reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Karlitka zdrówka dla Norbusia - oby katarek szybko odpuścił!!!

Sunday zrobiłam w końcu piersi zapiekane w sosie śmietanowo-pomidorowym z papryką ;-) i do tego ryż sałata, kalafiorek i ogóreczki, co kto wolał :tak::-D
 
reklama
jak ja nie lubie poniedziałków szczególnie jak trzeba wstawać o godz 5.00...no ale już niedługo wakację...tak się cieszę...
po pracy spacerek z małym i z ciocią Justynką i Michałkiem i ciocią Anetką z Olą...dzięki
emilka wszystkiego co najlepsze....powodzenia w pracy
anaconda super że już w domku.... a jesli chodzi o bóle głowy to nie są zbyt częste ostatnio jakoś tak mnie złapało ale złapało to i puści
madzienka widzę że ciekawska małpka też zawitała w waszym domu... garnek ze złotem na końcu tęczy...
karlita no ja wciąż nie moge uwierzyć że się wyprowadzasz...:-:)-:)-(
maltanka to ta sama sroka co Ci mięso zwineła... mówisz że 5 wychodzą Hubertowi...to jakoś pózno bo czarek ma je już od dawna
iwonka trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin
madziara a ja uwielbiam kawałki kurczaka w zalewie sojowo- miodowej...ale to trzeba zrobić dzień wcześniej...aby całą noc postało w lodówce...polecam...tylko nie wiem czy cukier ci pozowli...

udanego wieczoru....ja to chyba dzisiaj padnę..
 
Witajcie, Jula już śpi a ja w końcu dotarłam do kompa...po pracy szybkie zakupy i spacerek w towarzystwie Anacondy i Marzenki - dzięki dziewczyny miło było spotkać Was...

Anaconda super wyglądasz w nowej fryzurce...

Madzieńka i co - upolowałaś coś w pepco?
ja jutro zajrzę jak pójdę do gina :-);-)

Oczywiście;-)
zajrzyj zajrzyj...

Sunday w naszym pepco są te spodnie alladynki, których poszukiwałaś ale tylko rozmiar XL

Maltanka o rany co to znowu...zdróweczka dla Was....oby nic się nie rozwinęło..

Antuanet jak sesja;-)i twoja parka modeli...

Elza, Justyna, Aneta super że spacerek udany...
Eliza poproszę przepis na tego kurczaczka...

Karlita koszulka znaleziona???zdróweczka dla Norbusia!!!

Marta i dla Was zdróweczka

spokojnego wieczorku
 
co za dzień ......................


i rewelacyjne zakończenie - Gabi wczoraj wycierała tablice i rwała gąbkę, jak zobaczylam co robi i jak ją zapytałam co robi to powiedziała że czyści uszy!!!!!!!!!!!! zaglądałam do uszu ale nic nie widziałam. Teraz powiedziała że ją boli zajrzałam i jak się naciągnie ucho to widać gąbkę tak na 1/3 kanalika.
Dzwoniłam do Babci i do siostry E i mamy zapuścić krople na glicerynie do ucha i powinno wypłynąć z woskiem .... OBY

:no::no::no::no::no:

o tej porze o laryngologa ciężko .....
trafi mnie z pomysłami Gabi... :sorry2: nie sądziłam że gąbka to takie zagrożenie ....

Madzieńka tak koszulka się znalazła w szufladzie :blink::blink: z kabelkami - ulubionej Norba ;-)
 
Witam,
taka pogoda a tu taka produkcja:szok:
u nas dziś spokojnie....plac zabaw zaliczony, dwie pralki uprane (w tym pieluchy dla Stasia....myślałam,ze już koniec a tu dziś teściowa z ciucha przyniosła mi śpiworek, więc jeszcze jedno się szykuje:-D) i jakoś weny do innych prac nie miałam...a plany były ambitne:dry:
Natalka znowu powala tekstem.....próbuję ją namówic na inne ubranko niż ona chce...odpowiedź brzmi:"nie mama,nie kłóć się":szok::szok:chyba muszę zacząć zapisywać:-D
w ogóle dziś jakoś duszno...a teraz mogłabym wypić wiadro wody...bez przerw chce mi się pić:szok:a potem w nocy będę biegać do wc:dry:
Misia no weź nie żartuj, jaki tłuszczyk- ja go u ciebie nigdzie nie widziałam...
Współczuję nieprzespanej nocki - wiesz, myślę że Natalka też wyczuwa zmiany i dlatego tak odreagowuje...
może i tak....bo tak jest od początku maja:dry:dziś znowu 3 wycieczki nocne:crazy:no ale od 4 juz spała u siebie i bez problemów do 9 pospała:tak:
Mi akurat jajka się pokończyły ale to dobrze bo nie korci mnie żeby upiec coś co później sama będę non stop podjadała :zawstydzona/y: bo silnej woli to już wcale nie mam ;-):tak:
oj,skąd ja to znam...a ja dziś jeszcze ciasto z truskawkami od babci przyniosłam:sorry2::zawstydzona/y:
Jejku i znowu czeka mnie wizyta u gina bo kazał mi przyjść za dwa tygodnie... :blink::sorry2:
a te wizyty masz tak często z uwagi na cukrzycę?

Emilka wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!! Spełnienia marzeń, uśmiechu na twarzy, miłości i zrozumienia na kazy dzień!!!!!
dołączam się do życzeń:tak:

O rany na śniadanie mam kawe i ptasie mleczko, bo wczoraj mieliśmy niezapowiedzianych gości na kolacji i pieczywko poszło:-D musze się zebrać w sobie i bulki upiec:sorry2:
no,no ptasie mleczko na śniadanie...też bym zjadła;-)
Misiu, nooo podejście Natalki to ja rozumiem:-D
hihih....ja też;-)

najpierw drzemka + prasowanie hehehe wczoraj poprasowałam górę ciuszków dziecięcych... a jeszcze wieksza została ;-) Przed przeprowadzką musze to wszystko przebrać ...
ech,ale my się nie zgadzamy na żadną przeprowadzkę:no:

Dziewczyny potrzebuje jakiś namiar na weterynarza...? musimy wysterylizować kotkę-bo żyć nie daje... a u nas taki zabieg kosztuje ok 250zl... :-:)szok: co jak co, ale nie stać mnie na taką kwote...:no:
niestety nie pomogę....kiedyś kastrowałam kota...ale zapłaciłam jak za zboże:no: a konkretnie tu Lubelska Poliklinika Weterynaryjna - weterynarz lublin, klinika weterynaryjna lublin potem wziełam już kota kastrowanego:-D
Witajcie kochane, trochę mnie tutaj nie było:sorry2: zakopałam się w pisaniu pracy, poza tym sesja mi się zaczyna więc gorący okres, jutro mam pierwszy egzamin a jeszcze nie miałam czasu porządnie do nauki przysiąść:dry::sorry2: My wczoraj byliśmy na grillu u znajomych, trochę deszcz nam przeszkodził i mięsko jedliśmy w domu ale już na oscypka wyszliśmy na podwórko:tak::-)
trzymam kciuki za pracę i za sesję:tak:szkoda,że deszcz przerwał grila:sorry2:
A i jeszcze dzisiaj się dowiedziałam, że Olek jest na liście rezerwowej do żłoba, jako czternasty oczekujący:-( Po 5 czerwca mamy się dowiadywać czy wskoczył na listę przyjętych, ale coś czuję, że nic z tego:dry:
spokojnie,może jeszcze się uda;-)
Jeszcze takiej kolejki jaka była dzisiaj to nie widziałam, czekałam do rejestracji 50 min:szok:. Pod gabinetami dzieci było bardzo dużo, ale nas szybko wywołali, a Michał od razu w ryk i cały czas płakał i zaciskał oczka, pani dr już nie męczyła go z badaniami, tylko wyznaczyła nam nowy termin kontroli, ponieważ nadal Michał łzawi, ropy nie ma bo bierze antybiotyki, ale łza leci. Mamy dokończyć te kropelki co aktualnie stosujemy i w czerwcu zobaczymy czy zabieg powiódł się.
trzymam kciuki,by czerwcowa wizyta przyniosła pozytywne wieści:tak:
Kurcze zapomnialam zapytac...znacie jakiegos dobrego laryngologa dzieciecego w Lublinie,moze byc i prywatnie...pilne,brat przed chwila dzwonil i potrzebuje informacji.......
:no::-(

Karlita wracając do twojej wyprowadzki to mnie może czeka to samo :-:)-:)-(
veto:no:
Hej.
NIe mam ochoty na nic i to dosłownie:nerd:. Najpierw Juli wlazł Olkowi pod rower i rozwalił nos w sobotę - 3 godziny spędziłam jeżdżąc po przychodniach i szpitalach i skończyło się na kuponie miniaturowych :sorry2:szwów papierowych :crazy::crazy:, bo w szpitalu nie mogli nakleić. M wrócił ok. 2 w nocy ledwo żywy:crazy::crazy::crazy:. Wczoraj żuczek zwymiotował po zupie i na buzi taki INNY się zrobił- oho,pomyślałam będzie chory,w nocy gorączka, czopek zaczął działać z marnym skutkiem dopiero po godzinie:baffled: a dziś tylko tulenie i na rączkach - mam dosyć a M na drugiej zmianie:-(.
Nie będę Wam smęcić więc zmykam. Pa.
trzymaj się...i nie chorujce:no:
my już po przedszkolu, ale z biegunką za to:sorry2::-( podejrzewam 5 bo akurat wszystkie na raz wychodzą, ale podobno jakiś tydzień temu dziewczynka z Huberta grupy po spaniu wstała z temperaturą i okazało się, że szkarlatyna:szok: nasza p. dr powiedziała, że nie podejrzewałaby, raczej jakąś infekcję wirusową, albo te zęby, więc siedzimy do czwarku w domu i się obserwujemy, bo jeszcze chorób brakowałoby mi teraz:angry: jak nie ma kto z młodym zostać:sorry2:
ojej...mam nadzieję,że biegunka szybko przejdzie i to faktycznie wina ząbków:sorry2:
ja jutro zajrzę jak pójdę do gina :-);-)
trzymam kciuki za wizytę:tak:o której idziesz?
Sunday zrobiłam w końcu piersi zapiekane w sosie śmietanowo-pomidorowym z papryką ;-) i do tego ryż sałata, kalafiorek i ogóreczki, co kto wolał :tak::-D
ale bogactwo dobrego jedzonka:tak:

Anaconda super wyglądasz w nowej fryzurce...

ooo właśnie...a gdzie ta fotka nowej fryzurki???????:-p:-p


karlita oooo matko...ale Gabi ma pomysły:no:oby faktycznie to wypłynęło:dry:
 
Karlita o mamo....trzymam kciuki żeby gąbka wypłynęła z uszka...i interwencja laryngologa nie była potrzebna

spokojnej nocki
 
My dzisiaj sporo pobyliśmy na dworze bo aż trzy spacerki zaliczyliśmy, i mały już śpi, szybko mu to poszło, ledwo dopił mleczko:-D

Marta zdrówka dla chłopaków:tak:

Maltanka
i jak biegunka u Huberta? I dla niego również zdróweczka podsyłam

Sunday
dobrze że dzisiejszy dzień w pracy upłyną spokojnie i oby kolejne dni były również na luzie:-)

Eliza, Anetka
dzięki za spacerek:-)

Anaconda, Marz, Madzienka
super że wspólny spacer udany:tak:

Karlita:szok::szok: o matko!!! Mam nadzieję że ta gąbka wyjdzie z uszka i wizyta u lekarza nie będzie konieczna...

Misia he he ciekawe skąd Natalka bierze takie teksty:-D
 
Witam się i ja
madzienka dziękuję za kuponik, kochana jesteś. Nie wiem jak ja Ci się odwdzięczę:blink:A sesja spoko, powinno coś wyjśc z dzieciaków bo to rodzinne to wątpie. Tak się zmachałam żeby ich poprzebierać i później pewnie już byłam mega czerwona. Może zrobią retusz:tak:
emilia Wszystkiego Najlepszego, dużo zdrowia,radości,uśmiechu na co dzień, sukcesów w życiu osobistym i zawodowym i wszystkiego naj...
karlita a gdzie aż tam Was wywiewa? A nie da się bliżej?A o której jutro na sesję idziecie? Oby katar szybko odpuścił Norbowi a pomysłowość dzieci nie zna granic, mam nadzieję że jej to szybko wypłynie z uszka pod wpływem kropelek.
mirosia mój Kuba nie chodził do przedszkola to non stop był chory, a jak poszedł do przedszkola to od września do końca grudnia był praktycznie zdrowy, dopiero ospa i szkarlatyna na przełomie stycznia i lutego go wymęczyła:sorry2: Więc nic nie jest regułą. Np. teraz Kuba tfu tfu zdrowy a mała mi pokasłuje:confused:
marta zdrówka dla Was a dla Ciebie dużo sił i cierpliwości!
maltanka zdrówka dla Hubercika:tak:Nasze przedszkole też do ZOO jedzie w piątek:tak:


Dziewczynki super spacerki miałyście! Oby częściej. W sobotę piknik mega udany, Wiktoria prawie cały przespała tak jej sprzyjało wiejskie powietrze:rofl2: Wczoraj cały dzień u znajomych w Świdniku a dzisiaj byłam z małą u lekarza bo nadal kasła a potem wszyscy byliśmy na sesji:-). Dobrze że dzieciaki śpią to można odpocząć trochę.:tak: I nadrobić zaległości na BB.:-) Spokojnych nocek.:-)
 
Piszę z telefonu spać nie mogę siedzę u dzieciaków Gabi śpi spokojnie. Mam nadzieję że te krople zadziałają... Tak mi jej szkoda.... Nie sądziłam że gabka może być niebezpieczna. Co jej do głowy przyszło... Ehh chyba dzisiaj nie zasnę jakby co taxi i IP. Oby krople zadziałały!
 
reklama
Karlitka i jak nocka? pospałaś troszkę?
bo z tego co piszesz to Gabi spała spokojnie... wypłynęło to z ucha???

Ależ ona ma pomysły :eek::baffled::baffled::baffled: a co lepsze - do dzieci i tak to nic nie dotrze tylko mama się nastresuje...

Elza dzięki, ale niestety w moim przypadku miód odpada całkowicie... :zawstydzona/y:

Misia jeszcze nie wiem - jak bym szła to po 16:30 wizyta będzie... ale zastanawiam się czy jej nie przeciągnąć z tydzień :-p:sorry::zawstydzona/y: bo nic się nie dzieje... szyjka była niedawno sprawdzana... sama nie wiem.

A czego tak często? na pewno trochę przez tą cukrzycę, tym bardziej że w tej ciąży przyczepiła się od pirwszego tygodnia... do tego 2 cc za mną i jeszcze na dokładkę - w poprzedniej ciąży stracająca się i otwierajaca szyjka - więc gin twierdzi że muszę być pod większym obstrzałem ;-):tak:

Ale sama go zaskakuję jak wchodzę - on pyta co tam? a ja z uśmiechem odpowiadam że wszystko ok! ;-) i faktycznie jest ok...:-D:tak:


Dziewczyny fajne że wspólne spacerki i pogaduchy macie za sobą!!!!

Anaconda - no właśnie, gdzie ta obiecana fotkaaaa....??

Maltanka i jak ma się H.???

Sienio a jak Jula??? rozrabia już trochę? :-p

O słyszę że moje się budzą, uciekam więc bo miałam wcześniej się jeszcze umyć...
 
Do góry