Dzień dobry...wstawać śpioszki...ja wyszykowałam Julę i pojechała z tatą do przedszkola...i jeszcze sobie poodpoczywam...
Nockę mialam dziwną...Lenka szalała, a mnie coś żołądek bolał...
Elizka jak głowa, mam nadzieję że ból mija...ale mnie też coś ćmi...to wszystko przez zmieniające się ciśnienie...
Anaconda wstałaś?
Madziarka a Ty?
Sunday poszedł Maksio do przedszkola?
Aluska pamiętam jak Jula na bilansie tez mówila do pielęgniarki...wiem ale nie powiem więc luz...
Trzymamy kciuki...
Misia jak sie wstawało i jak pierwszy dzień w pracy?
Pospałaś chociaż z 4 godzinki?Stasio zlitował się nad mamą?
Tyle pamiętam...miłego dnia...
Nockę mialam dziwną...Lenka szalała, a mnie coś żołądek bolał...
Elizka jak głowa, mam nadzieję że ból mija...ale mnie też coś ćmi...to wszystko przez zmieniające się ciśnienie...
Anaconda wstałaś?
Madziarka a Ty?
Sunday poszedł Maksio do przedszkola?
Aluska pamiętam jak Jula na bilansie tez mówila do pielęgniarki...wiem ale nie powiem więc luz...
Trzymamy kciuki...
Misia jak sie wstawało i jak pierwszy dzień w pracy?
Pospałaś chociaż z 4 godzinki?Stasio zlitował się nad mamą?
Tyle pamiętam...miłego dnia...