Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[Justyna2729]

Witam,


My już po szaleństwie saneczkowym, teraz M śpi a ja już pomyłam podłogi i czekam aż przeschną to podszykuję obiadek


Anetko smakował i to bardzo nawet M się zajadał, może w sobotę zrobię taki obiadek

Anaconda a kim teraz Maja będzie na tym przedstawieniu?
Miłego pluskanka:-)

Gona dzięki Michałowi mamy już drugi pilot do TV, nową klawiaturę do kompa, a ostatnio zaczął wspinać się na pralkę po drzwiczkach od bębnatylko patrzeć jak będziemy musieli wymieniać pralkę

Madzienka my też codziennie skrobiemy szybki w auciedla Michała jest to super sprawa;-)

Motylla w przyszłości zapisz R na tańce

Aluśka jak dziewczynki ze zdrówkiem?

Karlita powodzenia w szukaniu gierja to nie wiem czy jest u nas to, bo dawno w biedronce nie byłam


U nas sąsiedzi szaleją z porządkami nawet podłogi pastująbo smród nie z tej ziemi, a to dlatego że dzisiaj ksiądz chodzi. Dobrze ze my idziemy na basen to ominie mnie część oczekiwania;-).

 

[Marta1981]

Daję znać że żyję - chorowanie u nas to reakcja łańcuchowa - Juli, M jakoś łamie i złamać nie może, żuczek przez weekend ale po podaniu antybiotyku o niebo lepiej a teraz Olek kaszle:-(. Z brakuy TV komp oblegany przez młodych i filmy z dysku zewnętrznego lecą - nawet przelew ciężko zrobić bo zaraz foch.
Zdróweczka dla wszystkich.

 

[Madzienka]

ufffff poprasowane, przewijak powoli szykuje się na przyjęcie nowego członka rodzinywięc pora na kaweczke...kto się przyłączy???

Karlita jutro mogę zajrzeć do naszej biedrony i jak chcesz to kupie ci te sznurki...tylko daj znac

Marta zdróweczka dla was....

Justyna super że saneczki już zaliczone

Aneta myśle że do kina wpuściliby Cie z Karola ale moim zdaniem dla niej jest za głośno...
super że spotkanko z Justyna udane...

Udanego pluskania Michasiowi i Majeczce życzymy

 

[anaconda27]

Wpadam i ja na kawkę, jakaś dzisiaj "niedorobiona" jestem i nawet godzinkę sie zdrzemnęłam a potem coby się rozruszać poszłam poskrobać twingusia ale że mamy odwilż to tylko resztki zbitego śniegu musiałam pozrzucać
Elza a jak Tobie się skrobało z rana autko?
Madzienka ja już wczoraj w H&M kazałam Mai schować te plasterki bo Julci byłoby smutno, ale tylko w auto wsiadłyśmy to Maja: mam daj plasterki szykuj się szykuj na nadejście nowego członka rodziny
Justyna Wam też miłego pluskania, u nas jeszcze tylko ten tydzień i potem przerwa z basenem aż do nowego semestru czyli po feriach druga połowa lutego powodzenia w przyjmowaniu Księdza, znów będziesz tak długo na niego czekała
Karlita o tak w zimie mieć własny garaż to mega luksus
Marta zdróweczka dla Was, ale tak to jest że jak jedno chore to zaraz następnych zarazi :--(
Misia a jak u Was z chorowaniem? Jak się dzieci trzymają?
Anetka może teściowej przejdzie do DBiDz

 

[iwonka07]

Witajcie, ja już w pracy po wielkich bojach na uczelni...Dzisiaj miałam się zapisać na seminarium do pewnej kobietki, ale że ograniczenie 12 osób a pod pokojem stało ze 30 to odpuściłam, no i jutro znowu o 8 muszę być na uczelni, żeby od nowa polować także jestem głodna, zmarznięta i chce mi się kawy a nie mam mleka

Anetka, Justynka fajnie, że spotkanko udane;-)

Madzienka no to prasowanie masz za sobą

Karlita a na co polujesz w biedronce?

O, no i muszę wracać do pracy....później dopiszę

 

[Madzienka]

Iwonka już kolejne suszy się...a ile pieluch tetrowych mam do prasowania..:-)

Beatka mówisz odwilż...o nie!!!!!!
ja tez dzisiaj jakaś senna ale cokolwiek musiałam zrobić...bo jutro znowu kilka godzin mi ucieknie

my dzisiaj mamy w planach bilans 4 latka...ale dopiero na 18.40 wiec jeszcze plany mogą nam się zmienić:-)
jadę po Julcię

 

[misia2010]

witam,trochę Was podczytuję,ale na pisanie brak weny:-zawstydzona/y:Staś zakatarzony od piątku mamy Bactrim...Natalka w weekend miała trochę kataru więc w poniedzialek nie poszła do przedszkola a dziś rano gorączka 38byliśmy w przychodni...na razie wygląda na wirus,wiec leczymy się syropkami i wapnem...choć łuki w gardle zaczerwienioneoby tylko nie zaczynało sie tak nic gorszegoa dziś jeszcze czekamy na wielebnegoech,takiego siedzenia i czekania w gotowości nie znoszę

 

[aluśka :)]

Dzień dobry

Wczoraj przeżyłam szok jak wróciłam do domu na powitanie jak zwykle przyszła Martynka i tak patrze coś mi się w jej wyglądzie nie zgadza przyglądam się dokładniej a tu ma grzywkę wyciętą i dwa kosmyki na czole postanowione okazało się że Amanda bawiła się we fryzjerkę i nożyczkami od papieru Martynie grzywkę obstrzygła a młoda podobno siedziała jak zaczarowana i nie przeszkadzała starszej siostrze w dokonaniu tego "dzieła" a teściowa akurat w tym czasie siedziała w kuchni i poszła zobaczyć co one robią w pokoju dopiero jak usłyszała Amandę "teraz będziesz piękna" (wcześniej podobno się grzecznie bawiły) ....dobrze że to tylko włosy....
Z gorszych rzeczy to Martyna znów miała problem z wydaleniem kupki i niestety trochę krwi było:-(
Co do maści jeszcze nie stosowałam bo akurat nie mieli w aptece...... a przed chwilą dzwoniłam zapytać czy się termin zwolnił (wczoraj nikt nie zrezygnował) do pani dermatolog i na dziś mamy wizytę :-) na 19.15 nawet nie wiecie jak się cieszę

 

[Justyna2729]

Marta, Misia zdrówka dla Waszych maluśkich

Anaconda ale mamy świetną pogodę na basen

Iwonka trzymam kciuki by jutro już udało Ci się zapisać do tej Pani

Madzienka powodzenia na bilansie Juleczki:-). A powiedz, jak urodzisz to kto będzie odwoził i przywoził Juleczkę z przedszkola?

Aluśka to nieźle teściowa pilnuje, ale tak jak mówisz dobrze że to tylko włosy i szybko odrosną. Daj znać co pani dr powiedziała na Martynki wysypkę w intymnym miejscu

 

[iwonka07]

Aluśka oo, no to super, że tak szybko udało się Wam dostać heheh to dziewczynki miały wczoraj niezłe zabawy:-)

Misia odporności dla Was i oby to nie było nic więcej poza wirusem;-)

Justynka tym razem będę próbować do Pana;-) ale dziękuję bardzo

Ale nas zasypało, hu hu