
Witajcie.
Jestem zdołowana totalnie, nawet nie mam już sił się złościć. Nockę miałam okropną, po pierwsze M znowu zwymiotował, a potem ryk,płacz lecimy do niego a on cały zakrwawiony-krew z nosa- i wszystko dookoła. I pół nocy czuwania. Po śniadaniu pojechaliśmy na Racławickie tam godzine w kolejce,ale na całe szczęście poczekaliśmy, bo okazało się że MAks ma zapalenie oskrzeli i płuc...:-( i nie muszę pisać że byłam w pt w przychodni i nic nie wysłuchała a ta dzisiaj powiedziała cyt:"O matko czego ona tam nie ma...":-:)-:)-(


Wybaczcie nie odpisze narazie muszę ogarnąć siebie i dookoła siebie...:baffled:
 
Witam się niedzielnie
sunday zdrówka dla Maksia, ale mieliście nockę. Oby dzisiejsza była lepsza...
marz21 najważniejsze że dzieciaki zadowolone, a słoikami się nie przejmuj:tak: Ja też dzisiaj jakaś jestem padnięta...:rofl2:
madzienka super że Lenka Wam tak ładnie śpi, oby tak zostało...
misia2010 dobrze że już z Wami lepiej-ale Was choroba przycisnęła:baffled:
sienio a jak u Was?Idzie jutro Jula do przedszkola?
motylla odporności dla chłopców.:tak:
U mnie dzisiaj dzieciaki zrobiły pobudkę przed 6:szok: Chodzę jak zombi, oni spali już po 10 a ja byłam w kościele.Teraz Wiki znowu już dokucza ale coś nie może zasnąć:dry: Kuba poszedł w odwiedziny do babci, ehh jutro znów poniedziałek i znów młyn w pracy:rofl2: P już wraca więc pewnie ok 20 będzie w domu. Miłego popołudnia.
 
sunday współczuje nocki...i zdrówka podsyłam Maksiowi...ale go dopadło...a jesteście w domu czy w szpitalu???? trzymaj się

marzenka moja niedziela też leniwa....ach jak ja lubię takie dni...

spokojnego wieczoru....
 
Witam
ja na chwilke

sunday o matko co za lekarz:no: ręce opadaja. Ja czasem na dyzur jeżdziłam na Nałęczowską i byłam baardzo zadowolona, lekarki młode, ale widać, ze wiedziały co robią a nie tak na odczep... Szczerze współczuje przychodni:no: obyście z tego w końcu wyszli
antuanet tak Jula jutro idzie, nie ma wyjscia, ale ja ją odbiorę:tak:
elza o musisz sie dokładnie przebadać, mam nadzieję,ze te bóle juz nie wrócą:dry:

zmykam, bo czeka mnie wstawanie w środku nocy i tak to wziełam sobie do derca, ze chyba sie zaraz położe:-D:-p
 
reklama
Do góry