reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witajcie, powoli robi się już chyba zimno, musimy się przyzwyczajać:tak: ja dzisiaj na obiad udusiłam mięsko z warzywami, wzięłam sobie troszkę do pracy i już zjedzone:-) wyszliśmy rano z Cypkiem na spacer, a zmarzlismy, brrr:sorry:

Cypkowi już z nosa nie cieknie, ale tak jakoś słyszę jakby ta wydzielina w nosie siedziała i nie dała się wydmuchać a jak chce gruszką wyciągnąć to nie chce wyjść, z resztą Cypek też się wyrywa...i zastanawiam się czy przypadkiem nie pokazać go lekarzowi??


Madzienka fajny weekend za Wami:tak: gdzie jest ta farma iluzji??

Sunday oby Maksio szybko wracał do zdrowia;-)

Marz dzisiaj pierwszy dzień w pracy po przerwie?? powodzenia;-)

Justyna jak było w Owcy??

Mirosia pw
Lecę pracować:-)
 
reklama
hejka na razie wpadałam jak po ogień....mam trochę pracy na komp ale bb to taki nałóg że musiałam poczytać.... odebrałam dzisiaj czarującego z przedszkola ale pani powiedziała że leciał mu katar dość mocno więc jutro siedzi w domu i chyba odwiedzimy naszą panią doktor....w pracy sanapeid jeszcze się nie pojawił więc dalej nerwówka....a jeszcze za chwile mam wizytę u dentysty....kanałowe:sorry::sorry::sorry::crazy::crazy::crazy: trzymajcie kciuki....zajrzę wieczorkiem...
 
Normatywna ja odstawilam na wyjezdzie nieplanowanie ale jak postanowilam to z dnia na dzien przestalam mu dawac ale on mial niecale 11 miesiecy mysle ze wiek ma tu duze znaczenie.....u mnie obylo sie bez zadnych problemow jakby nigdy karmienia nie bylo....
Masz rację wiek ma duże znaczenie... N jest za duża żeby odstawienie przyszło jej z lekkością a za mała żeby jej cokolwiek wytłumaczyć :-(
ELZA leczenie kanałowe brrr współczuję... ja tego nienawidzę zresztą pewnie jak większość :tak:
 
Witam
Wpadłam poczytać i popisać, ale jak zawsze już muszę iść...:confused2:

iwonka ja dzis byłam u lekarza z Jula po receptę i skonsultować własnie taki niewidoczny katar, który siedzi gdzieś głęboko i nie chce wyjść:sorry: Lekarka zaleciła krople typu nasivin i jakiś syrop odkrztuszany, który ma ponoć rozrzedzić wydzielinę z nosa, a i jeszcze płukanie noska wodą morską:tak: mam nadzieje, ze pomoże:sorry:

resztę dopisze w innym terminie... miłego dnia
 
Hej dziewczynki. Ja z telefonu pisze więc na raty będzie...:)

normatywna nie nakrecaj się;-) ja Tymka odstawilam jak miał półtora roku. Był cycusiowy niesamowicie;-) a udało się w 3 dni. J go usypial i spał z nim a jak się przebudzil to dawał wodę. Tymek nawet o cycka nie zapytał... :-D wcześniej przestalam karmić w dzień, zostały tylko nocki i łatwo poszło aż w szoku byłam:)

MANDZIULA witaj super że wyjazd udany!!!!!

JUSTYNA gdzie jest ta Owca? Jak chłopcy wyzdrowieja to muszę gdzieś wyjść do ludzi....

SIENIO mam nadzieję że uda wam się zwalczyć infekcje...

MIROSIA jejuuu może już pozegnacie te choroby.... Trzymam kciuki!

MADZIENKA Zdrowka dla Julki!

ELZA. oby na katarze się skończyło.....

ANACONDA ojjj to oby szybko mąż znalazł nowa!

MALTANKA i Tobie życzę by z praca się powiodło.!

IWONKA zrób jak SIENIO mówi bo u nas z takiego niewidocznego kataru chorobsko się rozwinęło. ....

MARZENKO WYLUZUJ :-D ale ja identyczna panikara jestem :-D. W końcu to synek mamusi :-)
 
witam po długiej przerwie
oj mam zaległosci ale pewnie nie dam rady moze bede w koncu na biezaco
Maciusiowi zabki wychodzą, Asia troche chorowała aqle jest juz ok i niegrzeczna jak zawsze
Asia dokucza MAckowi ale on dłużny jej nie pozostaje
Anaconda witaj
chorowitkom zdrówka życze
ja od jutra na mpk sie przesiadam bo strefa w centrum ale dzis pustki były na ogrodowej ze hohoho:-)
brzuchatki jak samopoczucie Wasze??
 
Witajcie

U nas coś nos podetkany znowu super....już wiem jak to się skończy
:-( sunday a jak u was?

madzienka, marzenka
nie wiem nie mam żadnych ostatecznych decyzji nawet już nie chce mi się myśleć na ten temat:-(

eliza ła i jak po wizycie nie zazdroszczę dentysty, ale sama też się muszę chyba wybrać w końcu:sorry:gdzie ty chodzisz prywatnie, czy na NFZ?

justyna jak po wizycie?

anaconda ha a jednak wyruszyłyście na miasto:-)

sienio no właśnie my też taki katar niby zatkany nos, ale wydmuchać nie można:sorry:

mandziula super, że wyjazd się udał
 
Witam. W końcu siadłam. Szczerze to ledwo żyje... ale od początku.
Lekarz spóźnił się ale przyjechał i jest jednym słowem jest wart wydanych pieniędzy na wizyte. Maks nigdy nie był tak dokladnie przebadany, a ja nigdy nie usłyszałam tyle inf n/t co się dzieje. Wiec i Maks przebadany a ja wyedukowana. Po pierwsze to Pan Doktor nie zdiagnozował zapalenia płuc,ale za to koszmar w uszach, zatokach i nosie, a przez to wszystko mega jest zatkany. Jeju dlaczego wcześniej Pana nie zaprosiłam... no ale dobrze że teraz bo juz Maks gorzej słyszy.:-( A wiec mamy inhalacje trzy razy dziennie, syropek na alergie, aerozol do nosa. No i dzisiaj bańki, Maks tak bardzo je chciał a jak doszło co do czego to wielkie płacz...ale jakoś daliśmy rade, fakt że tylko na plecach ale zawsze to coś. :tak:
Najgorsze jest jednak tylko to jak P.dr powiedział że to dopiero początek sezonu chorobowego a Maks już tak zachorował...

Dziewczyny czy wiecie może jak wygląda załatwianie sanatorium na NFZ? Bede musiala zacząć się tym interesować to może na ferie udaloby się wyjechać. :eek:


Justyna Emilka Ewa super,ze wypad udany:-)

anaconda trzymam kciuki za męża:-)

Madzienka zdróweczka dla Julci :tak:

mirosia zdróweczka dla Olka, może do końca nie wyzdrowiał i dlatego znowu coś się dzieje :eek:

marz noo super wieści z klubu, dzielny Bartus:-)

mandziula witaj :-)

iwona ja to tych przejsciach z Maksem to lecialabym do lekarza, bo jednak nic tak naprawde sie nie wie... zdroweczka:-)

elza jak kanały? ja ide w srode:eek:

maltanka zdróweczka dla Hubercika:tak:

A dziewczynki i trzymajcie kciuki za fogie- jest w szpitalu.
 
Ostatnia edycja:
Hejka:tak:
melduję się na szybko...jak będę miała siły to potem nadrobię:tak::sorry:
my chorujemy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:w sobotę Natalka zaczęła kichać,wczoraj nosek już zatkany i okropny kaszel:-(inalacje i nalewka bursztynowa nie pomogły....pomimo,że nie poszła do przedszkola gluty ma po pas i dziś o 14 pojawiła się gorączka:-(za późno było by iść do lekarza,bo niebawem mieliśmy umówioną wizytę u neurologa, ale jutro juz idziemy....wszyscy...ze Stasiem na kontrolę (było już lepiej,ale dzis mu znowu podetkało nosek:-(), Natalka no i ja...bo razem z Natalką mnie dopadło-katar,węzły bolą,gardło....póki co bez gorączki,ale jak już i tak musze iść z dwójką...:confused2:
dobre wieści przynajmniej od neurologa....te nieliczne torbieliki co ma Staś nie wpływaja na jego rozwój:tak::-)dziecko zbadane tak,że oczy tylko robiłam:szok:lekarz go posadził,postawił,obraca,trzymał w powietrzu za rączkę i nóżkę:szok::szok:z zaleceń mamy zrobić usg w styczniu i z nim przyjść,masować rączki,bo ma lekkie napięcie mięśniowe i mierzyć obwód główki i nanosić na siatkę centylową:tak:ufffff....kamień z serca....:tak::-):-):-):-)

PS.karlita czekam na PW;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
witajcie, my dzisiaj odwiedziliśmy luxmed, bo Jula coś zachrypła...ale osłuchowo czysto, gardło na razie tez ok, kataru brak...uszy sprawdzone więc albo się wybronimy albo coś nas dopadnie....zobaczymy jak będzie jutro rano...

Misia, Elza, Sunday, Maltanka, Iwonka, Sienio zdróweczka....

Mandziula super że wyjazd udany...pisz i pokazuj jak było....
kiedy idziesz na usg???

oj Madzienka jak by mi sie przydal Twoj P:-)

trzeba było dzwonić...w końcu jego firma o krok od Twojej:-Dwyszedłby słuzbowo
brawo dla Bartusia i mamusi....

Madzienka fajny weekend za Wami:tak: gdzie jest ta farma iluzji??

na trasie Lublin-Warszawa, w połowie drogi

Masz rację wiek ma duże znaczenie... N jest za duża żeby odstawienie przyszło jej z lekkością a za mała żeby jej cokolwiek wytłumaczyć :-(

dasz radę, Madziarka oduczyła Nelinke jak miała rok i 7 miesięcy...ale co ona wymyślała to już sama musi Ci opowiedzieć...:tak:



madzienka, marzenka
nie wiem nie mam żadnych ostatecznych decyzji nawet już nie chce mi się myśleć na ten temat:-(

Maltanka pewnie póki nie masz papieru to sytuacja niepewna, ale nie możesz myśleć negatywnie....a może będzie dobrze..trzymamy kciuki....

Sunday super że z wizyty jesteś zadowolona, najważniejsze że lekarz pomógł i zdiagnozował Maksia....

Misia super wieści od neurologa...

Eliza jak wizyta??dałaś radę wytrzymać???

A co z Fogia...dlaczego jest w szpitalu...trzymamy kciuki....

zmykam oglądać Lekarzy....
 
Ostatnia edycja:
Do góry