anaconda27
styczniówka2006
To i ja na chwilkę z kawusią zasiadam 
Nowe recepty już są i czekają na realizacje - zapewne znowu się okaże że coś tam im nie pasuje
Dziewczyny są fajne rzeczy w pepco - jakby któraś chciała coś kupić to warto zajrzeć
u nas dzisiaj na obiad makaron z białym serem - przez wszystkich lubiany i bardzo szybki do zrobienia
Mirosia dobrze by było jakby ci Olka przyjęli do żłobka, wtedy zaczęłabyś się zastanawiać czy go puszczać czy nie
Anet jak ja ci współczuję tego tymianku, ja to tak nie lubię w polu robić ze szok
co do laryngologa to ja polecam naszą panią tutaj z przychodni na Kompozytorów Polskich, wyprowadziła Maję super z zapalenia uszu a nazywa się Połeć-Szysz czy jakoś tak 
Justyna oby do czerwca oczka Michałka przestały łzawić, a ja nie idę ani ze sobą ani z Mają
Jacka babcia ma wizytę a ze tego samego dnia z rana teściowa ma konsultację w szpitalu to ja muszę z babcia do okulisty iść bo babcia nie słyszy i trzeba przy niej być
Iwonka usprawiedliwiona jesteś jeśli chodzi o nieobecność a my wczoraj mieliśmy grilla i nic nie przeszkodziło
Karlita wracając do twojej wyprowadzki to mnie może czeka to samo :-
--(
Nowe recepty już są i czekają na realizacje - zapewne znowu się okaże że coś tam im nie pasuje
Dziewczyny są fajne rzeczy w pepco - jakby któraś chciała coś kupić to warto zajrzeć
u nas dzisiaj na obiad makaron z białym serem - przez wszystkich lubiany i bardzo szybki do zrobienia
Mirosia dobrze by było jakby ci Olka przyjęli do żłobka, wtedy zaczęłabyś się zastanawiać czy go puszczać czy nie
Anet jak ja ci współczuję tego tymianku, ja to tak nie lubię w polu robić ze szok
co do laryngologa to ja polecam naszą panią tutaj z przychodni na Kompozytorów Polskich, wyprowadziła Maję super z zapalenia uszu a nazywa się Połeć-Szysz czy jakoś tak Justyna oby do czerwca oczka Michałka przestały łzawić, a ja nie idę ani ze sobą ani z Mają
Jacka babcia ma wizytę a ze tego samego dnia z rana teściowa ma konsultację w szpitalu to ja muszę z babcia do okulisty iść bo babcia nie słyszy i trzeba przy niej być Iwonka usprawiedliwiona jesteś jeśli chodzi o nieobecność a my wczoraj mieliśmy grilla i nic nie przeszkodziło
Karlita wracając do twojej wyprowadzki to mnie może czeka to samo :-
--(
. Najpierw Juli wlazł Olkowi pod rower i rozwalił nos w sobotę - 3 godziny spędziłam jeżdżąc po przychodniach i szpitalach i skończyło się na kuponie miniaturowych 
a dziś tylko tulenie i na rączkach - mam dosyć a M na drugiej zmianie:-(.
ja nawet nie biorę takiego rozwiązania pod uwagę, ja biorę inne, już wiesz jakie;-);-);-)
nasza p. dr powiedziała, że nie podejrzewałaby, raczej jakąś infekcję wirusową, albo te zęby, więc siedzimy do czwarku w domu i się obserwujemy, bo jeszcze chorób brakowałoby mi teraz
jak nie ma kto z młodym zostać
mówiłam E żeby od razu do łazienki zanósł ale nie .... można zrobić to później i podejrzewam ze Norb gdzieś wsadził .... grrrrr
