reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

My już w domku po obiadku, wracałyśmy w tą największą śnieżycę....

Misia już brak słów na to chorowanie Natalci...ZDRÓWECZKA ZDRÓWECZKA!!!!!!
i mam nadzieję że dzisiaj wielebny nie będzie kazał zbyt długo na siebie czekać...

Aluska to super że się udało dostać...dawaj znać co powiedziała pani doktor...
a z obcinaniem grzywki to ja też siostrze obcinałam...więc każdy to musi przejść:-D

Justyna najpierw Paweł będzie z nami a później te 2-3 dni jakoś będziemy musiały dawać sobie radę....
dziadkowie oczywiście służą pomocą...oby do wiosny....
ale nie chce mi się jechać na ten bilans, ale patrząc na grafik naszej pani doktor załatwię to dziś i będę miała z głowy....
i oby u Was też wielebny szybko zawitał...
 
Ostatnia edycja:
reklama
A my sobie darujemy basen, Maja wróciła z przedszkola i mówi że ją głowa boli, do tego jakaś taka markotna :-:)-:)-( więc darujemy sobie pływanie
Justyna no sypało nieźle akurat jak wychodziłam po Maję do przedszkola :szok::szok: i po co było to odśnieżanie twingusia jak znowu to samo :-p:-p
Aluśka no to nieźle dziewczynki się zabawiły :-D:-D:-D super że już dzisiaj macie wizytę - powodzenia :tak::tak:
Misia może zwykłymi syropkami uda się uchronić Natalkę od czegoś gorszego :tak::tak: powodzenia na wizycie wielebnego :tak::tak:
Madzienka Ty sami mi mówiłaś kilka dni temu że zapowiedzieli odwilż :-p:-p powodzenia na bilansie 4-latka :tak::tak:
Iwonka obyś jutro nie znalazła takich tłumów z rana na uczelni :tak::tak:
 
Iwonka powodzenia w "dostawaniu" się do Pana:-)
Madzienka daj znać po bilansie:tak:
polecasz "Sępa" to może i ja sie na niego wybiorę bo z P. idziemy do kina (z racji jego urodzin) w środę lub w czwartek ale nie wiem jeszcze na co się udać:rofl2:
Justyna jak nie dzisiaj to na pewno jutro się odezwę:tak:
Marta zdrówka i odporności chłopcom życzę
Misia zdróweczka dla Stasia i Natalii ślę:sorry:
obyś nie musiała długo czekać na wielebnego:rofl2:
Anaconda oby ból głowy Majeczce szybko przeszedł:confused:
Motylla buziaczek dla tancerza:-)
Gon1a oby mały złośnik przestał rzucać pilotem:sorry:
Anetka fajnie ze Justynka do Ciebie w gościnę wpadła:-)
 
Ostatnia edycja:
Witam podczytuję ostatnio tylko bo nie wiem co pisać :-D
Madzienka fajnie że juz się szykujesz, daj znac jak po bilansie:-) ja dziś dwie kawy wypiłam i procha od bólu głowy wzięłam i odpuściło .... jakas ta pogoda dziś senna
Anaconda to nie miałaś co skrobać bo dziś ciepło ale zima ma przyjść i mrozy bbrrr...
Iwonka
współczuję kolejki na seminarium już zapomniała jak to jest hehehe powodzenia jutro..
Karlita ja kupiłam Natalce w biedronce domino ale jakies badziewne...
Misia, Marta zdrówka zyczę
Ala daj znac co dermatolog Wam powiedziała ... Jak ja bym chciała żebyście już zdrowi byli bo ja już zapomniałam jak dziewczynki wyglądają hehehe a do tego Martyna ma nowa fryzurę to na pewno jej nie poznam :-D
Justynka oby ksiadz się szybko zmył hehe mam nadzieję że do zobaczenia jutro na spacerku :tak:

My dziś byłyśmy u neurologa Pani dr stwierdziła że wszystko oki ale N ma jeszcze nieco niskie napięcie mięśniowe... i że trzeba ćwiczyć no i za 3 mies się pokazać...
 
Ewa my też już chcielibyśmy być zdrowi bo ileż można chorować :sorry:
Natalii to my pewnie nie poznamy ;-)
Dobrze że pani neurolog stwierdziła że jest wszystko w porządku oby tylko to niskie napięcie mięśniowe uległo poprawie :tak:
 
witam,
w końcu mam chwilkę żeby usiąść, dosłownie.....

rano wybylam porobić badania, teraz już chyba będę miała komplet wyników do szpitala, potem nawiedziłam pracę i kilka sklepów, szybki obiadek, odebraliśmy Mikiego z przedszkola i pojechaliśmy na USG, wróciliśmy jakąś godzinkę temu, Kola padł do spnia wieć cisza w domku panuje

co do USG to z Zosią wszystko w porządku, ale zaczynam się bać bo waży już 3400:szok::szok: to więcej niż Miki w 42 tygodniu:confused2::confused2::confused2::confused2:

misia, marta zdrówka dla dzieciaków!!!
madzianka dotarliście na bilans???
normatywna cieszę się ze dobre wieści usyszeliście od pani dr, chodzicie jeszcze na rehabilitację ???
aluśka czekamy na wieści od lekarza!!!!
madziara jak Nela???
karlita ja na spotkanie chętna jak tylko bedziesz w LBN:tak::tak:

nie wiem co jeszcze miąłam napisać....
miłego wieczoru życzę
 
a co tutaj tak pusto.....

my po bilansie...i szczerze to bardzo cieszę się ze zmiany przychodni, pani doktor bardzo dokładnie obejrzała i posprawdzała Jule...ważymy 16,5 kg i mamy 110cm...poza tym wszystko w normie:tak::tak:
po bilansie pojechaliśmy odebrać moja niespodziankę urodzinową:ninja2: i zaliczyliśmy super zabawy na wielkim placu zabaw....a że pogoda na wieczór zrobiła się całkiem fajna to Jula poszalała i pobiegała...


Mandziulka super wieści z usg...Zosia coś szaleje z waga:-Dale najważniejsze że rośnie zdrowo...zobaczymy co powie Ci pani doktor a jak wyniki???
na bilans dotarliśmy...przynajmniej mamy to już z głowy...:tak:

Aluska hop hop jak wizyta???

Anaconda a Majeczka jak się czuje??czekam na wieści co z naszym jutrzejszym wyjściem...

Maltanka, Sunday, Atali jak Wasze chłopaki???

Justyna, Misia wielebny był???

spokojnych nocek życzę...
 
Po wizycie mam łeb jak sklep:no: to był jakiś koszmar Martyna wpadła w szał jeszcze przed wejściem do gabinetu aż pani dr. do nas wyszła i próbowała młodą zagadywać ale poskutkowało na krótką metę:crazy: a wszystko przez to że nie wzięliśmy smoczka.....darła się jakby ją ze skóry obdzierali że ona chce "ja chce monia" "daj monia" :wściekła/y::wściekła/y:wrr
Diagnozy pani dr na razie nam mnie postawiła ( albo nie dosłyszałam:zawstydzona/y:)...na pewno nie mamy stosować maści pimafucort:tak:
tylko zrobić na początek badania od analizy moczu zaczynając, po posiewy, mykogram i badania mykologiczne:sorry:
 
reklama
Witam. Wcześniej zaglądałam i już miałam napisać ale nic nie wyszło bo W. chciał lapka, żeby coś sprawdzić. Pojechałam dziś z Radkiem do luxmedu do laboratorium na badanie, bardzo był dzielny przy pobieraniu krwi nawet nie zapłakał tylko siedział spokojnie i się patrzył co mu pani robi aż sama byłam zaskoczona, chyba ma to po mnie bo ja też nie bałam się igieł jak byłam mała:-) i do tej pory się nie boję:-D. A w drodzę powrotnej to zaczepiał w autobusie panią, a jak ona zaczeła do niego coś gadać to się zawstydził.
Witajcie.
Motyla to musisz Radkowi często puszczać piosenki żeby miał okazję do tańców :tak:
.
Radek sam potrafi właczyć wieżę :-)

Daję znać że żyję - chorowanie u nas to reakcja łańcuchowa - Juli, M jakoś łamie i złamać nie może, żuczek przez weekend ale po podaniu antybiotyku o niebo lepiej a teraz Olek kaszle:no::-(. Z brakuy TV komp oblegany przez młodych i filmy z dysku zewnętrznego lecą - nawet przelew ciężko zrobić:sorry: bo zaraz foch.
Zdróweczka dla wszystkich.
Zdrówka podsyłam:tak:

witam,trochę Was podczytuję,ale na pisanie brak weny:-:)zawstydzona/y:Staś zakatarzony od piątku mamy Bactrim...Natalka w weekend miała trochę kataru więc w poniedzialek nie poszła do przedszkola a dziś rano gorączka 38:no:byliśmy w przychodni...na razie wygląda na wirus,wiec leczymy się syropkami i wapnem...choć łuki w gardle zaczerwienione:no:oby tylko nie zaczynało sie tak nic gorszego:sorry:a dziś jeszcze czekamy na wielebnego:sorry:ech,takiego siedzenia i czekania w gotowości nie znoszę:no:
Zdrówka życzę:tak:

Dzień dobry

Wczoraj przeżyłam szok jak wróciłam do domu:szok: na powitanie jak zwykle przyszła Martynka i tak patrze coś mi się w jej wyglądzie nie zgadza przyglądam się dokładniej a tu ma grzywkę wyciętą i dwa kosmyki na czole postanowione:eek: okazało się że Amanda bawiła się we fryzjerkę i nożyczkami od papieru Martynie grzywkę obstrzygła a młoda podobno siedziała jak zaczarowana i nie przeszkadzała starszej siostrze w dokonaniu tego "dzieła" a teściowa akurat w tym czasie siedziała w kuchni i poszła zobaczyć co one robią w pokoju dopiero jak usłyszała Amandę "teraz będziesz piękna" (wcześniej podobno się grzecznie bawiły):rofl2: ....dobrze że to tylko włosy....:sorry:
Z gorszych rzeczy to Martyna znów miała problem z wydaleniem kupki i niestety trochę krwi było:-(
Co do maści jeszcze nie stosowałam bo akurat nie mieli w aptece...... a przed chwilą dzwoniłam zapytać czy się termin zwolnił (wczoraj nikt nie zrezygnował) do pani dermatolog i na dziś mamy wizytę :-) na 19.15:tak: nawet nie wiecie jak się cieszę:rofl2:
Może Amanda zostanie fryzjerką :eek:Alicja a pamiętasz jak K. ci obcieła włosy jak byłaś mała:-D, jak ci równała :-D.
 
Do góry