reklama
Marta1981
Rodzyneczka
Elza, jakbyś chciała córcię to do P Madzienki się uśmiechnij albo P Aluśki;-). A właśnie gdzie się nasza kobieta pracująca podziała i Motylla i Emilka? Ma któraś wieści od Fornetki albo Izki?
anaconda27
styczniówka2006
To i ja na chwilkę zaglądam bo mąż jakiś program denny ogląda ;-);-)
Faktycznie warsztaty do d... ale spotkanie udane, super było się z Wami spotkać dziewczynki a Maja już mi tu zapowiada co następnego wybieramy w happy milku
A spacerek potem bardzo dobry - chociaż troszkę kalorii spaliłyśmy ;-);-);-)
Madzienka śliczny masz już brzusio
Elza koniecznie jakieś piwko musi być
Misia ślicznego masz synia
Maltanka ty się tu nie "fochaj" tylko szykuj na następne spotkanie
Marz o kurcze ale Twój Bartuś już "mobilny" się zrobił ;-);-)
A mnie czeka jutro ranne wstawanie bo mąż wreszcie do pracy idzie ;-);-)
Faktycznie warsztaty do d... ale spotkanie udane, super było się z Wami spotkać dziewczynki a Maja już mi tu zapowiada co następnego wybieramy w happy milku
A spacerek potem bardzo dobry - chociaż troszkę kalorii spaliłyśmy ;-);-);-)
Madzienka śliczny masz już brzusio
Elza koniecznie jakieś piwko musi być
Misia ślicznego masz synia
Maltanka ty się tu nie "fochaj" tylko szykuj na następne spotkanie
Marz o kurcze ale Twój Bartuś już "mobilny" się zrobił ;-);-)
A mnie czeka jutro ranne wstawanie bo mąż wreszcie do pracy idzie ;-);-)
madzienka jak już mówiłam ślicznie wyglądasz z tym brzuszkiem...mam nadzieję że mnie zaraziłaś
a Jula już wyuczyła się Inwokacji :-):-):-)
a wiesz że mój J to nie zauważył że Ty w dwupaku...normalnie ślepy czy co????
dziękuję....zdanie na temat organizacji warsztatów mam podobne
Inwokacji może nie ale wie co nieco o Litwie
a dziwisz się mu...miała tyle bab do ogarnięcia, to jeszcze na brzuchy będzie zwracał uwagę;-)
ja tez trzymam kciuki za zafasolkowanie....
Iza jest, żyje, ale jakoś jej nie po drodze na bb...ale chyba pora ją upomnieć...
Emilka obiecała zajrzeć ale na razie cisza...
Jula śpi i pewnie śni o jutrzejszej swojej prezentacjiwięc trzymajcie kciuki za moja córę
Marta1981
Rodzyneczka
Żucz poległ po 2 wierszykach - ale ciszaaaaaa w domu
Justyna2729
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 2 281
U mnie też cisza, M padł przed 21, a J nie dawno wrócił i pałaszuje kolocję. Ja zjadłam jabłuszko i popijam herbatkę
Madzienka Sunday narzeka na brak czasu, Maksio marudny jak cholera ale leki ładnie bierze. W pt mają kontrolę.
Dziewczyny, super ze wspólny wypad udany
Iwonka co z Cypkiem, zdrówka podsyłam
Mirosia wytrwałości!!!!
Marta jak tam Twoje krocze, mniej boli?
Maltanka tak i szybkie w wykonaniu.
Madzienka Sunday narzeka na brak czasu, Maksio marudny jak cholera ale leki ładnie bierze. W pt mają kontrolę.
Dziewczyny, super ze wspólny wypad udany
Iwonka co z Cypkiem, zdrówka podsyłam
Mirosia wytrwałości!!!!
Marta jak tam Twoje krocze, mniej boli?
Maltanka tak i szybkie w wykonaniu.
Marta1981
Rodzyneczka
Justynko, niestety , w nocy z prawego na lewy bok przekręcałam się z 5 minut, schylić się nie mogę bo zaraz zgaga a jak kucnę to tylko na sekundę bo kości się rozłażą i chodzę jak kaczka - sory memory ale kolejnej ewentualnej ciąży mój organizm nie podoła.
reklama
Witam się w końcu,
miałam zajrzeć wcześniej ale jak dzieciaki padły to jeszcze zamawiałam inhalatora potem mieliśmy z M obejrzec film online, ale co chwilę było buforowanie więc w końcu daliśmy sobie spokójdzień udanyprzed południem wieś a po południu super spotkanie, choc same warsztaty porażka, to towarzystwo jak zawsze superchoc czuję niedosyt,bo nie za bardzo zdążyłam pogadać:-sorry:
madzienka super wyglądasz,brzuszek extra
anaconda fajny new imagejeszcze Cię w nim nie widziałambyły ma macu chomiki?
Marta jak Twoje samopoczucie? doczytałam....ojej, trzymaj się...już prawie prawie koniec;-)
nie napisałam,bo nie mam konta....co najwyżej jako anonimowy mogłabym heheh;-)
co wymyśliłaś?
dokładnie
zaraz zajrzę;-)
elza Natalki nie usypiamyzostaje zaprowadzona do swojego łóżeczka,gasimy światło,buziak i wychodzimy...czasem sobie pogada ale najczęściej w 2 minuty usypia
miałam zajrzeć wcześniej ale jak dzieciaki padły to jeszcze zamawiałam inhalatora potem mieliśmy z M obejrzec film online, ale co chwilę było buforowanie więc w końcu daliśmy sobie spokójdzień udanyprzed południem wieś a po południu super spotkanie, choc same warsztaty porażka, to towarzystwo jak zawsze superchoc czuję niedosyt,bo nie za bardzo zdążyłam pogadać:-sorry:
madzienka super wyglądasz,brzuszek extra
anaconda fajny new imagejeszcze Cię w nim nie widziałambyły ma macu chomiki?
Marta jak Twoje samopoczucie? doczytałam....ojej, trzymaj się...już prawie prawie koniec;-)
byliśmy u OkońskiegoNatalka przez wiosnę i lato nie dostawała wit D...sporo była na dworze,ale widać to jednak za mało...od dziś już dostaje misie z witaminką D i mam nadzieję,że o problemie szybko zapomnimymisia a u jakiego ortopedy byliście ??? dajesz Natalce wit D ???
dobrze że ze Stasiem wszystko w porządeczku dzielny kawaler :-)
miło mi że zaglądasz :-) nie wiedziałam bo nic nie napisałaś hehehe
nie napisałam,bo nie mam konta....co najwyżej jako anonimowy mogłabym heheh;-)
ja też wykorzystuję innych w tym zakresie....teraz mam pomrożone ruskie od teściowej...Natalki ulubione....potrafi zjeść 6 na razooooo ale smaka na pierogi mi narobiłyście .... wiecie że sama jeszcze nie robiłam pierogów ??
wzajemniefajnie Wam z tymi warsztatami ... tęsknie za Wami!!!!
ale dobra z Ciebie synowaOj nareszcie wyszło słoneczko bo wczoraj to już mnie nerwica brała Teściowej pomyłam wszystkie okna a było ich sporo bo to domek jednorodzinny i to piętrowy, nie powiem że chęci miałam wielkie no ale jak mus to mus ;-);-) a dzisiaj mam nadzieję że już jechać do niej nie będę musiała tylko zajmę się swoimi sprawami ;-);-)
lepiej niech się dobrze bawi niż bije rekordy;-) będzie sama chciała będą lepsze efekty;-)szkoda ją trzymać w grupie początkowej bo świetnie sobie radzi i że on by ją przeniósł do bardziej zaawansowanej, no i tu jest problem bo jej koleżanki dopiero zaczynają a ona sama chodzić nie chce :--( no cóż, lepiej żeby uczyła się od nowa z chęcią niż miała pod przymusem kontynuować dalej
jak Olek?W przychodni oczywiście brak numerków na dzisiaj i jutro, a między pacjentami sama z dwójką czekać nie wiadomo ile to dziękuję. A u Olka coś poprawy nie ma, jakby leki przestały działać i boję się, że wkońcu jakieś paskudztwo wyhoduje na tych doraźnych lekach, sama już bym mu dała antybiotyk szczerze mówiąc, bo to już 2 tyg. się wlecze.
cierpliwości...jeszcze żadna nie chodziła wiecznie w ciąży;-)PS.ja obie przenosiłam;-)Witam, to podobno ostatni taki dzień ciepełka w tym roku więc korzystać dziewczyny:-), Ja jako tako wizyty u gin już nie mam ale mam swoją położną w szpitalu więc jak do końca tego tygodnia nie urodzę mam sie do niej zgłosić do szpitala na ktg i usg, ale babcia dzisiaj mi powiedziała, że szybko nie urodzę bo brzuch mam nadal wysoko. Nie piszę więcej bo zmykam robić obiadek...
Jula już w przedszkolu...na jutro ma przygotować domowniczek o ciekawym miejscu na...... Litwie, więc biorę się zaraz za szukanie czegoś fajnego...a po warsztatach zrobimy razem prace na jutro..
co wymyśliłaś?
trzymam kciuki za jutroi ja też poproszę....bo po takiej przerwie to ja tez się odzwyczaiłamzapomniałam jej wieczorem spakować plecaczek a nie chce teraz kręcić się po pokoju gdzie śpi, więc jutro rano będzie niezłe zamieszanieB po zupce juz spi...dzis znowu za nami pobyt w klubie zalapalismy sie na urodzinki malej Juleczki:-)B ok nie ma placzu bawi sie z Paiami ale i tak co rusz odwraca sie do mnie i wyciaa reke aby jak zwykle caly czas chodzic i jest nerw takze pokazal Paniom dzisiaj rozkiogolnie widze po nim ze nie ma tragedi ale ja oczywiscie zaczynam przezywac czy dobrze mu tam bedzie czy nie bedzie mu smutno itp itd........dzisiaj to bym wyla i juzjutro zostaje sam......
zdrówka dla CypkaWitajcie, ja już w pracy pogodę mamy ładną, a wirusy szaleją, Cypek od wczoraj jakiś zakatarzony, cieknie mu z nosa, ratujemy się witaminką C i nasivinem, mam nadzieję, że przejdzie mu choć na tyle żeby się dobrze oddychało
my już siedzimy 2,5 tygodnia...oj będzie bolesny powrót:-(ja idę na kontrolę ze Stasiem w piątek;-)Misiu, a ile już w domku siedzicie? Mirosia a Wy?? Te choróbska się czepiły, no.... Szymuś tak dziś skrzybał(kaszlał) w nocy, że aż sie przeraziłam... No ale gorączki nie ma a wczoraj u pediatry byliśmy, wiec dziś już nie idę, w piątek i tak kontrola...
ale wracając do tych warsztatów...to powiem tak szumnie nazwane kilku-dziesięciominutowe taplanie się dzieci bez jakichkolwiek instrukcji...ale spotkanie oczywiście udane...my kawkę wypiłyśmy, dzieciaki szczęśliwe wymalowały się po łokcie, a później zaliczyłyśmy maca i popołudnie udane....
dokładnie
Anaconda, Misia, Marzenka i Elizka
ja również pięknie dziękujędzięki za spotkanie
trzymam za to kciukinowy domek jest to czas i na nowego lokatora;-)madzienka jak już mówiłam ślicznie wyglądasz z tym brzuszkiem...mam nadzieję że mnie zaraziłaś
super
A mnie czeka jutro ranne wstawanie bo mąż wreszcie do pracy idzie ;-);-)
kciuki zaciśniętedaj znać jakie Jula miała wrażenia z prezentacji, bo że pójdzie jej świetnie to jestem pewnaJula śpi i pewnie śni o jutrzejszej swojej prezentacjiwięc trzymajcie kciuki za moja córę
zaraz zajrzę;-)
elza Natalki nie usypiamyzostaje zaprowadzona do swojego łóżeczka,gasimy światło,buziak i wychodzimy...czasem sobie pogada ale najczęściej w 2 minuty usypia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: